Najbliższy mecz okazją dla młodzieży

Zdaniem Hughiego McAuley'a niedzielne starcie Liverpoolu z Plymouth Argyle w ramach FA Cup będzie kolejną okazją dla wychowanków Akademii na zaprezentowanie swoich umiejętności oraz poczynionego postępu.

Były trener młodzieżówki Liverpoolu liczy na występy m. in. Arnolda, Woodburna i Ejarii.

Wymieniona wyżej trójka zawodników otrzymała już w tym sezonie swoją szansę. Ponadto Woodburn w starciu z Leeds United trafił do siatki i został najmłodszym strzelcem w historii Liverpoolu.

McAuley, który pomógł w wychowaniu takich legend klubu jak Gerrard, Fowler, Carragher czy Owen ma nadzieję, że starcie z Plymouth będzie kolejnym krokiem w karierze kilku młodych zawodników.

- Oni już grali na Anfield i poradzili sobie bardzo dobrze - powiedział McAuley.

- Tym razem liverpoolczyków czeka starcie pucharowe z Plymouth. Dla młodzieży takie spotkania są niesamowitymi przeżyciami.

- Wielu z nich otrzymało już swoją szansę i pokazali na co ich stać, więc powinni czuć się teraz nieco bardziej komfortowo.

- Z pewnością mogą liczyć na duże wsparcie ze strony kibiców. Będzie to zatem doskonała okazja na zaprezentowanie swoich umiejętności i pokazanie, że są gotowi do gry w podstawowym składzie.

- Jak do tej pory zaprezentowali się bardzo dobrze, lecz potrzebują więcej okazji, aby zdobyć zaufanie menedżera i w późniejszym etapie przedrzeć się do podstawowej jedenastki Liverpoolu.

- Chłopaki wylewają teraz z siebie siódme poty na treningach. Cieszę się na widok dobrze przygotowanej i silnej młodzieży, grającej w pierwszym składzie.

- Jeżeli zamierzają występować w przyszłości w podstawowej jedenastce the Reds, muszą wykorzystywać okazje takie jak ta. To bardzo ważne.

McAuley pochwalił również Kloppa za inwestowanie w młodzież oraz owocną współpracę na linii Melwood - Kirbky.

- Atmosfera jest fantastyczna, a współpraca pomiędzy Melwood, a Kirbky stoi na najwyższym poziomie.

- Sztaby szkoleniowe współpracują ze sobą i ciągle rozmawiają o wprowadzeniu ewentualnych zmian. Mamy grupę zawodników, która trenuje raz w obiekcie Akademii, raz w Melwood. Otrzymują wtedy wszystko czego tylko potrzebują.

- Inwestycje w młodzież z czasem mogą się zwrócić. Jeżeli młodzi zawodnicy są wystarczająco dobrzy, nie widzę powodu dla którego mieliby nie zagrać.

- Być może na tym to wszystko polega. Oni tego pragną, lecz muszą najpierw na to zasłużyć, gdyż poziom rywalizacji w kadrze Liverpoolu jest wysoki.