Atlético Madryt rywalem w 1/8 LM

Wracamy na stadion gdzie wygraliśmy rok temu Ligę Mistrzów po to aby pokonać Atletico i awansować do finału który będzie rozgrywanych w miejscu gdzie wygraliśmy przedostatni raz :D trudny rywal, ale damy radę!

Ciekawe losowania, dużo wyrównanych pojedynków gdzie ciężko wskazać wygranego.

Z tego co pamiętam w czerwcu wygraliśmy na tym stadionie cały turniej, więc dobrze wrócić :) Finał za to będzie w Stambule... ;)

Ważne, ze rewanz na Anfield

Ciężki rywal, warto zaznaczyć że Klopp nigdy nie wygrał w Hiszpanii z Hiszpańskim zespołem. 3 przegrane 8 remisów bodajże

Nie jesteśmy już zespołem, który musi kalkulować i obawiać się kogokolwiek. Wiadomo będzie ciężko, mogło być lepiej ale jeżeli ktoś powinien być niezadowolonym z losowania to jest to Atletico Madryt.

Atletico w obecnej formie nie jest dla nas jakims zagrozeniem. O sama gre sie nie boje bo bedziemy mocniejszym zespolem nastaiwonyym na ofensywe i dominacje. Z kolei obawiam sie ze Atletico swoja dzika i brutalna gra moze nam polamac ktoregos zawodnika.

Bardzo mnie cieszy ze City trafilo na Real poniewaz ktorys z tych ciezszych zespolow odpadnie juz na starcie, z kolei nie cieszy mnie kolejny fart Barcelony w losowaniu. Trafili na Napoli z drewnianym trenerem. Moze gdyby pozostal Carlo to nie obawialbym sie o ich gre.

LiverpoolJestCzerwony

Barcelone klepe kazdy, jak sie zmotywuje Neapol to rowniez ich klepnie 3/4-0 bez problemu. Jesli Roma mogla, LFC, Bayern, Juve, PSG to i Neapol moze ich skompromitowac w europie po raz kolejny, tym bardziej ze rewanz graja u siebie

Żeby zostać mistrzem i tak musielibyśmy pokonać wszystkich.
Także nie ma co patrzeć na to, że Barca trafiła na Napoli czy Juventus na Lyon, w LM nie ma słabych drużyn.
Gramy swoje i jedziemy dalej!

Mogło być lepiej, ale w tym momencie to oni bardziej smutni z losowania niz my, bo to na nas nikt raczej nie chciał trafić

Najgorzej jak mogło się trafić. Atl gra bardzo defensywie, ostro. Obawiam się 0-0 w Madrycie i frustrujące 1-1 na Anfield. Czyli standard z Atletico. A jak przegramy u nich to już całkiem będzie kaplica

Ze strony sportowej oczywiscie do pokonania(jak kazdy inny rywal w 1/8) lecz problem w tym,ze Atleti gra czesto-gesto bardzo ostro co moze,choc naturalnie nie musi,doprowadzac do kontuzji.
Latwo nie bedzie ale tak przeciez w LM jest.
Damy rade-:)

PS City tez sie z Realem pomeczy.

Co w tak tym Atletico sie martwicie???
Wazne ze Klopp i zawodnicy nie mają takiego podejsca jak wy

Nie ma odgrzewanych kotletów. Losowanie par przyniosła świeżość. 1/8 zapowiada się zacnie.

@LiverpoolJestCzerwony
Za dwa miesiące to zespoły będą w całkiem innej formie niż dotychczas. Równie dobrze to my możemy być w słabszej dyspozycji, bądź i nawet w kryzysie. W zeszłym roku był Bayern, w tym Atletico, nie ma mowy o łatwym dwumeczu.

Czułem że trafimy na tych murarzy ... ciężko będzie bo oni bardzo dobrze bronią a my w prawie każdym meczu tracimy jakąś bramkę

Ehhhh czemu mnie nie dziwi że trafiamy na potencjalnie najgorszego przeciwnika z możliwych...

Łatwo nie będzie ale czuję że poradzimy sobie. ATM to już jednak no to co kilka lat temu. Chyba nie są teraz w optymalnej formie ale do lutego jeszcze czas.

No cóż, nie chciałem trafić na Atletico,bo to niewygodny rywal, ale nie ma co rozpaczac. Tak czy inaczej będziemy faworytem.

Tyle, ze formy nie odwrocisz od tak. Mozesz poprawic gre i punktowac ale jakiejs rewolucji nie bedzie. Jak znam Gattuso z Milanu to Napoli bedzie gralo piach bez pomyslu i beda sie blakali w lidze na granicy LE i LM. Atletico zawsze gralo piach za Simeone i ich gra byla katorga dla oczu, a w ostatnim sezonie odszedl Griezman na ktorym opierala sie cala gra ofensywna, lider obrony Godin, czy Rodri. W lidze ciezko im idzie i moga poprawic wyniki, ale styl gry bedzie ten sam. Nie zawojuja LM z tym trenerem juz.

Szkoda że nie odwrotnie. My Real, a city Atleti

O prosze atalanta widze w czepku urodzona .Oni tam pewnie sraja ze szczescia.
Pozwole sobie przypomniec,ze Napoli na anfield wybronilo remis a spermiarze atletico specjalizuja sie w bronieniu.Grac w pilke bedzie jedna druzyna i oby dopisalo jej troche szczescia...

Coś nie mamy szczęścia w losowaniu

Chciałem Real. Jest inna drużyna z Madrytu i jej się bardziej obawiam niż Królewskich.

Najtrudniejszy możliwy przeciwnik...

Kto by nie byl to bedzie ciezko. To jest Liga Mistrzow i nie ma co kalkulowac-trzeba grac. Mamy potezny zespol i kazdy sie nas obawia. Chlopaki potraktuja to jako marsz po swoje.

Nie srajcie. Rok temu też był najtrudniejszy Bayern

Halo, halo. 1. mecz jest za 2 miesiące, a drugi za trzy. Nie gramy z nimi już za tydzień. Dwa miesiące w futbolu to mnóstwo czasu!

Choć jest kilka bardziej renomowanych firm w 1/8 to chyba żadne z nich nie chciało trafić na Atletico. Dobrze bronia, nie pozwalaja rozwinąć skrzydeł a gdy rywal zaczyna dominować zaczyna sie ostra gra z ich strony. Bardziej niż o wynik boję sie o zdrowie piłkarzy :)

Nie mogę się doczekać!!
YNWA !!

Ależ będzie meczycho! Wyobrażacie już sobie pojedynek Klopp-Simeone ? :)

Słuchajcie, jeśli ten śmieszny arsenal którtych leje cała liga aż miło wyelminował atletico to i zrobimy to my tym bardziej

@FanLFC25
Akurat Atletico ich wywalilo :D

No i fajnie, dawno tego dwumeczu nie było, więc przed nami nowe wyzwanie: drużyna świetnie broniąca, grająca bardzo fizyczną piłkę. Niby jesteśmy przyzwyczajeni do rozbijania murów i grania przeciwko autobusom w polu karnym w lidze, ale Atletico to jednak w tej kategorii klasa wyżej niż średniacy Premier League- taka murarka z klasą i najwyższym poziomie.

Do meczu jeszcze masa czasu i myślę, że Atletico zdąży poprawić swoją grę. Zapowiada się świetne taktycznie starcie.

Fatalne losowanie dla Atletico ale i dla nas rywal bardzo niewygodny. Połowa zawodników pierwszego składu niedawno odeszla Juanfran, Godin, Felipe Luis, Rodri, Griezmann czyli az 4 defensywnych graczy mimo to Cholo po raz kolejny pokazał że potrafi poustawiać defensywę jak nikt inny stracili 10 bramek w 17 meczach la liga. Wyniki w tym sezonie mają słabsze, ale to głownie przez problemy w ataku, raz odejście Griezmanna, dwa kontuzja Diego Costy, trzy jeszcze nieopierzony Jao Felix, prawdopodobnie w zimie dojdzie do nich Cavani. Grają wybitnie wyrachowany futbol ze świetnie poukładaną grą obronną, powiedziałbym że to drużyna której chyba najtrudniej w europie wbić bramkę ale my już od tego mamy swoich ludzi, także będzie dobrze w końcu jesteśmy najsilniejszą ekipą na świecie w tej chwili.

Najgorzej.

Najgorsze możliwe losowanie...., ale dla Atleti ;)

izi

Chyba najgorsze z możliwych losowanie. Już Real wydaje się łatwiejszy. Jeszcze ta para Atalanta-Valencia. Noż kur...

Para Atalanta-Valencia musi być, bo świat kocha historie kopciuszka. W naszym dwumeczu to tylko boję się o kontuzje. Jesteśmy jednym z najwięksych fawrytów tej edycji CL, zawodnicy mają i talent i charakter i doświadczenie, mistrzostwo kraju już bardzo bardzo blisko, więc można iść bez obaw na 100% i celować w dublet. No i miło będzie usłyszeć kibiców śpiewających The Elephant Man :)

orientuje się ktoś czy Diego Costa wyleczy się na mecz z nami?

Origi w sam raz na silowe Atletico. Ktos powiela moje zdanie?

Jeden z rywali, ktorego obstawialem. Wszyscy sa do przejścia. Wydaje mi się, ze najgorszym wynikiem pierwszego meczu będzie remis bramkowy, bądź minimalna wygrana naszych. Wtedy rewanz bysmy grali na utrzymanie wyniku, a w takich meczach glupi faul w koncowce zamyka dalszą drogę.
Lepszym scenariuszem (moze to zabrzmi glupio) bylaby minimalna porazka w Madrycie 0:1 lub 2:1. Wówczas rewanz na Anfield bylby kosmiczy. Zwoccie uwage ze najlepsze mecze u siebie gramy z nozem na gardle - Borussia, Barcelona, Villareal. Magia stadionu jest niezwykla gdy musimy gonic wynik.

Najważniejsze, że rewanż mamy u siebie. Byle strzelić bramkę u nich i będzie dobrze.

18LBoY92

Ma wrócić w lutym do gry.

Trzeba walczyć bo jesli mamy wygrac to niewazne kto byle forma byla.

Współczuję sędziemu technicznemu, nasłucha się chłop od trenerów. Ciężka przeprawa będzie z atletico ale chłopaki dadzą radę!

Najtrudniejszy możliwy rywal. Wydaje mi się, że styl gry Atletico nie będzie nam leżał i raczej nie zobaczymy w tym dwumeczu wielu bramek. Szkoda, że gramy dopiero 2 miesiące, bo nie oszukujmy się, ale Atletico będzie mocniejsze niż w chwili obecnej.

Teraz trochę pod górkę ale myślę, że wyelminujemy teraz kozaków żeby w finale było lżej ;)

Atleti jak najbardziej do przejścia, choc nie spodziewam się łatwej przeprawy. Poza tym to będzie chyba jedna z ciekawszych rund ostatnich lat w LM. Dawac juz ten luty!