Wygrana w ostatnich minutach!

Pokazał James cojones jak dzwony

KURWA. ALE. FART.

Halyna, mam zawał.

James "żelazne jaja" Milner !!!

Jak jest dyktowany rzut karny i akurat mamy Milnera na boisku, to w zasadzie pewna jest bramka.

Takimi meczami się wygrywa mistrza!!!

Co Salah dzisiaj rozgrywał piłkę to poe..a nie to masakra, bez klasycznego rozgrywającego będzie nam ciężko.Triller jednak dla nas a Jamesa trzeba zatrzymać w klubie do 40-stki.

Brawoo!!! <33

Bardzo ciężki mecz,ważne 3 punkty. Terminarz mamy bardzo ciężki ManU na wyjeździe i Tottenham u siebie

Uff!
Co my tu przeżywaliśmy.
To tyle bo Wrocław czeka-:)

Kolejny mecz z serii BEZ RESPIRATORA NIE OGLĄDAĆ

Zajebiście ważne 3 punkty! Brawo zespół!

TO MUSI BYĆ TEN SEZON XD

Salah powinien dostac pare kopów w szatni... Taka setke spartolic. Robbo tez mogl sie lepiej zachowac a nie silowke w bramkarza walic. Mecz calkowicie zasluzenie wygrany lecz powinniamy go wygrac bez takiego rolercoasteru. Powinno byc luzne 3:1. Mane MOTM. Adrian mistrz. Lovren mega zaskoczyl. Van Dijk znowu popelnil blad i stracilismy bramke.

Jak tylko skumalem ze jest karny to od razu pomyslalem GDZIE JEST MILNER DAWAC GO TUTAJ. Podolal.

Panowie i Panie, mamy to.

Nic nas już chyba nie zatrzyma

Nic nas już chyba nie zatrzyma

Gdybyśmy to zremisowali- należałoby nam się za zmarnowane setki i kontry na zabicie meczu. Ale ta drużyna gra do końca i mamy kolejne 3 punkty! Brawo wszyscy!

Lovren i Mane dzisiaj najlepsi na boisku, głos na Sadio, bo jednak wypracował nam 2 gole, ale baaardzo mnie cieszy dobry mecz Chorwata.

YNWA, teraz chwilka oddechu i jedziemy zwolnić Solskjaera z roboty! ;)

Jurgen, jaką chcesz pulę farta na ten sezon?
JK: tak

Ale teraz City musi ściskać między pośladkami z powodu pochopnego pozbycia się Milnera. Oddali go w dobre ręce i może jeszcze być tak że to trafienie przypieczętuje w końcowej części sezonu nasz tytuł. James będzie naszym Buffonem, zobaczycie! Jurgen tak szybko go nie puści.

Pokonaliśmy dzisiaj bardzo mocną drużynę.Brawo za walkę do końca.
Teraz idę zażyć jakieś krople;)

Hu Hu Hu!!! Było gorąco!! ;D

lfcarty żołądkowe czy piwne? :DD

Milner to jest ktoś, Kocham Cię Chłopie, jak napisałem wcześniej 3 strzał i gol super. Brawo za walkę do końca, Origi też jest kozak nie ma straconych piłek.

uffffffffff, mega trudny mecz z nerwówką na własne życzenie.
Nie można mieć tylu okazji i żadnej nie wykorzystać, później jeden błąd w obronie i jest nerwówka.
Salah mam nadzieję nic poważnego, ale może przyda mu się trochę przerwy na regulacje celownika.

To jest Liverpooool!

@VII wale wszystko co znajdę:D

Origi to nadal talizman. Znowu wszedl w trudnym momencie i wygralismy w koncowce :D.

W defensywnie zagraliśmy znakomicie, mimo straconej bramki. W ofensywie było nieco gorzej. Dużo zmarnowanych sytuacji. Mogliśmy strzelić spokojnie 3-4 bramki. Najważniejsze że 3 punkty trafiły do Nas.

To chyba w końcu ten sezon :). W wcześniejszych sezonach potrafiliśmy zagrać ładną piłkę i przegrać, teraz nie grając totalnie nic potrafimy wygrać. Od początku było wiadomo, że ten mecz nie będzie należał do najłatwiejszych, Leicester to obecnie bardzo mocny zespół.

lfcarty Wszystko się dziś nadaje. Jak to ktoś kiedyś powiedział jakby gnojówka miała procenty to też by była pitna :DD zdrowie ;)

Simok święte słowa :)
Podobnie było w lidze mistrzów za dużo zabawy ale WYGRYWAMY to się liczy :)

Zna ktoś dobrego prawnika od odszkodowań? Planuję pozwać LFC o zniszczoną wątrobę.

My mamy mentalność zwyciestców wygrywamy wszystko nawet jak nie idzie po myśli patrz everton 96minuta totki końcówka i teraz to. Czas na mistrza!

Po tych wszystkich dywagacjach na temat współpracy Mane i Salaha dzisiejsza sytuacja z piłką na 16 metrze, gdzie oboje próbują oddać sobie nawzajem strzał zasługuje na mema. ^^

Cenne 3 punkty!

Jest mamy to, kamień z serca po błędzie Adriana którego nie powinien zrobić. Najważniejsze 3 pkt. zostają na Anfield. YNWA!!!

Lovren przepraszam :)

To jak tak ma być, to Lovren jest pewniejszym zmiennikiem Matipa niż Gomez.

Dobry mecz Lovrena, jestem zaskoczony. Chciałem poczekać z Oceną Adriana, do momentu powrotu Alissona, ale się nie da. Liverpool potrzebuje bramkarza, który obroni jeden strzał w meczach gdzie przeciwnik atakuje i ma dużo strzałów Adrian, dobrze broni, ale w sytuacji gdzie przeciwnik oddaje tylko jeden strzał na bramkę to wpuszcza. To nie jest bramkarz dla nas. Adrian jest dobrym bramkarzem, ale musi popracować nad koncentracja.

Lovren dzisiaj profesor, nie było widać u niego braku rytmu meczowego. Fabinho wg mnie najlepszy, czyścił wszystko. I znowu w końcówce przechylamy zwycięstwo na naszą stronę, brawo!

Starless a kogo chcesz na lawce? De Gea bylby ok?
Adrian jest idealnym bramkarzem, potrafi swoje obronic i zadowolony bedzie wygrzewac siedzenia. Wystarczy mu zagrac kilka spotkan w roku ,a nie jak Szymek biegac do mediow,ze nie chca go puscic a Kariusa puscili itd.

zapowiada się sezon "brzydkich zwycięstw"...ale po podniesieniu pucharu raczej nikt nie będzie tego pamiętał :D

@everlast, na ławkę jest doskonały.

Fabinho niestety zaspał w akcji bramkowej. Brak antycypacji, spowodowany pewnie zmęczeniem. Widział, że Ayoze dostanie tą piłkę ale nie ruszył, żeby zamknąć półprzestrzeń. A jak już ruszył to było za późno, o sekundę ale za późno. Nie rozumiem jak można nie wskazać jako gracza meczu Sadio. Był wszędzie, a do tego gol i karny.

Ale co Adrian nie miał prawa wpuścić tego strzału Maddisona ? Tutaj zawinił Virgil, był zbyt spóźniony. Jak dla mnie świetne zawody Adriana i gdyby nie On to byłoby gorzej dla nas. Ta sytuacja sam na sam z Vardym ? Nie wiem czego tu się czepiać, ale z Adrianem trafiliśmy świetnie. Gdyby w Kijowie był On a nie Karius to jestem w pełni przekonany, że nie doszłoby do takiej tragedii. Bardzo pewny w łapaniu, świetna gra nogami. dobry refleks. Nie rozumiem krytyki na Adriana. Pamiętajcie, że to miał być TYLKO zmiennik za Beckera i każdy się obawiał, że Adrian będzie kolejnym Mignoletem albo nawet gorszy, a od początku bardzo pozytywnie zaskakuje i jest w moim mniemaniu niezwykle pewnym bramkarzem. Trzeba trochę oprzytomnieć, bo chyba co niektórzy zapomnieli, że jakoby nasz główny bramkarz wraca po kontuzji, a cały czas gramy ZMIENNIKEM, który nas już wielokrotnie uratował...Czy jest coś do dodania ? Chyba wszystko.

No i Adrian przede wszystkim umie wychodzic do wrzutek. Bo z Szymkiem,co byla wrzutka czy rozny to stres

Adriana się ktoś czepia?? Przecież taki zamiennik to skarb. Nie byłem przekonany do niego, chociaż widziałem dlaczego mógł się wpasować do naszej ekipy. A chłop pokazuje, że można mu ufać. Ali to to nie jest i nie będzie, ale jako zmiennik jest świetny.

Przy akcji bramkowej Fabinho trochę zaspał(pewnie zmęczenie), Van Dijk był źle ustawiony, a Adrian niepewnie bronił, więc to był taki potrójny błąd, który mógł nas kosztować punkty. Tego wszystkiego nie byłoby jednak jakby w ofensywie było mniejsze niechlujstwo z naszej strony.

Brawo Panowie, przepełnia mnie radość! Mane, Milner; pokurwaezja, chapeau bas.

Van Dijk był źle ustawiony, a Adrian niepewnie bronił. Obejrzyj sobie powtórki. Virg miał 2 na1 i zawodnicy Leicester świetnie to rozegrali. Ale pretensje do Virgila jeszcze mogę zrozumieć, natomiast co Adrian miał zrobić przy strzale z pola karnego i rykoszecie??

Adrian może i mógł to wybronić, ale pretensji do niego mieć nie można. To nasza formacja defensywna zaspała i zbyt łatwo wpuściła rywala pod bramkę. Natomiast jeśli chodzi o samego Adriana, nie wymagajcie od niego interwencji bramkarza na poziomie Top3 w każdym meczu. Zmiennikiem jest przyzwoitym, a przecież o to nam chodziło kiedyśmy go kontraktowali. Kosztował nas niewiele, a i tak sprawdza się lepiej od ręcznika z Belgii u którego co 4-5 strzał na bramkę to był gol dla rywali.

Stracona bramka na konto VanDijka. LOVrEn dwa błędy ale dobrze zaasekurował sam siebie i nawet próbował poprawić Virgila przy straconym golu. James Milner i Sadio Mane bohaterowie. Mamy kolejne trzy punkty. Miłego weekendu.

Na farcie...ale poszło.

Na farcie ? Chyba bardziej pech czyt. setka Robbo i Salaha. Powinno być 4:1. Sprawiedliwości stało się zadość. Leicester nie zasłużyło dziś na nawet remis. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wygrała drużyna lepsza.

jak na gościa za 0zł to Adrian gra jak na gościa za 20 baniek, szanuje i lubię chłopa, nie ma co narzekać, bardziej martwi to ze Van Dzik ostatnio regularnie popełnia błędy, z drugiej strony narzekać na obronę?? mamy najmniej straconych goli w lidze, dajcie na luz

Aklerua

Tu się rozchodzi o to, że Van Dijk przyzwyczaił tutaj wszystkich do wybitnej i bezbłędnej gry. Nadal gra świetnie tylko przydarzają mu się słabsze momenty przez co już nawet teraz nadszarpnął sobie reputację o byciu wybitnym obrońcą. Gra słabiej, ale się poprawi. I tak nie ma lepszych od niego.

No ale taki Lawrence napisze, że Van Dijk gra DNO. To jest dopiero super opinia. Żaden szanujący ekspert piłkarski nie powie, że Van Dijk gra DNO, PADAKĘ lub coś podobnego tylko powie, że każdemu, nawet najlepszym przydarzy się słabszy okres. Teraz Virgil ma słabszy okres i popełnia dość dużo błędów jak na taki poziom do którego zdążył nas przyzwyczaić. To jest początek sezonu, zawodnicy zaczęli dopiero nabierać rytmu meczowego i formę. Z meczem będzie tylko lepiej i trzeba w to wierzyć.

@LiverpoolJestCzerwony ja się z tym zgadzam, gra nadal na bardzo wysokim poziomie, czekam na powrót wybitnego poziomu, mówię tylko ze mnie to martwi bardziej, niż gra Adriana

Fajny mecz więcej szczęścia i pewności w wykończeniach akcji i mamy to... Fajnie ze potrafią na spokoju rozgrywać pilke przy dużym stresie(1:1) doliczony czas... Taka sytuacja :) :) :) jest git swoje zrobili jak zwykle no easy way :) YNWA!!!!

Cieszę się ze Lovren pozamykał dzisiaj dupy co niektórym, dzięki Bogu ze został. Dawno go tak w wysokiej formie nie widziałem, Szacun Dejan! On jest jednym z tych którzy kochają ten klub

Jesteśmy wojownikami których stworzył Klopp. Nie ważne czy gra Lovren, Lallana, Salah. Ja osobiście patrzę tylko na najbliższy mecz, i kto by nie zagrał wiem, że będziemy mieli szanse na zwycięstwo. Jurgen jest człowiekiem który nie boi się wiary w swój skład. Dziś zagrał Lovren, ( którego osobiście też nie mogę znieść) ale pare razy nas naprawdę uratował, lecz też i złamał linie spalonego przy sam sam Vardyego. Liczy się końcowy wynik który był na naszą korzyść. Dlatego nie ma co czepiać się pojedynczych graczy tylko zacząć kibicować drużynie, kto by nie zagrał. Jurgen u mnie ma 100% zaufania. Ufam mu, że w końcu zaprowadzi nas to po ten pierdolony puchar za mistrzostwo kraju!