LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 976

Dłuższa przerwa Joëla Matipa


Wiele wskazuje na to, że Liverpool będzie musiał radzić sobie bez swojego podstawowego obrońcy przez okres zbliżony do sześciu tygodni, podczas których były reprezentant Kamerunu będzie starał się wyleczyć uraz kolana.

Zawodnik wystąpił w zaledwie jednym z ostatnich pięciu meczów – w rozegranym 20 października zremisowanym 1:1 pojedynku na Old Trafford.

Jego nieobecność w dwóch wcześniejszych pojedynkach spowodowana była stłuczeniem, kolana, jakiego doznał w meczu z Sheffield United.

Podczas konferencji prasowej przed ubiegłotygodniowym meczem z Genkiem Jürgen Klopp wyjawił, że uraz obrońcy odnowił się.

Mówił wówczas: – To drobiazg, zwykle znika po około dwóch tygodniach.

– Sytuacja poprawiła się, ale po spotkaniu z United problem się nasilił, więc teraz musimy się upewnić, że uporamy się z nim na dobre, to wszystko.

– To nie jest poważny uraz, zwyczajnie odrobinę irytuje sytuacja, że nie może zagrać [z Genkiem].

Początkowo Niemiec był dość optymistycznie nastawiony do tego, że krótka przerwa pozwoli Matipowi powrócić do pełnej sprawności, ale wydaje się, że prognoza ta jest już nieaktualna.

Jak dowiaduje się Standard, przerwa w grze Matipa może potrwać nawet sześć tygodni.

Oznacza to, że 28-latek byłby niedostępny nawet w 10 najblizszych meczach, w tym w starciu z Manchesterem City na Anfield, derbach Merseyside i pozostałych trzech pojedynkach w Lidze Mistrzów.

Przedłużająca się absencja Matipa oznacza dalsze szanse dla rezerwowych stoperów w talii Kloppa.

Dejan Lovren wskoczył do składu w ostatnich meczach, gdzie grał obok Virgila van Dijka – tak przeciw Genkowi, jak i przeciw Tottenhamowi.

Nie zmienia to faktu, że Klopp sugerował, iż Joe Gomez jest gotów, by wyjść w podstawowym ustawieniu po powrocie do pełnej sprawności.

W wywiadzie dla Sky Sports mówił: – Joe wrócił na 100%. Wie, że tak to czasami jest. Nie był w swojej najwyższej dyspozycji, ale już wrócił.

David Lynch

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

Ralf088 28.10.2019 22:25 #
Oby te 6 tygodnii to był maksimum, może uda mu się szybciej wrócić. Dobrze że jeszcze w obwodzie jest Lovren i Gomez. Bedzie dobrze :)
Sailor 28.10.2019 22:39 #
No i w pizdu, wylądował, i cały misterny plan też...
dudzik 28.10.2019 22:45 #
jak wyjdzie Lovren na City to po nas
chrisman 28.10.2019 22:53 #
Przestańcie biadolić. City ma większy szpital. Mamy wyjść na każdy kolejny mecz i grać o zwycięstwo.
VII 28.10.2019 23:08 #
To prawda. Tragedii nie ma. Skoro daliśmy sobie radę z kontuzją Alissona, to przejdziemy i to. Takie City zacznie niedługo grać bez nominalnych obrońców i to jest dopiero dramat. Jak Lovren zacznie łapać rytm meczowy to będzie tylko lepiej.
Paviola 29.10.2019 00:02 #
VII masz rację to nie tragedia tylko dramat! Wypada na ponad miesiąc nasz najlepszy stoper w tym sezonie. Nie dość, że nasza obrona nie jest już tak żelazna jak była to jeszcze się bardzo mocno osłabiamy. Teraz za Joela będzie pewnie grał Chorwat, który jak niczego nie odjebie chociaż raz w trakcie meczu to nie byłby sobą, albo Gomez który jest w bardzo słabej formie. Gdyby Fabinho nie był tak dobry i niezbędny na 6 to już wolałbym by on grał z tyłu.

Trzeba też oddać uznanie nad VD. Że ten potwór nie ma żadnych kontuzji to jakiś fenomen. Robertsona przed grą powstrzymałaby może złamana noga, a jego? Kark?
mrskee 29.10.2019 00:22 #
Z tego, co mówi Klopp wynika, że to raczej Joe będzie łapał rytm meczowy.
RedforDead 29.10.2019 00:25 #
Słabo, to nas może kosztować tytuł. Brak podstawowego obrońcy w najbardziej natłoczonym okresie, plus później pewnie Matip będzie miał problemy z wejściem na najwyższy poziom z powoodu brak rytmu meczowego - to nie jest dobra informacja. W tym sezonie już widać, że nasza obrona nie jest aż tak niezniszczalna jak rok temu, także utrata podstawowego obrońcy i zmuszenie nas do korzystania z Lovrena czy Gomeza możę nas drogo kosztować. Ale kontuzje to nieodmienna część futbolu, nic na to nie poradzimy. Poza tym wierzę, że jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić, albo przynajmniej przegrają mniej meczów niż City które ma podobne problemy. Tylko Klopp proszę, wstaw Gomeza a nie Lovrena... Ten drugi w ostatnim meczu znowu pokazał że zbyt często popełnia błędy jak na taki klub jak Liverpool.
RedFan1892 29.10.2019 05:59 #
Ale wy panikujecie.
Scofield1111 29.10.2019 06:57 #
Po to został Lovren. Niestety, ale i Joela kontuzje nie omijają. Wracaj szybko do zdrowia!
Kijoraptor 29.10.2019 08:10 #
No to Dejan masz okazję. Wykorzystaj ją.
Redzik90 29.10.2019 09:09 #
Myślę, że mecz z Arsenalem będzie Gomeza. Zobaczymy co pokaże Anglik, bo do tej pory była okrutna bieda. Myślę, że w tej chwili Lovren jest największym wygranym kontuzji Joela. Trzymam kciuki, żeby wykorzystał szansę i zrobił to co Matip ostatnio, czyli grał ponad stan. Przypominam, że gdyby nie kontuzje reszty to Matip był 4 wyborem w poprzednim sezonie i to on był na wylocie z klubu. Podobnie jak Chorwat ostatnio.
Kartas 29.10.2019 11:04 #
To normalne, że są kontuzje. I nie ma co biadolić, to normalne, że przez sezon bez urazów się nie przejdzie. Najgorzej jak wypada ktoś z ofensywy bo nie ma u nas tam zastępstw, ale na SO sprawa już wygląda inaczej. Warto przypomnieć, że na środku może zagrać także Fabinho co wcale nie jest głupim pomysłem, ale to raczej plan najbardziej awaryjny. Wtedy na DM Gini/Hendo - Milner tak po środku a w ofensywie hasa wszędzie Ox/Keita. Póki co jednak Lovren musi ogarnąć a Matip myślę, że wróci wcześniej - max 4 tygodnie i będzie juz grał
Szpieg 29.10.2019 12:02 #
Redzik90 - Chorwat nie grał bo był słaby, chimeryczny, tykającą bombą, a nie, że jest kontuzjowany.
Szpieg 29.10.2019 12:02 #
"był
poprzerwie2 29.10.2019 14:19 #
Lovren to jest dobry obrońca, kiedy ma dzień to jest nie do przejścia, tyle ze tak jak Sánchez czy Otamendi bywa elektryczny, zauważyłem ze w momencie hejtow medialnych itp pod jego adresem jeszcze więcej częściej się myli, musimy go wspierać bo taka jest nasza rola, ja w niego wierze i liczę ze 10 listopada zaprezentuje mistrzowski poziom jak i cała drużyna, ten mecz może psychicznie złamać City a wiemy ze charakter maja raczej z tych miękkich, miażdżymy ich pod względem mentalnym dzięki właśnie takim zawodnikom jak Milner tak chwalony w ostatnim artykule czy Henderson, wszystko w naszych rękach i lepiej start sezonu ułożyć się nie mógł, patrząc nawet na początkowa stratę Alliego czy teraźniejsza Matipa

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo