LIV
Liverpool
Premier League
14.12.2024
16:00
FUL
Fulham
 
Osób online 1553

Podsumowanie meczu


Podczas wtorkowego wieczoru the Reds pokonali ekipę Derby 3:0 i zakwalifikowali się do czwartej rundy Pucharu Ligi. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Klavan, Coutinho oraz Origi.

Kluczowe momenty...

- Liverpool obejmuje prowadzenie w 24. minucie po trafieniu Klavana.

- Tuż po przerwie drugą bramkę dla Liverpoolu strzela Coutinho, a chwilę później mocnym strzałem bramkarza gospodarzy pokonuje Divock Origi.

- The Reds przechodzą do kolejnego etapu rozgrywek

Skład Liverpoolu...

W porównaniu do pojedynku z Chelsea Jürgen Klopp zdecydował się dokonać siedmiu zmian w podstawowym zestawieniu. Swój debiut w tym sezonie zanotowali Loris Karius i Marko Grujić. Ponadto po raz kolejny mogliśmy oglądać Roberto Firmino, a po dłuższej przerwie na ławce rezerwowych zasiadł Emre Cana.

Pierwsza połowa...

Liverpoolczycy już od początku spotkania na iPro Stadium zaczęli napierać i zepchnęli gospodarzy do defensywy.

Swoich sił spróbował Moreno, lecz jego strzał został odbity przez jednego z obrońców. Chwilę później z narożnika pola karnego uderzał Firmino, lecz futbolówka poszybowała ponad poprzeczką.

Pomimo dominacji the Reds bramkarz Baranów był niemalże bezrobotny. Uległo to zmianie w 24. minucie, kiedy to Mitchell po strzale Klavana zmuszony był do wyjęcia piłki z siatki.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Coutinho niedokładnie wybijał futbolówkę defensor Derby, a znajdujący się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie Klavan pomimo rykoszetu wpakował piłkę do siatki.

Chwilę później podwoić prowadzenie mógł Origi, jednakże jego strzał w kierunku krótkiego słupka został skutecznie powstrzymany przez Mitchella.

Następnie niecelnie głową uderzał Matip, a próba Coutinho z rzutu wolnego została udaremniona przez bramkarza Derby.

Tuż przed przerwą znakomitą interwencją popisał się Karius. Golkiper Liverpoolu wybiegł z bramki i powstrzymał bardzo groźną akcję Darrena Benta.

Druga połowa...

Po przerwie obraz gry wyglądał podobnie. The Reds naciskali i starali się stworzyć sobie kolejną okazję do strzelenia bramki.

Już w 50. minucie na listę strzelców wpisał się Philippe Coutinho.

Brazylijczyk otrzymał pięknie podanie pomiędzy obrońców przez swojego rodaka i precyzyjnym strzałem przy słupku nie dał żadnych szans Mitchellowi.

Chwilę później było już 3:0.

Cotinho zagrał prostopadłą piłkę do wbiegającego Origiego, a ten z ostrego kąta potężnym strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce.

Mając bezpieczne prowadzenie Jürgen Klopp w miejsce Hendersona wprowadził Emre Cana. Na murawie zameldowali się również Ings oraz Ejaria.

Podopieczni Jürgena Kloppa odnieśli łącznie trzecie zwycięstwo z rzędu i awansowali do kolejnego etapu rozgrywek.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Alisson graczem meczu z Gironą  (0)
11.12.2024 22:03, AirCanada, własne
McManaman o niedoszłym transferze Zubimendiego  (1)
11.12.2024 18:50, FroncQ, Liverpool Echo
Opinie prasy po wygranej z Gironą  (0)
11.12.2024 18:04, Wiktoria18, Liverpool Echo
Alisson szczęśliwy z powrotu do gry  (0)
11.12.2024 12:32, Redbeatle, liverpoolfc.com