LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1214

5 pozytywów po meczu z Terierami


Po ,,dojrzałym" występie Liverpool powrócił na zwycięskie tory. We wtorek podopieczni Jürgena Kloppa pokonali na wyjeździe Huddersfield Town 3:0 i zasłużenie zgarnęli komplet punktów.

Po pierwszej połowie The Reds prowadzili już dwiema bramkami, a w drugiej części spotkania do listy strzelców na której znajdywali się już Can i Firmino dopisał się jeszcze Mo Salah.

W trakcie spotkania byliśmy świadkami wielu przebłysków indywidualnego geniuszu, podań i solidnej postawy w defensywie - wybraliśmy z tego 5 najciekawszych faktów.

Firmino dodaje do swojego repertuaru kolejne zabójcze wykończenie...

Brazylijczyk popisywał się już strzałami w stylu ,,no-look", zdobył bramkę przeciwko Manchesterowi City w stylu Fowlera, a trafiając do siatki WBA pokazał jak powinno lobować się bramkarzy.

Firmino nie przestaje zadziwiać swoich fanów, a we wtorek pokazał, że wachlarz jego wykończeń jest jeszcze szerszy. Popisał się rajdem, który zakończył strzałem zaskakując zarówno rywali, jak i swoich kolegów z zespołu.

Brazylijczyk ruszył jak rakieta lewym skrzydłem, a następnie po rajdzie wzdłuż linii końcowej uderzył przy krótkim słupku pokonując Lössla.

- Znakomity występ Roberto. Mały pokaz piękna, jakim jest piłka nożna - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Klopp

Matip pobił klubowy rekord wykonanych podań...

Liverpool podczas starcia z Terierami zanotował 911 podań przy posiadaniu piłki na poziomie 75%. Chyba nie zgadniecie kto najczęściej miał kontakt z futbolówką.

To Matip, który podawał piłkę do swoich partnerów aż 161 razy z dokładnością blisko 96%. Jest to rekord klubu odkąd Opta zaczęła gromadzić meczowe statystyki (sezon 2003/04).

Na ligowej liście zajął z kolei trzecią lokatę. Wyprzedzają go jedynie Santiago Cazorla (162 podania w meczu z Sunderlandem, maj 2015), a także Yaya Touré (168 podań, przeciwko Stoke City, grudzień 2011).

Emre Can, który jest wszędzie...

Przepiękne trafienie Niemca z dystansu nie było jedynym pozytywem jego występu. Emre Can spokojnie mógłby dopisać do swojego dorobku 2 asysty, gdyby tylko lepszą skutecznością wykazał się Sadio Mané.

To właśnie pomocnik Liverpoolu wywalczył w drugiej połowie rzut karny, który na bramkę zamienił Salah.

Can miał duży wpływ na grę swojego zespołu, co ma swoje odzwierciedlenie również i w statystykach. Niemiec miał 102 kontakty z piłką, z czego zanotował 87 podań (4 kluczowe) z dokładnością na poziomie 90%.

Mo Salah - to już 26 trafienie

Reprezentant Egiptu zdobywa jednego gola za drugim. Tym razem wykorzystał rzut karny w drugiej części spotkania, czym przypieczętował zwycięstwo swojego zespołu.

Salah w tym sezonie strzelił 26 bramek we wszystkich rozgrywkach. W trakcie ostatnich 10 kampanii w barwach Liverpoolu tylko Suárez miał ich więcej. W sezonie 2013/14 Urugwajczyk strzelił 31 goli, a sezon wcześniej 30.

W erze Premier League klubowy rekord należy do Fowlera, który w sezonie 1995/96 aż 36 razy wpisywał się na listę strzelców.

Kolejny teren zdobyty...

Zwycięstwo z Huddersfield było pierwszym w historii klubu ligowym triumfem na John Smith’s Stadium.

Od momentu powstania Premier League Liverpool mierzył się ze swoimi rywalami na 58 różnych obiektach. Czerwoni ,,zdobyli" aż 54 z nich, czyli więcej niż jakakolwiek inna drużyna.

Była to zaledwie druga wizyta na stadionie Huddersfield. Pierwsza miała miejsce w grudniu 1999 roku. Spotkanie zostało rozegrane w ramach trzeciej rundy FA Cup i zakończyło się zwycięstwem Czerwonych 2:0.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Klopp12 31.01.2018 20:11 #
Oby dzisiaj Tottenham podzielił się punktami z United. W Niedziele wygrywamy z kogutami u siebie i odskakujemy im na 7 punktów, idealny scenariusz :D mam takie przeczucie, że Niedzielny mecz będzie decydujący w kontekście walki o Top4. Oczywiście jeszcze dużo meczy zostanie do końca sezonu, ale moim zdaniem właśnie mecz z Tottenhamem będzie najważniejszy.
Tommyy 01.02.2018 09:00 #
Totki znowu wchodzą na obroty, więc piękny spektakl w weekend nas czeka.

Bobby-orkiestra. Jak zwykle ostatnio, chociaż trochę zwrócił uwagę brak serdeczności między nim a Jurgen po zmianie i po meczu - zwłascza, że najbardziej empatycznie zazwyczaj na siebie reagowali.
Tommyy 01.02.2018 09:01 #
Ale za to Chelsea <3

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (2)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com