LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 974

Fulham 1:1 Liverpool


Liverpool zremisował na Craven Cottage z Fulham 1:1. Gola dla beniaminka strzelił w 25. minucie rywalizacji Bobby Reid. Po przerwie mistrzowie Anglii odpowiedzieli za sprawą rzutu karnego skutecznie egzekwowanego przez Mo Salaha w 79. minucie.

Dobrze weszli w mecz podopieczni Scotta Parkera, którzy w początkowych minutach meczu przeprowadzali huraganowe ataki. Wpierw próbował uderzył z dystansu Mario Lemina, a następnie Ivan Cavaleiro, lecz żaden z tych strzałów nie zdołał zaskoczyć Alissona w bramce.  W 14. minucie ponownie Cavaleiro dał o sobie znać. Napastnik Fulham uderzył z siedmiu metrów, ale po raz kolejny Alisson był na posterunku. Przez następne kilka minut sędziowie VAR analizowali sytuację podcięcia Cavaleiro w polu karnym przez Fabinho. Na szczęście arbiter nie dopatrzył się jedenastki i nie zdecydował się podjąć decyzji o rzucie karnym.

W 25. minucie meczu po rzucie rożnym gospodarzy wydawać się mogło, że piłkarze Liverpoolu przejęli kontrolę nad piłką, aby po chwili ją móc stracić. Lookman szybko zagrał do lepiej ustawionego Reida, a ten silnym mierzonym strzałem w długi róg bramki pokonał Alissona. 

Na swoją najlepszą sytuację w pierwszej połowie drużyna Liverpoolu musiała czekać aż do 44. minuty i do niecelnego strzału Salaha z pola karnego.

Zaraz po wznowieniu gry w drugiej części spotkania sporo się zadziało na murawie. Najpierw musiał interweniować Alisson, aby po chwili po drugiej stronie boiska do parady został zmuszony Areola.

W 62. minucie znakomitą okazję do wyrównania zmarnował Jordan Henderson, który uderzył w najlepszy dla bramkarza sposób. Dobrze ustawiony Areola po silnym strzale odbił futbolówkę na rzut rożny. Z tej sytuacji kapitan the Reds powinien wyciągnąć dużo więcej.

Na łut szczęścia musiał liczyć Liverpool w ostatnich kilkunastu minutach i tak się stało. W 78. minucie Gini Wijnaldum po uderzeniu piłki z rzutu wolnego trafił w rękę ustawionego w murze Kamary, po czym sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł Salah i zamienił jedenastkę na bramkę.

W 84. minucie Curtis Jones w indywidualnej akcji mógł przesądzić o wyniku meczu, lecz jego płaski strzał ze skraju pola karnego zdołał obronić golkiper Fulham. Tym sposobem Liverpool zaprzepaścił szansę na awans na fotel lidera Premier League.

Składy

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold (68' Williams), Matip (46' Minamino), Fabinho, Robertson - Wijnaldum, Henderson, Jones - Salah (84' Origi), Firmino, Mane

Fulham: Arreola - Aina, Andersen, Adarabioyo - Reid, Anguissa, Lemina (80' Reed), Robinson - Loftus-Cheek (74' Kamara) - Lookman (88' Bryan), Cavaleiro

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (104)

kukikuki 13.12.2020 18:20 #
Puki co jest masakra...
Jedi13 13.12.2020 18:21 #
póki*
Radbug 13.12.2020 18:22 #
Dobrze napisał, tylko co napastnik Norwich ma do naszego meczu?
kukikuki 13.12.2020 18:25 #
Sory muj błont
alkoholik_lfc 13.12.2020 18:20 #
Czy my zawsze musimy pod górkę sobie robić..
Hawken17 13.12.2020 18:21 #
Mam nadzieję, że na drugą połowę piłkarze wyjdą z szatni.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 18:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Bengaloe 13.12.2020 18:21 #
Wielkie brawa dla Fulham, rzucili się nam do gardła i chyba to zupełnie nas zaskoczyło. Nie potrafimy sobie z tym poradzić, ale warto też docenić poziom rywala w tej pierwszej połowie.

Możemy to odwrócić, końcówka wyglądała już w miarę obiecująco, trzeba to podtrzymać po przerwie. Jedziemy!

YNWA
MG75 13.12.2020 18:21 #
Przejechali się po nas przez pierwsze 20 minut.
Jedi13 13.12.2020 18:21 #
Trzeba oddać Fulham, że dobrze dzisiaj grają. Jeżeli strzelimy im bramkę to się podłamią jestem tego pewien. Piłkę tracimy w środkowej strefie. God bless you Alisson.
Pabloitto 13.12.2020 18:21 #
Gramy słabo i zasłużenie przegrywamy, tylko Aliego można chwalić, trzeba się obudzić w drugiej połowie.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 18:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Radbug 13.12.2020 18:22 #
Dać sie tak zepchnąć do defensywy z Fulham, to wstyd. Taka gra nie przystoi mistrzowi. Nie ma wymówek, ze są kontuzje, bo w pierwszym składzie to teoretycznie brakuje tylko Virgila.

Pisałem na forum, ze po takich wynikach innych klubów z czołówki i u nas śmierdzi wpadką. Obyśmy się w drugiej połowie obudzili, chociaż bezie bardzo ciężko bo mamy niepotrzebnie w nogach mecz ze środy.
Kijoraptor 13.12.2020 18:22 #
Gramy bardzo słabo, bez zagrożenia bramki rywala. Sporo gry do tyłu, bez zaskoczenia, gry kombinacyjnej. Szkoda sytuacji Mo, który strzelił obok słupka. Nie idzie nam w tym meczu, Fab nieskoncentrowany, Gini biega i to tyle, Curtis również bez szału w środku. Hendo i Alison trzymają ten mecz. Druga połowa musi być lepsza, z ławki niestety nie ma kto wejść, więc ci z podstawy muszą zmienić styl gry.
BigAnfield 13.12.2020 18:22 #
Gramy jak w Birmingham. Jurgen rób wstrząs w przerwie, bo chłopaki w jakimś letargu.
Czy tylko ja mam wrażenie że przy golu był spalony? Ani jednej powtórki z linii bocznej tylko wszystkie od strony bramki.
Bengaloe 13.12.2020 18:24 #
Też mi się na początku wydawało, że mógł być spalony, ale gość miał z 1,5 metra zapasu. Jedna powtórka to pokazała.
Radbug 13.12.2020 18:25 #
Zwróciłem na to uwagę i na 99% nie było spalonego. Co innego to popchniecie Salaha przy przyjmowaniu piłki. W druga stronę jestem pewny, że VAR nasza bramkę to by szybciutko anulował.
cezarkop 13.12.2020 18:22 #
Nie obrażając bramkarza ale jeśli Becker zostanie zawodnikiem meczu to będą jakieś kpiny. Albo w naszych bateriach świeci się czerwona lampka albo olewamy rywala na maksa.
ynwa19 13.12.2020 18:22 #
Do 35 minuty FATALNIE!!!
Potem się obudziliśmy.
Plan na drugą połowę: do 60 minuty na 1:1 a potem choćby "lewym jajem" wcisnąć zwycięskiego gola.

Do boju The Reds!-:)
micer221 13.12.2020 18:23 #
U siebie graj jak u siebie a u obcego byle jak
Owen89 13.12.2020 18:25 #
Dobre:) po 3 pkt w drugiej połowie
Zalewsky 13.12.2020 18:24 #
Ale piach. Gramy jak z Villą.
Bartolino 13.12.2020 18:24 #
Przed golem dla Fulham wydawało mi się, że był faul na Salahu, a tu nawet analizy VAR nie było... Pomijając ten fakt, Fulham zasłużenie prowadzi. W drugiej połowie musi być lepiej.
Deadlock1 13.12.2020 18:26 #
Także uważam, że Salah był faulowany.
Radbug 13.12.2020 18:27 #
Miałem podobne odczucia, no ale to naszego faulowali a nie w druga stronę, więc decyzja VAR mogła być tylko jedna...
Kijoraptor 13.12.2020 18:27 #
Moim zdaniem również był faul na Salahu i byłem pewny, że do tej sytuacji wrócą. Odepchnięty, umyślne zachowanie gracza Fulham, które często się gwizdane. Widać, że w meczu Liverpoolu.
BigAnfield 13.12.2020 18:27 #
Lekkie odepchnięcie, a i Salah trochę dodał. Też bym tego nie gwizdnął.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 18:24 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
paarweci 13.12.2020 18:25 #
Brakuje kreatywności w środku, Firmino się cofa stara się brać dużo na siebie, ale jest przy tym bardzo irytujący, bo co drugą piłkę traci.. Zdecydowanie za dużo lagi do przodu z nadzieją, że coś się z tego wykluje.. Ox pociągnij ten wózek!
RedFan1892 13.12.2020 18:26 #
Pierwsza połowa mnie bardzo rozczarowała, liczyłem na dużo więcej. Ale również wierzę w to że drugie 45min będzie lepsze i wyciągniemy wnioski z pierwszych 45min. YNWA!!!
Jaquar 13.12.2020 18:26 #
Firmino tylko jedno dokładne podanie : ( wiele strat i zablokowany strzał.
Kijoraptor 13.12.2020 18:26 #
Jak to mawiał klasyk: "Spokojnie, zaraz się rozkręci". .... oby.
caharin7 13.12.2020 18:27 #
A teraz przyznać się kto oprócz mnie przed meczem dopisał nam 3 pkt? Gramy słabo, a przeciwnik walczy o życie. W 2 połowie trzeba grać swoje
RedFan1892 13.12.2020 18:28 #
Ja myślałem że to będzie spacerek 😁
MKrzysiek 13.12.2020 18:27 #
Mówię to z przykrością ale w przerwie meczu należy się naszym zawodnikom ostry o****** za to co grają - trzeba koniecznie dokonać 2 zmian:
Za Mocno przeciętnego w tym meczu Curtisa Jonesa wpuścić bardziej kreatywnego Oxlade - Chamberlaina
Za Słabego Fabinho - Nathaniela Philipsa co powinno pomóc ustabilizować grę obronną
Reddy 13.12.2020 18:28 #
Fulham się na nas rzuciło i brawa dla nich, ale nasi potrzebowali czasu żeby się ogarnąć i w końcówce jakoś to wyglądało. W drugiej połowie to się już nie uda. Po 3 punkty!
YNWA
mayro78 13.12.2020 18:33 #
Ale grają. To było do przewidzenia. Chyba chłopaki zaczęli obstawiać u buka
cezarkop 13.12.2020 18:35 #
W dodatku Matip się wypisał z meczu
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:00 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
krzycho765 13.12.2020 19:34 #
Wypierdalaj
Radbug 13.12.2020 19:25 #
Bądźmy szczerzy, z gry to my nie zasłużyliśmy nawet na ten 1 punkt. Fatalny mecz, w dodatku z kolejną kontuzją.
Jedi13 13.12.2020 19:27 #
Kontuzja czy odpoczynek przed Spurs?
caharin7 13.12.2020 19:30 #
Zgadzam się, totalna lipa dziś
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:26 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
AirCanada 13.12.2020 19:27 #
Szkoda, że Jones lepiej celownika nie nastawił w tamtej indywidualnej akcji. Mecz przeciętny w naszym wykonaniu, dlatego trzeba ten punkt uszanować. Matip zgłosił ból pleców w przerwie. Jota wypada do końca stycznia. Ciekawe co nowego u Keity i co go boli ... Czekam na Koguty :)
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:29 #
Strzal byl dobry. Po prosru Areola mial dzien konia.
Redzik90 13.12.2020 19:27 #
Wspaniały był to mecz. Nie zapomnę go nigdy.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:27 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:28 #
Moglismy to spokojnue wygrac w drugiej polowie. Ale dobry i remis, choc czuc duzy niedosyt. Ciekawe co z tym Matipem.
cezarkop 13.12.2020 19:28 #
No i olewka z pierwszej połowy wyszła nam bokiem i może ta kompromitacja uświadomi piłkarzy i Kloppa że z każdym rywalem trzeba dać 120 procent.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:32 #
Kompromitacji nie bylo. Nie weszli w mecz od 1 minuty i to sie zemscilo. Potem LFC gralo swoje - pelna dominacja i nie pozwolili rywalowi na nic. Mecz byl do wygranja, co najmniej dwie setki: Hendiego i Jonesa. Tak czy tak Fulham zasluzyl na ten jeden punkt, na nic wiecej.
czerwonyy 13.12.2020 19:36 #
To nie jest żadna olewka, tylko my po prostu nie umiemy grać na wyjazdach. Mecze z Aston Villą, Brighton i dzisiaj z Fulham to nie jest przypadek. Zaznaczam grać, a nie punktować, chociaż w tym sezonie nie jest z tym kolorowo. Nie gramy nawet 50% tego co na Anfield, w poprzednich sezonach było podobnie, ale wtedy charakterem potrafiliśmy wbić gola decydującego o wyniku. Jeżeli nie potrafimy wygrać z Brighton i Fulham, to nie wiem z kim mamy wygrać.
redartur76 13.12.2020 19:29 #
Czy to już styczeń że tak słabo gramy?
adamne 13.12.2020 20:14 #
Jak Klopp gadał, w tym roku styczeń jest w grudniu. A w styczniu tez będzie styczeń.
paranormalnY 13.12.2020 19:29 #
Cały punkt z tak mocnym rywalem robi wrażenie
caharin7 13.12.2020 19:29 #
Zadowolony jestem że jest choć ten 1 pkt
MG75 13.12.2020 19:30 #
Trzeba pogratulować Fulham, szkoda niewykorzystanych sytuacji Hendo i Curtisa.
Nie zasłużyliśmy dzisiaj na 3 pkt.
Deadlock1 13.12.2020 19:31 #
Z takim brakami w kadrze nie dajemy rady. Zero kreatywności, bezproduktywne klepanie w środku tylko zabierało bezcenny czas. Szanse był, ale za późno. Sędzia swoje odłożył, lecz dzisiaj trzeba było to wygrać.

Neco po raz kolejny pokazał, że jest póki co daleko za pierwszym zespołem.
MG75 13.12.2020 19:33 #
Akurat na sędziego nie możemy dzisiaj narzekać.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:34 #
Tu nie ma brakow kadrowyvh bo kadra jest liczna, tutaj jest problem z przygotowaniem fizycznym. Przeciez tyle kontuzji nam sie nazbieralo ze pol skladu sie leczy i to na dlugie miesiace..
caharin7 13.12.2020 19:35 #
I na Neco też nie ma co narzekać
Deadlock1 13.12.2020 19:41 #
Pisząc o brakach kadrowych miałem na myśli kontuzje.
ynwa19 13.12.2020 19:31 #
Lepszy rydz niż nic!
Kto wie czy ten puncik w końcowym rozrachunku nie okaże się super cennym.
Lecz gdyby Hendo trafił to mój plan z przerwy miał szansę powodzenia.
I cóż co się odwlecze to nie uciecze czyli fotel lidera musimy zapewnić sobie w środę-:)
Kijoraptor 13.12.2020 19:38 #
w środę to będą zajechani, bo drugą połowę biegali naprawdę mocno. Bez rotacji ciężko będzie wygrać z Totkami. A tej jak wiemy nie mamy.
Zalewsky 13.12.2020 19:32 #
Kiedy wszyscy najgroźniejsi rywale musieli się wyłożyć to i my nie mogliśmy pozostać gorsi.
cezarkop 13.12.2020 19:32 #
Może mi ktoś powiedzieć co w naszym klubie robi Minamino poza bieganiem bez celu,taki Jones przy nim to pan piłkarz a nic nie kosztował.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:35 #
Wydaje mi sie ze Minamino zagral dzis lepiej niz Firo. Na pewno wprowadzil wiecej ruchliwosci i lepiej nam wychodzila gra na malej przestrzeni po wejsciu Japonczyka.
elefce96 13.12.2020 19:36 #
Minamino w 45min:
28 celnych podań (93%)-tyle samo co Firmino w 90min
2 utracone piłki (tylko)
4 dryblingi
2 wślizgi
1 wybicie
4 wygrane pojedynki
1 kluczowe podanie

Taki dramat według Ciebie? Zagrał dziś najlepszy mecz w koszulce LFC.
madman99 13.12.2020 19:47 #
to prawda Minamino zagral dzisiaj jeden z najlepszych meczy, i to niech swiadczy o tym ze jego przygoda na Anfield to dramat
cezarkop 13.12.2020 19:50 #
93 procent podań większość do tyłu lub w bok,ale dzięki.
elefce96 13.12.2020 19:51 #
Mam nadzieję, że Ty osiągnąłeś więcej w swojej dziedzinie i twoja przygoda gdziekolwiek ona się odbywa, nie jest dramatem. Życzę ci dużo szczęścia w życiu.

A Minamino daj w spokoju grać i robić swoje.
cezarkop 13.12.2020 21:22 #
Gratuluję panowie optymizmu,jeśli to był najlepszy jego mecz od ponad roku to czego chcieć więcej. A kolega elefce niech nie mówi mi co mam robić bo nie zawłaszczył sobie praw do komentarzy.
Bengaloe 14.12.2020 09:20 #
@cezarkop
Nie, nie był, Taki grywał lepsze mecze przez ostatni rok. Nie rozumiem trochę podejścia pod tytułem: "jak mu nie wychodzą mecze to można pisać, że za słaby, a jak zagra wyraźnie lepiej/dobrze to też można pisać, że za słaby, bo raz na czas mu wyszło i wyżej nie podskoczy."
Z Minamino łatwo szydzić, bo jest nieśmiałym gościem z daleka, do tego bariera językowa, a fizycznie wyraźnie odstawał od ligowych standardów. Wspierać chłopaka, a nie jechać po nim po każdej niewykorzystanej szansie, jaką dostanie. I nie mówię tu, że nie wolno nam krytykować piłkarzy.
Swoją drogą patrząc po komentarzach to oczekiwania wobec Japończyka są takie, jakby przyszedł do Liverpoolu pełnić rolę podstawowego napastnika. Kogo miał wygryźć ze składu: Salaha, Mane, czy Firmino?
Dzisiaj z ławki dobre wejście, z mojej strony spory plus dla niego.
Pabloitto 13.12.2020 19:33 #
Na Koguty to może być za mało, musimy się poprawić, szczególnie szkoda kontuzji Joty, był w gazie i do tego ominie grudniowy maraton, a każda zdrowa para nóg jest na wagę złota, nikt w PL nie potrafi odskoczyć, stawka jest wyrównana i będzie ciekawie.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:36 #
To co Totki pokazaly z CP to tez moze byc za malo na LFC.
elefce96 13.12.2020 19:39 #
Totki zagrały dziś z CP, które ostatnio strzeliło 5 goli i ma piłkarzy na fali+bramkarz zagrał mecz życia, Totki też grały w czwartek. Mourinho przesadził z taktyką na 2 połowę ale uważam, że niestety to oni są faworytem. Dziś są bardzo podrażnieni.
caharin7 13.12.2020 19:39 #
Dokładnie Totenham nic szczególnego nie pokazał, gdyby nie babol bramkarza to kto wie. Choć później obronił strzał Diera i się zrehabilitował
elefce96 13.12.2020 19:42 #
Lloris też zaliczył babola bo miał piłkę w rękach, którą wypuścił. CP i Totki to drużyny grające podobnym stylem, mecz mógł zakończyć się o kilka goli większym dorobkiem, zarówno u jednych jak i u drugich.
mayro78 13.12.2020 19:34 #
A co robi Firmino czy Origi?
Bengaloe 13.12.2020 19:35 #
Nie mogę narzekać na brak zaangażowania, bo z chłopaków momentami aż iskry leciały. Mecz niestety pozbawiony kreatywności z naszej strony, nawet karny był po prostu dla nas fartowny (chociaż jak dla mnie ewidentny).
Neco wszedł na boisko z taką werwą i ochotą do zmiany meczu, że miło się na to patrzyło. A że chłopak w 8/10 przypadków nie potrafi dośrodkowaniem minąć pierwszego obrońcy to już problem...
Może to będzie mało popularna opinia, ale podobała mi się dzisiaj gra Takiego. Aktywny, uczestniczył w kreowaniu gry. Popełnił kilka wyraźnych błędów, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zmienił on naszą grę na plus po przerwie.
Szkoda rajdu Curtisa, pialibyśmy tutaj z zachwytu nad nim do wiosny jakby mu to weszło... nie weszło, ale i tak duże łał, piękna akcja.
Firmino i Mane niestety ostatnio sporo słabiej się prezentują i wyglądamy z przodu bardzo niemrawo.
Ogólnie ten mecz nie wyszedł, cieszmy się z wyszarpanego punktu.

