LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 954

Co się stało z Nathanielem Clyne’em?


Nathaniel Clyne opuści niedługo Liverpool po pięcioletnim pobycie w klubie, a lato 2017 roku okazało się punktem zwrotnym w jego karierze.

Obrońca miał status sprawdzonego i niezawodnego, a dowodem na to jest fakt, że rozegrał najwięcej minut w pierwszym pełnym sezonie Jürgena Kloppa na Anfield, w którym The Reds zajęli czwarte miejsce w lidze. Zwycięstwo 3:0 z Middlesbrough zapewniło wtedy Liverpoolowi miejsce w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Wydawało się, że Liverpool następny sezon zacznie ponownie z Clyne’em na prawej obronie. Drużyna Kloppa była wtedy w budowie, ale miała już potencjał, aby ponownie stać się ważną częścią angielskiej piłki, a Clyne spokojnie mógł mieć miejsce w tym zespole.

Angielski piłkarz zanotował 37 występów w sezonie 2016/2017 co pokazywało, że ma on pewne miejsce w drużynie Kloppa, ale między majem a sierpniem 2017 roku jego sytuacja bardzo się zmieniła.

Kyle Walker i Kieran Trippier rywalizowali wtedy na prawej obronie w reprezentacji Anglii, a brak powołania na towarzyskie spotkanie z Francją w połowie czerwca mogło być sygnałem, że coś jest nie tak.

– Będziemy bez Nathaniela Clyne'a. Miał kontuzję przez co wybraliśmy trzech prawych obrońców, ponieważ wiedzieliśmy, że to może być problem – mówił wtedy Gareth Southgate.

W następnym miesiące Clyne zagrał w drugiej połowie pierwszego sparingu Liverpoolu przeciwko Tranmere Rovers, ale z powodu urazu nie pojechał później na przedsezonowe tournee na Dalekim Wschodzie.

Klopp wyjaśnił później, że na powrót Clyne’a będzie trzeba trochę poczekać.

– Rzeczywistość jest taka, że wciąż czekamy na jego powrót – powiedział Klopp po tym jak Clyne nie został zgłoszony do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Z jego nieobecności skorzystał Trent Alexander-Arnold, który zajął miejsce Anglika w składzie i szybko pokazał na co go stać, gdy w spotkaniu z Hoffenheim popisał się piękną bramką z rzutu wolnego.

Alexander-Arnold był wtedy wyjątkowym talentem, a kontuzja nie pomagała Clyne'owi w odzyskaniu miejsca w składzie. Perspektywa rywalizacji z młodym wychowankiem także była dla niego bardzo trudna.

W pierwszym dwóch sezonach na Anfield, Clyne zaliczył 93 występy, ale w kolejnym było ich już tylko 10, natomiast w obecnej kampanii Anglik ani razu nie pojawił się na boisku.

W 2018 roku podczas przedsezonowych przygotowań w Stanach Zjednoczonych, pozwolono Clyne’owi na wcześniejszy powrót do Anglii z uwagi na narodziny jego syna, a obrońca miał dołączyć później do zespołu we Francjii.

– Pisaliśmy do siebie i widziałem zdjęcia. Malutki Clyney! Wszystko jest w porządku, będzie teraz zajęty przez kilka dni, ale później wróci do treningów – powiedział Klopp.

Jednak jeśli lipiec 2018 roku był szczęśliwy dla Clyne’a i jego rodziny to w kolejnym roku zawaliły się jego plany na odzyskanie miejsca w składzie.

W towarzyskim spotkaniu z Borussią Dortmund w South Bend, obrońca zerwał więzadła krzyżowe co zamknęło jego i tak niewielką szansę na odzyskanie miejsca w składzie.

Clyne nie zagrał już więcej dla The Reds, pomimo że wrócił już do pełnej sprawności.

Adam Lallana, którego kontrakt także wygasał w najbliższym czasie podpisał nową, krótkoterminową umowę, która pozwoli mu dokończyć sezon w Liverpoolu, ale Clyne nie będzie miał takiej możliwości,

Anglik opuści zespół w wieku 29 lat i rozpocznie nowy etap swojej kariery. Będzie on wolnym agentem z bardzo dużym doświadczeniem w Premier League, a w obecnych czasach, gdy kluby muszą oszczędzać z uwagi na sytuację finansową, Clyne może być pożądanym piłkarzem na rynku transferowym.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

Jedi13 14.06.2020 16:41 #
Jakoś mi się nie chce wierzyć w to, że to kontuzje. Owszem zerwał więzadła, ale wcześniej ...? Jest coś o czym nie wiemy.
Jyuuken 14.06.2020 16:45 #
To dość tajemnicza sprawa a przewijało się trochę artykułów z plotkami o uzależnieniu od narkotyków, klub ciągle zwlekał z podaniem terminów twierdząc, że to bardziej skomplikowane urazy i tak dalej. Dla mnie to bardzo solidny PO szczególnie w destrukcji bo nie dawał tyle w ofensywie co u świętych (może więcej zadań obronnych) więc dla mnie to nadal zagadka co się wydarzyło.
Jedi13 15.06.2020 13:01 #
Ja również go bardzo lubiłem. Nie dało mu się zarzucić nic. Solidny, sprawny, odporny na kontuzje i nagle cyk ... i nie ma gościa. Nie ma nawet on nim żadnych informacji ani plotek.
navyblue 14.06.2020 16:43 #
Jedna z najbardziej tajemniczych historii ostatnich lat w lfc. Kiedyś pojawiały się informacje o problemach NC z narkotykami, ciekawe ile w tym było prawdy.
czerwony1892 14.06.2020 17:08 #
Ja również uważam, że oprócz kontuzji było coś jeszcze, ale czy dowiemy się kiedyś jak było naprawdę? Szczerze, wątpię.
Nodramawegotlallana 14.06.2020 17:35 #
Sprawa Z Archiwum X
Zalewsky 14.06.2020 19:09 #
To był naprawdę dobry obrońca i gdyby nie te 'urazy' myślę, że nadal byłby w obiegu, a nawet można postawić śmierdzą tezę. Zablokowałby rozwój TAA.
Zalewsky 14.06.2020 19:09 #
Śmielszą*
madman99 14.06.2020 20:52 #
złośliwi twierdzili że wciągał koks jak odkurzacz kurz z naszej gabloty.. na szczęście to już niezbyt aktualne
MoMateo 14.06.2020 21:16 #
Nie wydaje mi się ze to przez kontuzje. W tych 2 pierwszych sezonach był jednym z najsolidniejszych zawodników w zespole. Jak można było grać z Milnerem na LO mając Clyne na ławie. Coś tam musiało się wydarzyć.
scorpionlfc5 15.06.2020 00:55 #
Lubiłem gościa.
caharin7 16.06.2020 07:40 #
szkoda,bardzo solidny zawodnik,Jurgen mocno na niego stawiał i nagle...kontuzja ?Czy aby na pewno tylko kontuzja.Mam nadzieję że te pogłoski o narkotykach jednak nie są prawdą,a jesli były to że to już za nim.Życzę mu powodzenia.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo