AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1018

Origi na temat Woodburna


Divock Origi wierzy, że Ben Woodburn jest w perfekcyjnym miejscu, stworzonym do realizowania jego potencjału. Belg opowiada również o swoich dotychczasowych odczuciach w szeregach Liverpoolu.

Zawodnik akademii – Ben Woodburn, rozegrał swój drugi mecz w pierwszej drużynie the Reds i został najmłodszym strzelcem bramki w historii Liverpoolu, podczas ćwierćfinału EFL Cup przeciwko Leeds.

Belg twierdzi, że 17-latek jest szczęśliwy ucząc się fachu od Jürgena Kloppa, który ma wielkie doświadczenie w rozwijaniu młodych talentów.

– Ben wygląda na człowieka twardo stąpającego po ziemi, ale mogliście zobaczyć te emocje w jego oczach, kiedy wpakował piłkę do siatki – powiedział Origi.

– Cieszę się z niego, ponieważ zdobycie gola w tym wieku na Anfield jest wielką zachętą. On wciąż musi się uczyć, lecz uważam, że jest w idealnym środowisku, gdyż tutaj wszyscy pomagamy sobie z wzajemnością – dodał.

– Nie można wyobrazić sobie lepszego trenera do rozwoju młodzieży, więc wszystko jest dobre dla niego i innych nastolatków.

– Patrząc od ludzkiej strony trenowania, on wie jak obchodzić się z grupą i potrafi poradzić sobie z piłkarzami. To jest bardzo duża zaleta. On ma świetne zrozumienie futbolu.

– On już udowodnił, że potrafi zrobić z piłkarzy ‘wielkich’, więc jest to perfekcyjne środowisko, a Liverpool wzrasta i miejmy nadzieję, że oni będą mogli być częścią realizowanego tutaj projektu.

– Jestem zadowolony z młodzieży, ponieważ pokazali wielkie serce. Byli odważni. Oni mają jakość, ale pokazać to na Anfield to coś wielkiego.

– Dla Bena najważniejsza jest radość z gry i chęć nauki. To jest ten wiek, kiedy możesz wykonywać kroki naprzód bardzo szybko.

– Chce wam powiedzieć, że on ma jakość i wierzę, że będziemy mogli w przyszłości zobaczyć jeszcze więcej w jego wykonaniu.

Młody Belg wie wszystko o radzeniu sobie z oczekiwaniami stawianymi przed młodzieżowcami.

Miał zaledwie 19 lat, kiedy rozpoczął mecz ćwierćfinału Mistrzostw Świata w barwach Czerwonych Diabłów przeciwko Argentynie. Liverpool zapłacił Lille 10 mln £, by zapewnić sobie jego usługi.

Po trudnych początkach w Liverpoolu, napastnik rozkwitł pod wodzą niemieckiego szkoleniowca.

– Mam wielką pasję do piłki i nigdy się nie poddaję – zaznaczył strzelec pierwszej bramki w ćwierćfinale EFL Cup.

– Kiedy jest to uwidocznione, to masz jakość i starasz się uczyć.

– Oczywiście wierzę w Boga, każdy ma swoje drogi, lecz nie da się nauczyć wszystkiego samemu.

– Jestem szczęśliwy, że tutaj jestem. Wiem, iż to bardzo duży klub i jest presja, lecz staram się dać od siebie to, co mam najlepsze. Musisz radzić sobie z tym pracą, pracą i jeszcze raz pracą. To uspokaja i daje pewność siebie.

– Gdy to wiesz, to pracujesz ciężko i dajesz z siebie wszystko, nic więcej nie możesz zrobić. Kiedy za dużo odpoczywasz, to odczuwasz żal.

– Od momenty dołączenia do the Reds, nigdy nie odczuwałem żalu i to jest rzecz, która dodaje mi spokoju – stwierdził Belg.

Szanse występów 21-latka zostały ograniczone do tej pory, lecz bramki zdobyte w spotkaniach z Sunderlandem oraz Leeds dają mu pewny start w pojedynku z Wisienkami. Origi prawdopodobnie zastąpi w tym meczu kontuzjowanego Philippe Coutinho.

– Przybyłem tutaj i chce grać w każdym meczu.

– Chcesz odczuwać radość. Twoje życie to piłka. Twoja pierwsza historia jest związana z piłką – dodał.

– Jedyną rzeczą, o której myślisz, jest granie, ale musisz szanować wybory menedżera.

– Zawsze na pierwszy miejscu stawiam drużynę, a dla mnie ważne jest wykorzystywanie każdej sytuacji do nauki, by wykonać kolejne kroki. Kiedy zespół mnie potrzebuje, kiedy trener mnie potrzebuje – jestem tam!

– Ostatecznie i tak sobie pomagamy, a tak właśnie zdobywa się wielkie rzeczy.

– Mam nadzieję, że będę kontynuować dobrą dyspozycję, dzięki czemu wszyscy będziemy mogli osiągnąć coś dobrego w tej kampanii – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

kubaburza 01.12.2016 15:19 #
Nawet jesli Divockowi nie wyszlo by do konca w LFC to i tak zawsze mozna powspominac jak w LE na Old trafford slychac bylo tylko 'DIVOCK ORIGI!' ;)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo