LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 976

Trening przed Chelsea - wideo


Przedstawiamy Państwu kilkuminutowy materiał z wczorajszego treningu w Melwood, gdzie piłkarze Liverpoolu przygotowywali się do niedzielnej wizyty na Stamford Bridge w ramach szóstej kolejki Premier League.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

BigAnfield 21.09.2019 16:15 #
No to Pep wstrząsnął szatnią. 15 min i 4:0
VII 21.09.2019 16:57 #
Jak drużyna ma problemy z ustawieniem, a każde wejście z piłką w 16 to sytuacja strzelecka, to taki wynik jest i tak miłosierdziem okazanym ze strony Łysych. Przecież tam już spokojnie mogło być dwucyfrowo. A przecież mięli ułatwione zadanie, bo widać że City się gubi w defensywie.
VII 21.09.2019 17:03 #
Na miejscu Quique prosiłbym w przerwie sędziego żeby nie doliczał żadnych dodatkowych minut. "Kończ waść, wstydu oszczędź" jak to mówił Olbrychski.
BigAnfield 21.09.2019 17:21 #
Juz siodemka...... Cisną dalej. Dwucyfrowka wisi w powietrzu i pewnie kolejny rekord Probierza w PL.
VII 21.09.2019 17:29 #
Gdyby nie fakt, że City zyskuje korzystniejszy bilans bramkowy powiedziałbym że Watford powinien zostać dymany w pompke ile tylko się da. To będzie kolejna nauczka dla pozostałych drużyn PL, że jak się przyjeżdża na Etihat to trzeba zaoferować od siebie coś więcej.
BigAnfield 21.09.2019 18:18 #
Najbardziej widoczne w tych bramkach jest klepanie do upadłego. Nie ma walenia na sile jesli pilkarz znajduje sie przy polu karnym, a bramka jest w zasiegu strzalu, tak jak u nas. U nich pilkarz będący przy piłce ciągle szuka lepiej ustawionego kolegi, natomiast my oddajemy strzal pomimo, ze na torze pilki do bramki stoi kilku obroncow lub kąt do bramki jest bardziej ostry niz brzytwa na westernie. Spokojenie moglibysmy strzelac podobną ilość bramek w przeciągu calego sezonu tylko wystarczy podniesc do gory głowę i podac na "setke", zamiast bic na mur "a nuż moze wpadnie". City sobie klaruje praktycznie same stuprocentowe sytuacje. Jesli cos nie zatrybi to pilka do tylu i od poczatku. My jak juz wjezdzamy z akcją to konczymy strzalem nawet jesli szanse na trafienie to 30-50% bądź mniej. Szkoda. Moze kiedys doczakam sie takiej gry u naszych, bo pilkarzy do takiej klepanki mamy porownywalnych.
VII 21.09.2019 18:57 #
BigAnfield City nie zawsze takie klepanie wychodzi na dobre. Przypomina mi się bramka Kompanego z dystansu w końcówce zeszłego sezonu. Gracze City przez prawie cały mecz jak to napisałeś klepali do upadłego i nawet byli blisko zdobycia bramki. Ale ostatecznie nic z tego nie wynikało, a trzeba było zdobyć bramkę. I uratował im mecz Kompany, który strzelił pięknego gola z dystansu. Kto mógł pomyśleć że taki gość zdobędzie prawdopodobnie najważniejszą bramkę sezonu i życia, gdzie szansa na gola z takiego dystansu wynosiła te kilkanaście procent. Jeśli gra się z ultra murarzami, to sytuacja wymaga żeby szukać tego trafienia, nawet jeśli szansa na trafienie to ułamki sekundy. Sytuacja wygląda tak że my od jakiegoś czasu musimy grać z takimi osobnikami którzy zamykają się we własnym polu karnym i takie kombinacje jakie wyprawiało City w meczu z Szerszeniami zwyczajnie nie przejdą. Często gra się na tyle, na ile pozwala ci rywal.
Szpieg 21.09.2019 20:23 #
BigAnfield - my też klepiemy i to często. Był to zarzut wobec Kloppa i drużyny przed ostatnim sezonem więc coś słabo z oglądaniem meczów u Ciebie :)
BigAnfield 21.09.2019 20:55 #
Szpieg
Z calym szacunkiem dla naszej druzyny, ale nie klepiemy jak City. Nawet ostatnia sprzeczka Mane z Salahem moze to potwierdzic. Nie twierdze ze gramy slabiej czy gorzej, bo mamy naprawde zajebistych pilkarzy, ale czasem bijemy w mur zamiast rozmontowac obrone "klepankiem". Zobaczcie ze City na cofniete druzyny gra bardzo gleboko. Podanie do bocznej linii i wejscie pod linie bramkowa. Potem nastepuje wstrzelenie na 2 3 metr przed bramkarza, a tam jest kilku do dostawienia nogi. Niby to takie schematyczne, a mimo to nikt nie moze ich powstrzymac od takiej wrzuty.
BigAnfield 22.09.2019 01:02 #
Szpieg
I male sprostowanie co do ogladania. Jedyny mecz, ktory opuscilem w zeszlym sezonie to z Newcastle. Powod weselny. I mimo chęci obejrzenia chociaż w malych urywkach na telefonie pod pretekstem czestego wychodzenia niby do toalety, zasieg w miejscowosci gdzie przebywalem, skutecznie mi to udaremnil.

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (0)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com