LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 981

Salah może nie zagrać z Barceloną


Mohamed Salah może nie wystąpić w jutrzejszym meczu Ligi Mistrzów z Barceloną, jak raportuje Dominic King w dzisiejszym wydaniu Daily Mail. U Egipcjanina istnieje ryzyko wstrząśnienia mózgu po spotkaniu z Newcastle i piłkarz musi jeszcze przejść szczegółowe badania.

Napastnik the Reds został zdjęty na noszach z boiska w 67. minucie przy okazji zwycięskiego, wyjazdowego starcia ze Srokami. Salah długo nie mógł dojść do siebie po zderzeniu w polu karnym z Martinem Dubravką.

Według bramkarza Newcastle z Salahem „nie było kontaktu przez 5–6 sekund”. W przypadku negatywnego scenariusza, jakim byłoby wstrząśnienie mózgu „Króla Egiptu”, opuści on starcie z Barceloną, a także kończący sezon ligowy mecz z Wolves na Anfield.

Salah wrócił wspólnie z zespołem samolotem w sobotni wieczór do Liverpoolu. W niedzielę nie brał udziału w pomeczowym rozruchu i przechodził wstępne badania pod okiem szefa sztabu medycznego klubu – doktora Andy’ego Masseya.

Znaczenie Mo dla Liverpoolu jest olbrzymie, lecz klub z pewnością nie będzie ryzykował zdrowia swojej gwiazdy, jeżeli nie będzie pewny, iż może on grać.

Dúbravka był po spotkaniu wstrząśnięty całym wydarzeniem: – Nie wiem, czy to było 5, czy 6 sekund. Fabian Schär zapytał go, czy wszystko w porządku, lecz nie otrzymał odpowiedzi. Byliśmy trochę przestraszeni, ale po chwili się ocknął.

– Było mi przykro, lecz w tamtej sytuacji, byłem skupiony wyłącznie na piłce. Czasem nie możesz dostrzec wszystkiego. Nie uderzyłem go ręką. To było moje biodro. Przeprosiłem go po spotkaniu. Nie chciałem, by mu się coś stało.

W przypadku braku Salaha we wtorek nadzieje Liverpoolu na odrobienie strat z pierwszego meczu na Camp Nou staną się jeszcze mniejsze. Wcześniej z gry, wobec urazu mięśniowego wypadł Roberto Firmino.

Dominic King

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (24)

radoLFC 06.05.2019 11:34 #
Mission bardziej impossibble
Redzik90 06.05.2019 11:41 #
Zwycięstwo rodzi się w bólach. Mi ten sezon Ligi Mistrzów przypomina trochę pamiętny 2004/2005. Tam też szczęśliwie awansowaliśmy z grupy, a potem plaga kontuzji... Mamy jakościowych chłopaków na ławce, a Klopp to na pewno jakoś ustawi. Damy radę!
Kijoraptor 06.05.2019 11:47 #
@Nostra życzę Ci większej wiary w nasz klub na przyszłe lata. Może się uda, może nie, trzeba wierzyć, bo co innego pozostaje ?
Jeśli sprawdzi się najczarniejszy scenariusz, pożegnamy się z LM z podniesioną głową, bo wiem, że Liverpool zostawi sporo zdrowia i serca na boisku. Tacy już są. Pod nieobecność czołowych graczy może paradoksalnie jest to szansa na rezerwy ? Może jestem naiwny, ale co jest złego w wierze w swój klub ?
Scofield1111 06.05.2019 12:08 #
Kijoraptor
Podzielam w 100 % Twoje zdanie. Ja wierze bardzo mocno, że jutro wydarzy się na Anfield coś niebywałego. Jeśli dopadniemy będę miał podniesiona głowę. Cały czas nie patrzę na wynik tylko na grę z meczu z farsą, a to napawa optymizmem. Dużym optymizmem.
Nostra
Dzisiaj jest bardzo ważny mecz, ale nie ma ważniejszych meczów od tego w którym gra Liverpool!
Gerrard32 06.05.2019 12:16 #
@Nostra... mam propozycję. Zmień klub i nie wkurwiaj wszystkich tu zgromadzonych. Co z Ciebie za kibic? Znasz takie powiedzenie..."Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce"? Zacznij się zachowywać jak kibic LFC, albo nie rób siary i nie przynoś nam wszystkim wstydu. Zawsze czerwoni !!!
lukigerrard 06.05.2019 12:20 #
Uważam, że dzisiaj jest ważny mecz. Trzymam mocno kciuki za Leicester, żeby urwali dziś punkty. Jeżeli dziś zdarzy się cud, to trzeba szykować bandę na Wilki!!!
Paviola 06.05.2019 12:21 #
Nawet jak ma wystąpić minimalne ryzyko, że coś mu sie stanie i miałby z tego tytułu wypaść na dłużej to ni3 chcę by zagrał, a i Klopp na szczęście woli dmuchać na zimne. LM jest już przegrana. Nawet jakby zagrali Firo i Salah oraz byliby wypoczęci całkowicie to nie widzę szans przy takiej wysokiej porażce. Lepiej by się w spokoju wykurował na Wolves, bo to trudny rywal i nawet nie chcę myśleć co by było gdyby dziś City straciło punkty, a my tamtego meczu byśmy nie wygrali.
NikitaKonarrov 06.05.2019 12:21 #
Fajnie, że szanujesz tych co mają nadzieję. Ale kibicowanie w pewnej części polega na wierze wbrew logice. W innym wypadku to jest tylko analizowanie plus "fajnie jakby mój zespół wygrał", ale nie ma na to szans, bo z prawdopodobieństwa tak wynika.

A może będzie takie nastawienie w drużynie "A ch*j, wiatr w oczy, dwie kontuzje, 3 bramki w plecy - i tak wszystko jedno, nie mamy nic do stracenia, zagrajmy najlepiej jak się da i może się zdarzy ten dzień, w którym wszystko wychodzi"

A jeszcze jedno - w 2005 mieliśmy 45 minut na strzelenie 3 bramek i to na neutralnym terenie. Teraz 90 (tyko nie można dać sobie wpuścić nic). A przy 1-3 tylko Gerrard wierzył. Jeszcze machał rękoma na takich Nostrów (bez urazy, żart :) ) na trybunach, bo nikt się nie cieszył po bramce "honorowej".
Paulie 06.05.2019 12:22 #
@Nostra - zgadzam się i podziwiam. Optymizm jest dla słabych. Realista i człowiek potrafiący ocenić sytuację a co więcej wyrażający swoje zdanie bez obawy, że "prawdziwi kibice" każą mu spierdalać to ktoś, kto również ma prawo kibicować. Macie prawo wyrażać swoje zdanie, tak samo jak wy. Cuda się zdarzają, woooow. Fajnie, ale trzeba być pokopanym, że wygramy 4-0 z Barceloną, a City straci punkty z KIMKOLWIEK.
Kartas 06.05.2019 12:23 #
Nauczycie się wreszcie, że nie ma wstrząsu mózgu? :) Czyli nic niezwykłego i stało się to co przypuszczałem i o czym pisałem na forum. Wstrząśnienie będzie i po takim urazie trzeba liczyć ten tydzień przerwy. Może zdąży się wykurować na Wilki aby zagrać chociaż ze 20 minut? Oczywiście z ławki nie ma za bardzo kto go zastąpić bo my nie City, ale pewnie Szakiri zagra na jego pozycji. No nic można pomału kończyć sezon, chociaż ja zawszę kalkuluję wszystko póki są matematyczne szanse(takie realne). Może uda się strzelić bramkę na 1-0 w pierwszych 20 minutach i to gdzieś tam nas napędzie + kibice+atmosfera+jakaś niemrawa postawa Farsy. Dziś zaś za Lisami a jak nie to za tydzień za Brighton wszak 0-0 mogą wymęczyć jak by trzeba było :P
krzycho765 06.05.2019 12:26 #
Oby tylko zagrał.
Scofield1111 06.05.2019 12:27 #
Zdrowy rozsądek, a przekreślanie czegoś jeszcze przed początkiem meczu to dwie inne kwestie. Będąc kibicem LFC od 18 lat nigdy przed meczem nie powiedziałem, że nie mamy szans! I że jest pozamiatane!
2005 LM, 2006 FA, czy chociażby LE i mecz z Dortmundem! Kto wtedy wierzył???
Paulie 06.05.2019 12:40 #
@Scofield1111 - jestem kibicem od 22 lat. Widziałem swoje. Widziałem cuda i wielkie upadki. Wierzę we wszystko, ale chodzę twardo po ziemi. Pozdro
NikitaKonarrov 06.05.2019 12:46 #
Scofield, tych pierwszych dwóch nie oglądałem na żywo, bo byłem gnojem. Ale z Dortmundem wierzyłem cały czas tak samo, chociaż bo stracie bramki było to w zasadzie bez sensu i logiki być takim optymistą. Dla mnie jak jest 85 minuta to w głowie mam "Mordy, jeszcze 8 minut, macie kupę czasu, wygramy"
A jak już zdarzy się cud to radość jest do potęgi.
A mam ziomka, kibica barcy, co ostatnio był jakiś mecz, że remisowali w 89 minucie, wyłączył stream, poszedł spać. A ja wierzyłem, chociaż w dupie miałem czy wygrają, czy nie, ale znając ich siłę wiedziałem, że za te 3 minuty jak sprawdzi wynik to będzie dla Barcy. Było. Dla mnie największa strata emocji jaka może być dla kibica.
Gappeq 06.05.2019 12:50 #
Pamiętajcie, że nadzieja umiera ostatnia. United dokonało cudu w 99, Liverpool w 2005, Barca w 2009 i 2017, Roma w 2018... To tylko kilka przykładów, że piłka potrafi być przewrotna. Trzymam kciuki, że będzie to przede wszystkim dobre widowisko z wieloma golami z obu stron. Osobiście, sercem za Barcą, ale podziw dla Liverpoolu będzie tym większy jeśli pokażą serducho i dokonają niemożliwego.
Powodzenia! YNWA!!!
użytkownik zablokowany 06.05.2019 13:04 #
@Gappeq

Jeżeli sercem za Barca to co tu jeszcze robisz ? Nie jesteś kibicem Liverpoolu...

A propos rewanżu na Anfield...

Bez Salaha raczej mało prawdopodobna remontada. Ale ja nikogo nie skreślam. Barca nie gra super pilki, mają po prostu szczęście. Może tym razem do nas się uśmiechnie i wynagrodzi te przestrzelone setki na camp nou. Nawet bez Firmino mieliśmy argumenty by nawet wygrać. Salah nic pewnego dopuki Klopp oficjalnie nie powie...ale żyjmy nadzieja. Rozum podpowiada że jeżeli Barca nas ograła u siebie 3:0 to nic nie stoi na przeszkodzie by u siebie wygrać 3:0. Barca i Liverpool to kluby z tej samej półki. Jedyna różnica to Messi. Ale i on nie zawsze gra wybitnie.
alkoholik_lfc 06.05.2019 13:05 #
Na finał będzie gotowy
użytkownik zablokowany 06.05.2019 13:06 #
@Gappeq

W sumie żartuję nic do Cb nie mam. Luz
dobbie 06.05.2019 13:07 #
No to w tym momencie macie ciężkie zadanie, bardzo ciężkie
pawel188 06.05.2019 13:10 #
A h** wam tam gdzie światło nie dochodzi. Mam nadzieje, że dzisiaj Leicester urwie punkty, a piłkarze na tej euforii rozgromią barce, a takim kibicom jak wy szczęka opadnie a żal dupę ściśnie
dobbie 06.05.2019 13:14 #
@pawel188 szczerze wątpię w utratę pkt przez City, oraz w awans LFC przy takiej grze Barcy :)
Gappeq 06.05.2019 13:16 #
@LiverpoolJestCzerwony

bo wielu z Was sieje zwątpienie w coś, co wcale nie jest niemożliwe... Bardzo lubię Liverpool i Kloppa, chyba jako jedyną angielską ekipę, kibicowałem mu w zeszłej edycji po odpadnięciu Barcy. Ja też kiedyś zwątpiłem i wyszedłem z meczu przed końcowym gwizdkiem, to było w 2009. Od tamtej pory wiara do samego końca. Dopóki piłka w grze, pamiętajcie!
Prychal 06.05.2019 15:39 #
hahaha jeszcze łatwiej będzie benc
Gappeq 08.05.2019 15:13 #
Nadzieja umiera ostatnia... Brawa dla Liverpoolu, trenera i kibiców. Zasłużyliście na finał!!!

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo