LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 899

Lallana szuka pozytywów


Adam Lallana był niezwykle szczęśliwy z faktu, iż pomógł Liverpoolowi wrócić do gry, dzięki swojej bramce w końcowych fragmentach wczorajszej konfrontacji z United na Old Trafford.

Pomocnik wszedł na plac gry w 71. minucie, zastępując Jordana Hendersona. 31-latek wykorzystał dośrodkowanie z lewego sektora boiska od Andy'ego Robertsona, dzięki czemu Liverpool wciąż cieszy się mianem niepokonanej drużyny w biężącym sezonie.

Lallana został zapytany przez dziennikarza, jakie instrukcje otrzymał od trenera, gdy wchodził na boisko.

- Boss chciał bym spróbował zmienić oblicze spotkania w ostatnich 25 minutach. Okey raczej nie graliśmy dziś na swoim najwyższym poziomie, lecz menadżer przemeblował trochę skład w drugiej połowie z pozytywnym skutkiem.

- Myślę, że Ox dał bardzo pozytywną zmianę. Spisał się naprawdę dobrze. Chcąc walczyć o mistrzostwo Anglii, nie możemy bazować jedynie na 11 zawodnikach. Potrzebujemy całego zespołu - kontynuował Lallana.

- Cieszymy się, że udało nam się sięgnąć po remis, mimo niezbyt przekonującego występu. Wiele osób sądziło, że prawdopodobnie z łatwością zgarniemy 3 punkty, ale to wcale nie było takie proste!

- Czułem, że im bliżej końca tym coraz bardziej ich przyciskamy i kontrolujemy grę. W końcówce spotkania byliśmy jedynym zespołem, któremu zależało na 3 punktach.

Dla Lallany była to pierwsza bramka dla Liverpoolu od maja 2017 roku. Po remisie na Old Trafford, the Reds mają 6 punktów przewagi nad City.

- Cóż, przybyliśmy na Old Trafford i wracamy z punktem. Prawdopodobnie przyjęlibyśmy ten scenariusz, gdyby padła taka oferta na starcie sezonu.

- Ciągle zachowujemy status niepokonanych, co może napawać nas optymizmem.

- Wyciągniemy z tego meczu wnioski i idziemy dalej. Teraz czas na Genk w środku tygodnia, a potem Spurs na Anfield - podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

radoLFC 21.10.2019 16:40 #
Szczerze mówiąc jak zobaczyłem że wchodzi na boisko to pogodziłem się z porażką, a tu Szwagier zaskoczył aż miło. Generalnie zmiennicy dobrze się spisali.
kwasddz 21.10.2019 17:24 #
radoLFC -> heheh u mnie to samo :D Jak zobaczylem, ze Adas sciaga bluze i szykuje sie do wejscia, polecialo tyle lujow w powietrze, ze wstyd to przytaczac nawet z gwiazdkami :D ale fakt, zaskoczyl (i to nie tylko bramka, ale swoja gra ogolnie).

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic