LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1196

Wywiad z fanem Evertonu


W niedzielne popołudnie na Anfield będzie miało miejsce niezwykle ekscytujące starcie - w ramach rozgrywek Premier League zmierzą się ze sobą drużyny Liverpoolu i Evertonu. Będą to 199. derby Merseyside na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii.

Zaledwie kilka dni temu zespół Jürgena Kloppa poległ w starciu Ligi Mistrzów z PSG. Mecz z Evertonem będzie więc dla Liverpoolu szansą na powetowanie sobie porażki w Paryżu i powrót po tygodniowej przerwie do rozgrywek krajowych, na których teraz trzeba znowu się skupić.

Liverpool jest niepokonany w lidze w obecnym sezonie, a niedzielne spotkanie może być dla zespołu Kloppa już 14 z rzędu bez porażki.

Everton zaś do 232. derbów Merseyside, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, przystąpi z szóstej pozycji w tabeli ligowej - The Toffies wygrali pięć spośród ostatnich siedmiu spotkań ligowych pod wodzą Marco Silvy.

Czego więc możemy spodziewać się od Evertonu w niedzielne popołudnie? Zapytaliśmy o to fana The Toffies oraz autora tekstów, Gary'ego Maidena.

Jak Everton zmienił się pod wodzą Marco Silvy?

Różnica między naszym stylem dzisiaj, a tym, jaki prezentowaliśmy rok temu jest kolosalna. Trzeba wybaczyć klubowi zatrudnienie Sama Allardyce'a, ale obecne rozgrywki rozpoczęły się już naprawdę zachęcająco. Futbol, jaki musieliśmy znosić w zeszłym sezonie był nędzny, w tym roku to my atakujemy rywali i gramy płynną piłkę. Jak do tej pory dobrze to wygląda ze strony Pana Silvy.

Czy oczekiwania wobec drużyny zwiększyły się?

Absolutnie. Niewiele trzeba było, by oczekiwania wzrosły, ale początkowe sygnały są obiecujące. Myślę, że jesteśmy najsilniejszą drużyną spoza 'wielkiej szóstki'. Czy możemy wskoczyć do niej? Z obecnymi problemami Manchesteru United myślę, że nie jest to wykluczone.

Czy Silva przygotuje specjalny plan na Liverpool?

Przez lata, pod wodzą Davida Moyesa i Sama Allardyce'a nasz plan meczu na Anfield był jeden - bronić się. Roberto Martinez przyjmował zgoła odmienną taktykę, przez co w ostatnich latach byliśmy świadkami najbardziej dotkliwych porażek w derbach. Myślę, że równowaga pomiędzy atakiem i obroną byłaby idealna. Musimy zagrać solidnie w obronie i chcieć również atakować. Mamy piłkarzy, którzy są w stanie wypełnić te zadania. Musimy grać w piłkę, a nie pozostawiać wynik w rękach przypadku.

Opowiedz trochę o Richarlisonie. Czy jest obecnie gwiazdą na Goodison Park?

Z pewnością jest jedną z nich. Gylfi Sigurdsson jest ostatnio w wyśmienitej formie, parę razy notując solidne występy w defensywie. Richarlison jest natomiast w zespole iskrą kreatywności - jeśli dobrze się prezentuje, to Everton gra dobre spotkanie. Głosy, które przed sezonem wytykały klubowi wysoką cenę sprowadzenia Brazylijczyka, dziś nieco ucichły, co mówi samo za siebie.

Sigurdsson wygląda na przywróconego do życia...

Naprawdę tak jest. Gdy przychodził do nas ze Swansea, miałem mieszane odczucia. Jest oczywiście świetnym piłkarzem, z nosem do strzelania goli, jednak w momencie jego pojawienia się w Evertonie mieliśmy Wayne'a Rooneya, Rossa Barkleya i Davy'ego Klassena walczących o tę samą pozycję. Teraz, gdy został już tylko Sigurdsson, stał się prawdziwym głównym bohaterem i jego występy potwierdzają to.

Jaki boiskowy pojedynek może być kluczowy dla przebiegu niedzielnego starcia?

Pojedynek waszego ataku z naszą obroną. Musimy spodziewać się, że Liverpool będzie często gościł z piłką na naszej połowie, więc nasza linia obrony musi się zaprezentować solidnie. Ostatnio weszło nam w nawyk kończenie meczów z czystym kontem, ale nie mieliśmy jeszcze okazji mierzyć się z ofensywą tak mocną, jak wasza. To z pewnością będzie intrygujące starcie.

Jak myślisz, w jakim składzie wyjdzie w niedzielę Everton?

Myślę, że wyjdziemy na Anfield bez zmian. Jordan Pickford stanie w bramce, a przed nim wybiegną pewnie Seamus Coleman, Michael Keane, Yerry Mina i Lucas Digne. Idrissa Gueye i André Gomes będą wspierać defensywę, a Sigurdsson, Theo Walcott i Bernard zajmą pozycje za plecami Richarlisona. Ponadto mocno na pierwszą jedenastkę naciska Ademola Lookman i wielu fanów Evertonu z pewnością chętnie zobaczyłoby go na Anfield.

Co jest największą siłą Evertonu?

Nie uwierzysz. Uważam, że mamy dużo mocnych stron - to zdecydowanie odmienna sytuacja od tej sprzed roku. Jeśli miałbym jednak wskazać najmocniejszy punkt zespołu, to wskazałbym na Jordana Pickforda. Łatwo jest nie docenić roli, jaką pełni w drużynie bramkarz, ale my nie powinniśmy. Pickford jest naszym najlepszym numerem 1 od czasów Nigela Martyna. Widać, że daje dużą pewność pozostałym piłkarzom zespołu.

A co może być dla was powodem do obaw?

Gra z Liverpoolem na Anfield! Często przegrywaliśmy tu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem i takie podejście jest po prostu nie do zaakceptowania. Entuzjazm, jaki wzbudził wśród fanów Evertonu Silva jest obiecujący, ale teraz trzeba będzie udowodnić swoją siłę. W dalszej perspektywie musimy wygrać jakieś trofeum. Zerowa ilość trofeów, biorąc pod uwagę dłuższy okres, to jak na klub naszej wielkości zdecydowanie za mało.

Minęło już 19 lat od ostatniego zwycięstwa Evertonu na Anfield. Jaki wynik zatem przewidujesz w niedzielę?

Na początku zakładam, że wyjdziemy solidni w obronie. Odnoszę wrażenie, że na Anfield często bywamy sparaliżowani, miło byłoby zobaczyć nas podkręcających tempo i stanowiących prawdziwe zagrożenie dla was. Jeśli chodzi o wynik, to - realistycznie patrząc - wziąłbym w ciemno punkt, mimo że romantyk we mnie domaga się wszystkich trzech.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo
Moyes po remisie na London Stadium  (0)
27.04.2024 18:03, Wiktoria18, whufc.com
Reakcja Kloppa po remisie z West Hamem  (7)
27.04.2024 17:36, Bartolino, liverpoolfc.com