TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
20.12.2025
18:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1707

Podsumowanie meczu


Liverpool po konkursie jedenastek pokonał Arsenal i zameldował się w ćwierćfinale Carabao Cup. Pierwsze 90 minut szalonego meczu na Anfield zakończyło się wynikiem 5:5.

Składy obu ekip...

Liverpool:Caoimhin Kelleher, Sepp van den Berg, Joe Gomez, James Milner, Neco Williams, Adam Lallana, Naby Keita (Curtis Jones 55'), Alex Oxlade-Chamberlain (Pedro Chirivella 81'), Rhian Brewster, Divock Origi, Harvey Elliott.

Arsenal: Emiliano Martinez, Rob Holding, Shkodran Mustafi, Sead Kolasinac (Kieran Tierney 83'), Héctor Bellerín, Joseph Willock, Lucas Torreira (Dani Ceballos 72'), Bukayo Saka, Ainsley Maitland-Niles, Gabriel Martinelli, Mesut Özil (Matteo Guendouzi 65').

Pierwsza połowa...

The Reds wyszli na prowadzenie już w 6. minucie spotkania.

Oxlade-Chamberlain pognał prawym skrzydłem i zagrał do środka, a piłkę do własnej siatki skierował Mustafi, który uprzedził Brewstera.

Chwilę później powinno być już 2:0 dla gospodarzy, lecz po podaniu Lallany piłki nie zdołał opanować Oxlade-Chamberlain.

Zepchnięci na początku do defensywy zawodnicy Arsenalu odpowiedzieli aż trzema trafieniami.

Przy pierwszej bramce po ziemi uderzał Bukayo Saka, piłkę wybił Kelleher, lecz skutecznie dobijał Torreira. Drugiego i trzeciego gola strzelił Martinelli.

Przed przerwą gola kontaktowego strzelili gospodarze.

Po tym jak w polu karnym rywala upadł Elliott sędzia podyktował rzut karny. Piłkę z jedenastu metrów pewnym strzałem umieścił James Milner.

W doliczonym czasie gry swojej szansy nie wykorzystał Origi, który zbyt wysoko uderzał głową.

Druga połowa...

Po przerwie żadna z ekip nie zwalniała tempa.

W 54. minucie bramkę dla Kanonierów strzelił Maitland-Niles, który wykorzystał zbyt lekkie podanie Milnera do Kellehera.

The Reds nie poddawali się i za wszelką cenę starali się odrobić dwubramkową stratę.

Chwilę później fantastycznym trafieniem z dystansu popisał się Oxlade-Chamberlain, a w 62. minucie gola na 4:4 strzelił Origi.

Następnie po raz kolejny na prowadzenie wyszli Kanonierzy. Tym razem znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Willock.

Liverpoolczyków przed odpadnięciem z pucharu w 94' uratował Divock Origi. Belg popisał się znakomitym uderzeniem nożycami, a zwycięstwie zadecydowała seria jedenastek.

Liverpool wygrał w karnych 5:4. Żaden z zawodników Kloppa nie pomylił się, a strzał Ceballosa obronił Kelleher.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Ekitike: Róbmy tak dalej (0)
13.12.2025 21:54, GingerElf, liverpoolfc.com
Hurzeler: Zasłużyliśmy na więcej (0)
13.12.2025 21:39, FroncQ, brightonandhovealbion.com
Slot "nie ma problemu" z Salahem (0)
13.12.2025 20:48, Sz_czechowski, The Athletic
Arne Slot po meczu z Brighton (1)
13.12.2025 20:34, Matt_ityahu1892, liverpoolfc.com
Slot o kontuzjowanych (0)
13.12.2025 20:29, Gall1892, liverpoolfc.com
Skrót meczu (0)
13.12.2025 19:18, Gall1892, własne
Salah z kolejnym rekordem (1)
13.12.2025 19:01, Gall1892, liverpoolfc.com
Statystyki (0)
13.12.2025 18:15, Gall1892, Sofascore