LIV
Liverpool
League Cup
29.10.2025
20:45
CRY
Crystal Palace
 
Osób online 1477

Legendy Realu o magii Anfield


Legendy Liverpoolu pokonały swoich antagonistów z Madrytu 4:3, a w związku z tym piłkarze Realu obwieścili niespodziewany sukces i ustawili się w kolejce, żeby pochwalić magię Anfield.

Real Madryt, którego drużyna złożyła się z Roberto Carlosa, Luísa Figo, Christiana Karembeu, Clarence'a Seedorfa oraz Emilio Butragueño, był bliski powrotu, gdy pod koniec spotkania udało się zdobyć trzy konsekutywne bramki.

- Zawsze świetnie jest zagrać na stadionach z atmosferą taką, jak na Anfield, nawet gdy jest to dla dobroczynności i to w tak fantastycznej sprawie - oznajmił Luís Figo.

- Staraliśmy się w jak największym stopniu cieszyć się tym spotkaniem. Nie jest mi łatwo powrócić po sześciu miesiącach bez gry i odpowiednich treningów. To jak trenuję dzisiaj - powiedział Luís - jest niczym, w porównaniu do tego, czego wymaga dzisiejszy futbol!

Clarence Seedorf wytrzymał pełne 90 minut gry i wtórował słowom kolegi z zespołu.

- Absolutnie cieszyłem się grą od pierwszej do ostatniej minuty.

- Najważniejszą rzeczą było, żebyśmy ucieszyli ludzi tak, jak tylko potrafimy. Siedem bramek i trochę napięcia w ostatnich minutach, było dobrze.

- To świetny cel - powiedział Seedorf - i uczestniczenie w takich meczach jest fantastyczne. Nie jestem pierwszym i nie będę ostatnim, który powiedział, że Anfield jest absolutnie fantastyczne!

Trenerem Legend Realu Madryt był Leo Beenhakker, który poprowadził piłkarzy z Madrytu do trzech tytułów mistrzowskich w latach osiemdziesiątych.

- Wszędzie gra się w piłkę nożną, ale są pewne miejsca w Europie, gdzie jest to magiczne i fantastyczne. Zawsze, gdy oglądam mecze na tym stadionie, świetnie jest widzieć tych ludzi i jest fantastycznie.

- Stadion jest bardzo znany w Holandii i za każdym razem, gdy cała widownia zaczyna śpiewać You'll Never Walk Alone, to jest dobre widowisko. To dowodzi wielkości futbolu. Grasz tutaj w sobotę wieczorem z około dwudziestoma dwoma dziadkami na murawie i spójrzcie na widownię.

- Sędzia zbyt szybko zagwizdał i przegraliśmy mecz z powodu sędziego! Gdybyśmy mieli kilka minut więcej strzelilibyśmy jeszcze jedną bramkę.

- Z jednej strony to wciąż bardzo ważne, ponieważ wszyscy jesteśmy profesjonalistami i nawet jeżeli masz 40-50 lat, albo jak w moim przypadku trochę więcej, zawsze chcesz wygrywać. Nienawidzimy przegrywać. Taki jest duch tej gry.

- To niesamowite oglądać tych chłopaków grających w tym wieku i pragnących wygrać w tym meczu. Robię się trochę emocjonalny, gdy uczestniczę w tych spotkaniach.

Zwycięstwo Liverpoolu nadeszło w dwa lata po zwycięstwie Legend Realu Madryt, ponieważ w pierwszym meczu na Bernabeu padł wynik 4:2 dla gospodarzy. W związku z tym Hiszpanie obwieścili sukces.

- Jesteśmy teraz w ćwierćfinałach - wykrzyczał Luís Figo. Strzeliliśmy trzy bramki na wyjeździe!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

kubaburza 26.03.2017 11:30 #
Seedorf trzeba przyznac ze pokazal troche swoich umiejetnosci .. ale ta nasza akcja na 3 :0 to petarda.. gdyby dodac tej akcji troche szybkosci jeszcze to by Jurgen mogl to chlopakom puszczac ;D
Kijoraptor 26.03.2017 11:41 #
i pomyśleć, że tą akcje rozprowadziło kilku zawodników, którzy nie grają ze sobą na co dzień ... świetne rozegranie na jeden kontakt i wyjście SG i karny ... ahhh można brać przykład :)

Pozostałe aktualności

Stephenson przez cztery miesiące grał z bólem (0)
29.10.2025 16:11, Tomasi, thisisanfield.com
Slot: Nie ma żadnych wymówek (2)
29.10.2025 12:31, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Chiesa: Musimy się jak najszybciej odbić (0)
29.10.2025 11:48, Bartolino, liverpoolfc.com
Opinie na temat Ekitike i Isaka (0)
28.10.2025 20:19, Wiktoria18, Liverpool Echo
Grønnemark: Jestem gotowy na powrót (0)
28.10.2025 19:29, Mdk66, thisisanfield.com
Recenzja filmu „Kenny Dalglish" (3)
28.10.2025 18:20, Sz_czechowski, The Athletic
Wieści kadrowe przed meczem z Palace (0)
28.10.2025 17:25, Gall1892, liverpoolfc.com
Woodman podekscytowany wizją debiutu (0)
28.10.2025 15:16, MaksKon, liverpoolfc.com