LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 958

Pięć wniosków po Newcastle


Liverpool pokonał na St James Park Newcastle 3-2 w sobotnim meczu Premier League. Spotkanie miało emocjonujący przebieg, a trzy punkty The Reds dał dopiero gol Divocka Origiego w końcówce.

Divock Origi strzelił gola w 86 minucie meczu po tym, jak wcześniej gospodarze dwukrotnie odgryzali się po bramkach The Reds.

Virgil Van Dijk otworzył wynik spotkania w pierwszym kwadransie zanim wyrównał Christian Atsu. Mohamed Salah przywrócił później prowadzenie dla Liverpoolu, ale tylko do początku drugiej połowy, kiedy to gola na 2-2 strzelił Salomon Rondon.

Oto pięć wniosków po meczu...

Natchnieni The Reds grają do samego końca

Okazuje się, że losy tytułu mistrzowskiego będą rozstrzygać się w ostatnim dniu sezonu.

Liverpool znalazł sposób na zwycięstwo w meczu i presja, by utrzymać kontrolę nad sytuacją we własnych rękach znowu ciąży na Manchesterze City.

The Reds są aktualnie na szczycie tabeli Premier League, jednak zespół Pepa Guardioli czeka jeszcze mecz z Leicester w poniedziałek.

Obydwa zespoły swoje następne, decydujące spotkania rozegrają równolegle w niedzielę - Wolverhampton przyjedzie na Anfield, a Manchester City zagra na wyjeździe z Brighton and Hove Albion.

Przygotujcie się.

Specjaliści od rzutów wolnych

Praca Liverpoolu nad sytuacjami po wrzutce z piłki stojącej zaprocentowała. The Reds mają obecnie 22 gole strzelone po stałych fragmentach gry - najwięcej w całej lidze.

W meczu z Newcastle padły dwie takie bramki.

Pierwszą strzelił Virgil Van Dijk, zamieniając na gola dośrodkowanie z rzutu rożnego Trenta Alexandra-Arnolda. To jednak trafienie po rzucie wolnym Xherdana Shaqiri'ego może okazać się najważniejsze w kontekście całego sezonu w wykonaniu Liverpoolu.

Wprowadzony w drugiej połowie Szwajcar wrzucił piłkę z prawej strony i znalazł Origiego. Napastnik trącił piłkę głową, ta odbiła się jeszcze od głowy Jamaala Lascellesa i wpadła do siatki.

To już kolejne wejście z ławki dające zwycięstwo w wykonaniu Divocka Origiego, który strzelił decydującego gola w doliczonym czasie grudniowych derbów z Evertonem.

Dzielni podróżnicy

Trzy punkty zdobyte w Newcastle oznaczają, że Liverpool w ligowych meczach wyjazdowych uzbierał w tym sezonie 44 punkty.

To najlepszy wynik The Reds pod tym względem, lepszy niż 43 punkty na wyjazdach w sezonie 2008/2009.

Zwycięstwo nad Newcastle było także 13. w meczach wyjazdowych trwającego sezonu Premier League - to tyle samo, co rekordowy Liverpool z lat 1904/1905.

Błysk geniuszu

Salah strzelił swoją 22. bramkę w Premier League, zanim został ściągnięty z boiska na noszach po zderzeniu z Martinem Dubravką w drugiej połowie.

Egipcjanin wpisał się jednak na listę strzelców w dość niecodziennych okolicznościach - wyprowadził Liverpool na prowadzenie 2-1, wykańczając dośrodkowanie Trenta Alexandra-Arnolda swoją prawą nogą.

Z 22 bramek zdobytych przez Salaha w tym sezonie tylko cztery zostały strzelone prawym butem.

Niemniej jednak jego strzał w meczu Newcastle wyglądał tak, że mogłoby się wydawać, że jest prawonożny.

Trent 13 vs 13 Robbo

Trent Alexander-Arnold stał się dopiero czwartym obrońcą w historii Premier League, który zanotował w ciągu sezonu dwucyfrową liczbę asyst.

Kolejną ciekawostką jest fakt, że prawy obrońca zaliczył na St James Park asystę numer 12. i 13. we wszystkich rozgrywkach, co stawia go na równi z Andym Robertsonem w starciu o najlepszego asystenta zespołu.

20-latek obsłużył najpierw z rzutu różnego Virgila Van Dijka odchodzącą piłką, a następnie jego precyzyjne dośrodkowanie zostało skierowane do siatki przez Salaha.

Trent jest również pierwszym od grudnia 2017 roku piłkarzem Liverpoolu, który zdołał dwukrotnie asystować na wyjeździe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

LiveTom 05.05.2019 12:14 #
Który to już raz w tym sezonie ratujemy 3 pkt? Który raz wychodzimy z dramatycznej sytuacji? Który raz strzelamy bramkę w końcówce? Jeżeli ten sezon nie zakończy się mistrzostwem to będzie bardzo przykro, ale i tak będę dumny z tej drużyny.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo