LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 951

Achterberg o Adriánie i Alissonie


John Achterberg opowiedział o tym, w jaki sposób Adrián wykorzystał pierwszy tydzień trwającej aktualnie przerwy międzynarodowej na odbycie dodatkowych treningów w Melwood, a także wypowiedział się na temat powrotu Alissona Beckera.

Adrián spędził ten czas w zeszłym tygodniu pracując z trenerami i sztabem szkoleniowym - a także z młodym Jakubem Ojrzyńskim - w bazie klubu w West Derby, aby upewnić się, że jest w najlepszej możliwej formie przed nachodzącym pasmem spotkań, które rozpocznie mecz z Newcastle w sobotnie popołudnie.

W wywiadzie dla liverpoolfc.com Achterberg powiedział:

- W ubiegłym tygodniu odbyliśmy z nimi w Melwood kilka dodatkowych sesji treningowych. Oczywiście Adrian przybył do nas późnym latem, a potem doznał kontuzji kostki, więc pomyśleliśmy, że korzystne będzie przeprowadzenie jeszcze kilku treningów, żeby dalej działać.

- Zrobiliśmy z nim kilka naprawdę porządnych treningów. Wybijanie piłek, dośrodkowania, szybkość i reakcje, siła – pracowaliśmy trochę nad wszystkim, tak żeby mu pomóc i utrzymać go w dobrej formie, gotowego do gry. Miał też kilka dni wolnego, ale nie cały tydzień. Cały czas go sprawdzaliśmy, aby upewnić się, że jest gotowy do powrotu.

Początki Adriána w Liverpoolu z pewnością były pełne wydarzeń.

32-latek przeszedł do the Reds w ramach darmowego transferu na początku sierpnia, zastępując odchodzącego Simona Mignoleta. Już zaledwie cztery dni później zaliczył swój niespodziewany debiut w pierwszym składzie Liverpoolu po tym, jak Alisson Becker został kontuzjowany w pierwszym meczu Premier League przeciwko Norwich.

Następnie zasłużył na tytuł bohatera w zwycięskim spotkaniu w Stambule przeciwko Chelsea o Superpuchar Europy, broniąc decydującego karnego i tym samym zapewniając the Reds zdobycie upragnionego trofeum. W szale świętowania mającym miejsce po triumfie w tym meczu, bramkarz w przedziwnych okolicznościach nabawił się jednak kontuzji kostki.

Niemniej jednak Adrián wystąpił w każdym z trzech późniejszych meczy Liverpoolu i Achterberg jest zadowolony z tego, jak dostosował się do swojego nowego otoczenia.

- Spisał się naprawdę bardzo dobrze - powiedział trener bramkarzy the Reds.

- Oczywiście skoro chcieliśmy żeby występował, to musiał dostosować się do sposobu, w jaki gramy, ale zrobił to dobrze i z wszystkim sobie poradził. Nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni z tego, jak mu poszło.

- To naprawdę miły facet, zawsze jest nastawiony pozytywnie i dobrze się z nim rozmawia. Pomaga też innym bramkarzom rozmawiając z nimi, więc wszystko idzie dobrze. Świetnie pasuje do grupy, co jest naprawdę bardzo ważne.

- Każdemu jest trudno zastąpić Alissona, a już szczególnie w sytuacji, w której nie miałeś okazji się zaaklimatyzować i zgrać z resztą składu. Po zaledwie czterech czy pięciu treningach musiał stanąć w bramce. Potem mieliśmy jeszcze dwa kolejne treningi, zagraliśmy mecz o Superpuchar Europy, a później został kontuzjowany, więc nie było zbyt wiele czasu na dodatkowe sesje.

- Przyjeżdżając do Liverpoolu trzeba liczyć się z wysokimi oczekiwaniami, ale poradził sobie z nimi naprawdę bardzo dobrze. Zachował spokój, był odprężony, pokazał pozytywne nastawienie i pewność siebie, co bardzo pomogło drużynie.

Adrián nie był jedynym nowym bramkarzem, który dołączył do Liverpoolu tego lata.

The Reds podpisali także krótkoterminowy kontrakt z Andy'm Lonerganem po tym, jak towarzyszył drużynie podczas przedsezonowego tournée po Stanach Zjednoczonych oraz podczas pobytu w Evian.

- Jest naprawdę pozytywnym facetem, towarzyszył nam przez cały okres przedsezonowy i każdego dnia dawał z siebie wszystko – powiedział o Lonerganie Achterberg.

- Ma duże doświadczenie, co jest bardzo pomocne dla młodszych bramkarzy. To bardzo pomaga młodym zawodnikom, kiedy mają możliwość zasięgania rad nie tylko ode mnie i Jacka [Robinsona], ale też od innych bramkarzy – to dla nich idealna sytuacja.

- Bardziej doświadczeni bramkarze – Ali, Adrián i Andy – mogą porozmawiać z Caoimhinem Kelleherem i Jakubem i to dla nich ogromna pomoc.

- Sytuacja była dość gorączkowa, kiedy w ciągu jednego tygodnia nastąpiło odejście Simona, przybycie Adriána i później kontuzja Aliego, ale pozostaliśmy optymistycznie nastawieni.

- Teraz musimy próbować odzyskać Aliego i przygotować pozostałych bramkarzy na nadchodzące mecze. Nie możemy narzekać na sposób, w jaki się zaprezentowali i w jaki podchodzą do treningów, jak również na ich tempo pracy i na to, jak sobie radzą.

- Wszystko jest naprawdę dobrze, mamy bardzo pozytywnie nastawioną drużynę bramkarzy i musimy razem działać, ponieważ w końcu jesteśmy zespołem.

Alisson także był obecny w Melwood podczas przerwy międzynarodowej, współpracując z zespołem medycznym klubu i kontynuując program rehabilitacji.

W ostatnich wypowiedziach Jürgen Klopp stwierdził, że nie jest jeszcze znana data powrotu Brazylijczyka do gry po doznanym przez niego urazie łydki.

Zdanie Kloppa podziela także Achterberg informując, że numer 1 robi stały postęp, ale jednocześnie nalegając aby the Reds nie podejmowali żadnych decyzji ryzykownych dla formy Alissona, ponieważ dążą do jego całkowitego wyzdrowienia.

- Ali dużo pracował z Dave'em [Rydingsem] na siłowni, aby poprawić siłę i utrzymać wysoki poziom sprawności - powiedział.

- W ciągu ostatnich kilku dni był na boisku, ćwicząc łapanie piłek i pracę nóg, a także krótsze podania.

- Zalicza stały postęp, ale trudno jest na chwilę obecną powiedzieć, jak długo jeszcze potrwa jego powrót do pełnej formy i jak będzie dalej przebiegała rehabilitacja. Potrzeba na to czasu i nie chcemy wybiegać myślami zbyt daleko do przodu. Skupiamy się na tym co przynosi każdy kolejny dzień, patrzymy jak się czuje i z tego miejsca idziemy dalej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Paviola 11.09.2019 22:30 #
Bądźmy szczerzy. Adrian to nie jest poziom Aliego, ale jest również bardzo dobrym bramkarzem, nawet lepszym od Mingsa. Sprowadzenie jego było świetną decyzją, bo właśnie pod nieobecność Aliego nie będziemy się martwić, a i jak wróci to będzie na niego naciskać aby nie obniżył lotów.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (2)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian