CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2088

Klopp o roli Giniego w meczu z City


Jürgen Klopp uważa, że stres związany z napiętym grafikiem meczowym w kwietniu jest oznaką sukcesu, jaki osiągnął Liverpool. Zespół przygotowuje się do rewanżowego spotkania z Manchesterem City, w którym w sercu drugiej linii wystąpi Georginio Wijnaldum.

Po wycieńczającej wygranej nad zawodnikami Pepa Guardioli w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów The Reds zremisowali bezbramkowo w derbowym spotkaniu z Evertonem na Goodison Park.

Po tym pojedynku wszyscy powrócili myślami do jutrzejszego rewanżowego meczu na Etihad, a Klopp ma nadzieję, że będzie miał do dyspozycji większą ilość zawodników, ponieważ w ostatnim czasie klub borykał się z falą kontuzji.

Menedżerowi nie przeszkadza tak duża ilość spotkań do rozegrania, jest zadowolony, że Liverpool wciąż ma o co grać w trwającej kampanii.

- Jest bardzo intensywnie, będzie tak aż do końca sezonu, jednak to, że jest się czym stresować w kwietniu jest oznaką sukcesu. Jeśli tak jest, to wszystko jest w porządku - powiedział Klopp.

- Czy to byłby idealny tydzień jeśli uda nam się awansować do półfinału Champions League? To byłoby wspaniałe, ale to dopiero połowa tygodnia. Aby był perfekcyjny, musielibyśmy jeszcze pokonać Bournemouth w weekend. Jak na razie jest dobrze.

- Wiele rzeczy wydarzyło się od czasu przerwy reprezentacyjnej, teraz nie jest odpowiedni moment na to, aby celebrować i bawić się.

- Musimy pozostać skupieni i poważni, musimy zastanowić się, kto drużynie da najwięcej w ciągu 90 minut. Taki jest profesjonalny futbol.

Problemy Emre Cana z plecami oraz zawieszenie Jordana Hendersona z powodu uzbieranych kartek sprawiło, że w nadchodzącym meczu na pozycji defensywnego pomocnika z zadaniami rozgrywającego wystąpi Georginio Wijnaldum.

Holender na tej pozycji wystąpił również w ostatnim meczu na Goodison Park i wywiązał się z zadania wzorowo, żaden zawodnik na placu gry przez 90 minut nie zaliczył tylu kontaktów z piłką oraz podań co Gini.

- Oczywiście, planowaliśmy wykorzystać tę szansę i on zagrał znakomicie - wyjaśnił Niemiec. - Gini ma predyspozycje do gry jako ofensywny pomocnik, jest kreatywny, świetnie radzi sobie z piłką przy nodze, dobrze ją dogrywa, ma dobry przegląd pola.

- Jest też silny fizycznie, to kolejny atut. Przed spotkaniem z Evertonem mieliśmy tylko dwa dni na trening, więc w kółko graliśmy 11 na 11, żeby mógł trochę oswoić się z nową rolą. Świetnie sobie poradził. Jego występ był bardzo dojrzały, to mi się podoba.

Zmiana pozycji nie była zaskoczeniem dla zawodnika, pierwsze oznaki takich zamysłów trenera mógł dostrzec już w czasie letnich przygotowań przedsezonowych.

- Menedżer testował takie rozwiązanie w czasie przerwy międzysezonowej, powiedział, że może tak się zdarzyć również w trakcie najbliższej kampanii - ujawnił Wijnaldum. - Powiedział wtedy, że może zdarzyć się taka sytuacja, że będę musiał zagrać na tej pozycji, więc chciałby mi się przyjrzeć. Teraz ten czas nadszedł.

- Zwykle jestem na boisku ustawiony wyżej, jednak na tej pozycji więcej operuje się piłką, dłużej jest się w jej posiadaniu. Kiedy gra się o pozycję wyżej, to nie jest tego czasu aż tak dużo.

- Kiedy gra się jako defensywny pomocnik, często jest się drugim albo nawet pierwszym zawodnikiem w czasie budowania ataku pozycyjnego. Ta pozycja jest niesamowicie ważna dla całej drużyny.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (1)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (21)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic