CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1931

TAA po meczu z Bayernem


Młody angielski obrońca wypowiedział się na temat wygranego starcia Liverpoolu z Bayernem Monachium (3:1), twierdząc, że the Reds wykazali się niebywałą odwagą, co pozwoliło im zachować zimną krew w obliczu tak trudnego rywala.

Główny plan ekipy Jürgena Kloppa w rewanżu z bawarską drużyną, skupiał się na tym, by nie dać się porwać rozmiarom tego spotkania oraz wynikającej z tego presji.

Doskonale sprawdziła się także obrana taktyka, a dzięki dwóm wspaniałym golom Sadio Mané i wraz z główką monumentalnego Virgila van Dijka, ostatecznego rezultatu nie zaburzyło nawet samobójcze trafienie Joëla Matipa na 1:1.

- Dokonaliśmy czegoś wielkiego - powiedział Alexander-Arnold dla Liverpoolfc.com krótko po zakończeniu spotkania.

- Wiedzieliśmy, że bezbramkowy remis na Anfield będzie dla nas korzystny w momencie, gdy przybędziemy do Monachium i zdobędziemy jakiekolwiek bramki. Postawiłoby to Bayern w bardzo trudnej sytuacji. Byliśmy więc skupieni na tym, aby wykorzystywać dane nam okazje.

- Dużo rozmawialiśmy o tej grze. Wiedzieliśmy jak ważna będzie odwaga i nie poddawanie się presji.

- Myślę, że Bayern też był na to gotowy. Jednak jak wspominałem, naszym celem było przyjechanie tutaj, przeniesienie całego ciężaru tego meczu na rywali, a następnie zadanie ciosu w ich momencie słabości, co dokładnie zrobiliśmy.

Pozostający w wysokiej formie Mané poprowadził Liverpool do szturmu otwierając spotkanie po wspaniałej indywidualnej akcji, zapoczątkowanej przez świetne podanie Van Dijka. Senegalczyk zakręcił bezradnym Manuelem Neuerem i miękkim uderzeniem górą skierował piłkę do siatki.

Numer 10. Liverpoolu przypieczętował awans swojej drużyny strzelając z główki po dośrodkowaniu Mohameda Salaha. Było to dziesiąte trafienie Mané w ostatnich dziesięciu meczach.

- Jest światowej klasy zawodnikiem co znowu udowodnił - powiedział Alexander-Arnold.

- Pierwszy gol był wyjątkowy, popisał się niezwykłą zwinnością. Zasługi za drugą bramkę Sadio należą się Mo, który go wypatrzył - dodaje Anglik.

Punktem zwrotnym całego spotkania mogła być jednak bramka na 2:1, zdobyta głową przez Van Dijka w 69 minucie spotkania. Było to trzecie trafienie środkowego obrońcy w ostatnich tygodniach. Wydatnie do tego przyczynił się Andy Robertson oraz Trent Alexander-Arnold.

- Myślę, że jest to bardzo ważne, aby nasza formacja ofensywna nie czuła presji związanej ze zdobywaniem goli. Chciałbym, żeby wiedzieli, że mają wsparcie od całej drużyny i mogą robić to wszyscy.

- Cała drużyna ma ogromny wpływ na przebieg spotkania i w interesie każdego tutaj, jest zdobywanie goli poprzez wykorzystywanie swoich szans. Tak właśnie na to patrzymy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (5)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (22)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic