Mohamed Salah wyróżniony!

Skrzydłowy Liverpoolu został dzisiaj oficjalnie wybrany przez BBC Afrykańskim Piłkarzem Roku! Wyższość Egipcjanina musieli uznać Sadio Mane (Liverpool), Pierre-Emerick Aubameyang (Borussia Dortmund), Naby Keita (RB Lipsk) oraz Victor Moses (Chelsea).

Po otrzymaniu nagrody w Melwood, Salah w wywiadzie dla BBC powiedział:

- Chciałbym podziękować wszystkim moim kolegom z drużyny i ludziom, z którymi pracuję na co dzień. Jestem bardzo szczęśliwy w Liverpoolu. Zaliczyłem udane wejście do zespołu, ale nie ukrywam, że bardzo pomógł mi w tym menedżer.

- W zeszłym sezonie szło mi bardzo dobrze w Romie, więc muszę także podziękować kolegom z tego klubu, ale również tym z reprezentacji narodowej.

- Ludzie, z którymi pracuję są wielkimi profesjonalistami i bardzo mi pomagają.

- Po tę nagrodę chciałbym sięgnąć również w przyszłym roku! To oczywiste.

Wspaniała bramka Salaha w niedzielnych derbach Merseyside z Evertonem była jego 19 trafieniem w obecnym sezonie. Do uzyskania takiego wyniku potrzebował zaledwie 24 mecze w barwach Liverpoolu.

13 z tych goli udało mu się zdobyć w Premier League, co czyni go liderem ligowej klasyfikacji strzelców.

W meczach międzynarodowych Salah przyczynił się do awansu Egiptu na Mistrzostwa Świata po raz pierwszy od 1990 roku. W decydującym starciu z reprezentacją Kongo w październiku strzelił dwa gole, w tym jednego z rzutu karnego w 95. minucie spotkania.

Oto co miał do powiedzenia na ten temat sam Jürgen Klopp:

- To fantastyczna nagroda, która trafiła w ręce całkiem dobrego zawodnika!

- Jestem naprawdę szczęśliwą osobą, bo w czasie swojej kariery menedżerskiej miałem okazję współpracować z wieloma wspaniałymi zawodnikami i cieszy mnie, że teraz jestem w jednym klubie z Mo.

- Kiedy zaczynałem pracę w roli menedżera, on był dzieckiem i nikt nie przypuszczał, że kiedykolwiek się spotkamy.

- On cały czas jest młody i posiada niezwykle duży potencjał, z pewnością może być jeszcze lepszy. Żeby tak się jednak stało, to musi cały czas ciężko pracować.

- Praca z nim to wielka przyjemność! - zakończył Klopp.