YNWA
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:39 #
Najlepszy w polu obok Faba bezprzecznie Jones. Te pilki, dogrywanie i kontrola pilki - pan pilkarz. Najlepsza zmiane dal Minamino. Gosc rozruszal srodek pola, bylo wiecej ruchliwosci i gry na malej przestrzeni dzieki Minamino, a ci co go krytykuja to po prostu robia to z zasady - bo jest tanim rezerwowym, ktory dopuki nie strzeli to nie jest godzien gry w LFC. Ja widze to tak ze Taki moze nam sporo dac na kazdej pozycji, to uniwersalny pilkarz. Daje rade.
wrona 13.12.2020 19:45 #
Minamino odebrał głowną role w tej akcji zmarnowanej przez naszego kapitana. Pierw odedbrał piłke przeciwnikowi i to on(tak mi sie wydaje) ją ostatecznie wystawiał do Hendo
RedFan1892 13.12.2020 19:36 #
Uszanujmy ten punkt, i zapominamy o tym meczu. Teraz czekamy na koguty.
art64 13.12.2020 19:39 #
Musimy kupić obrońcę już w zimie. Minamino ma dużo chęci, jednak wydaje się, że po prostu nie nadąża za tempem Premier League. Może za bardzo się stara, bo biega jak kura, w dodatku boi się włożyć nogę :).
Świetny Ali, dla mnie przy straconym golu mógł być odgwizdany faul, nie mieliśmy szczęścia w tej sytuacji.
Neco ma po prostu za mało jakości, wydaje się zmanierowany. Mam nadzieję, że się jeszcze rozwinie, nie wygląda jak wielki talent. Zobaczcie na grę Jonesa. Od razu widać, że myśli na boisku i ma duże umiejętności. W klubie też na pewno to widzą i prędzej czy później słabsi zawodnicy zostaną sprzedani.
Reddy 13.12.2020 19:40 #
Mogło być gorzej. Bardzo słaby występ, ale cała czołówka straciła punkty. Trent wraca do formy, w drugiej połowie grał zdecydowanie lepiej. Myślę że Taki mimo wszystko dzisiaj na plus. Zobaczymy co bedzie w środę
Kijoraptor 13.12.2020 19:42 #
Najbardziej bolały mnie podania do tyłu kiedy trzeba było dograć do przodu, jakieś prostopadłe podanie. Nie wiem czy mają taki schemat, ale co chwila głowa z dół i podanie do tyłu. Nawet nie widział kolegi na skrzydle. Próbowali, ale nie było zaskoczenia.
Hendo dzisiaj pała z zajęć praktycznych sytuacji sam na sam. To jest kryminał. Widać, że nie ćwiczy tego na treningach, mało strzałów dzisiaj zza pola karnego u kolegów również.
everlast 13.12.2020 19:47 #
Hendo to pala za te ostatnia wrzutke, jak trzeba było zagrac balonik na afere to zapakował taka mocna, ze nikt by tego nie skontrolowal nawet jakby nie wyszła
radoLFC 13.12.2020 21:10 #
Hendo to wiadomo, ja bym jeszcze dorzucił Japońca widać z Austrii do Anglii jest dalej niż się wydaje.
madman99 13.12.2020 19:45 #
cos w tym jest ze gdy rywale gubia punkty to niestety nasi inaczej podchodza do meczu tym bardziej ze rywal mniej wymagajacy, i dostalismy za swoje, w II polowie przy zamurowanej bramce i naszej kreatywnosci bylo ciezko i znowu stracilismy punkty. Jota od poczatku sezonu ciagnal nasza ofensywe za uszy, dodawal jej swiezosci i polotu, teraz dopiero bedziemy mieli problem, bo nasze trio jest niezwykle chimeryczne i o zadnym z nich nie mozna powiedziec ze jest w dobrej formie. W dodatku znowu prawdopodobnie kontuzje Keity i Matipa, po prostu brak slow, to wkurw.. chyba jeszcze bardziej niz przegrany mecz, tylko odliczasz minuty i czekasz kiedy nastapi kolejny uraz, powinni po prostu zmienic zawod bo niestety ale na profesjonalnego pilkarza to nie maja zdrowia. teraz czeka nas piekielnie ciezki mecz z totkami ktorzy dzisiaj tylko dzieki Guaicie ktory wyczynial cuda w bramce, nie wygrali, i wyjdziemy na najlepszy duet w lidze Son-Kane bez doswiadczonego stopera. Fuck, fuck, fuck
VII 13.12.2020 19:52 #
Przespaliśmy niemal całą pierwszą połowę. Mniej wprawiony widz ligi angielskiej powiedziałby w pierwszej połowie że Nike załatwiło Liverpoolowi nowe bialutkie stroje. Fulham nas napierał, a my wybijaliśmy piłkę jak najdalej od własnej bramki. Grając tak naprawdę tylko jedną połowę ciężko jest zdobyć z gry coś sensownego. W tamtym sezonie takie mecze jak ten wygrywaliśmy z dużą dozą szczęścia przy stanie 1:0 do 80 minuty. A w tym sezonie widać że grając na stojąco tak się nie da. Trzeba przetrwać jakoś ten trudny okres, łykać jak najwięcej odpoczynku i cieszyć się że City i pozostali najsilniejsi rywale grają podobnego klocka co my. I teraz zobaczcie ile dałby dziś zdrowy Jota. Jurgen wprowadziłby go zamiast nieporęcznego Minamino i może w ciągu ostatnich 15 minut gry impas zostałby przełamany. Jurgen się dzisiaj chyba sam przekonał że ta decyzja była głupia i niepotrzebna.
użytkownik zablokowany 13.12.2020 19:53 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Scofield1111 13.12.2020 19:53 #
Tak na chłodno. Bardzo słaba pierwsza połowa w naszym wykonaniu, ale nie macie wrażenia, że minimalny faul na Salahu jednak był? I ten faul lokmanna na Neco był na czerwoną kartkę? Coś mi się wydaje, że gdyby to nasi zawodnicy robili to i decyzje var i sędziego byłyby inne. Mimo to Marinner nie dał się ponieść presji i karnego dla fulham słusznie nie podyktował. Moja myśl po spotkaniu- Thiago wracaj!
everlast 13.12.2020 19:56 #
pierwsze wrazenia tez mialem , ze faul. Potem byla taka powtorka z przodu i wygladało jakby tylko oparł się rekoma o Salaha,zeby go trzymac od siebie na dystans. Takze ciezko powiedziec, operator tez nie dawał w ogole powtorek pozniej,wiec raczej za mały ten kontakt. Moze gdyby Salah wyskoczył to by gwizdneli.
radoLFC 13.12.2020 20:38 #
Odepchnięty Salah, minimalnie ale rękami, faul!
caharin7 13.12.2020 19:54 #
Jedyny plus tego meczu jest taki że dopiero po zwycięstwie nad Tottenhamem zajmiemy fotel lidera i nikomu już go nie oddamy. Wierzę w to głęboko
Bengaloe 13.12.2020 20:08 #
Ja tam mam potężne wątpliwości co do środowego meczu i co do tego pozostania w fotelu lidera na długi czas nawet jeśli wygramy z Tottkami. Plaga kontuzji, morderczy terminarz plus to jak obecnie gramy. Bo chyba się zgodzimy, że mistrzowskiej formy to my nie prezentujemy. Zagraliśmy w tym sezonie 4 dobre mecze w lidze: Arsenal, Wolves, Leicester, Everton. Na upartego jeszcze Chelsea na plus, chociaż tak naprawdę wygraliśmy 11 na 10. Reszta to niestety mniejsze lub większe męczarnie z różnym skutkiem. Obyś się kolego nie mylił, trzymam kciuki.
caharin7 13.12.2020 20:20 #
Wiem że będzie bardzo ciężko, ten sezon jest naprawdę dziwny i inny, ale mam nadzieję że jak już wskoczymy na tego lidera to mentalnie jeszcze bardziej się wzmocnimy. Jednak wiem że mecz z Tottenhamem będzie bardzo ciężki-to co teraz Kane z Sonem wyczyniają to czapki z głów. Mimo to Jurgen lubi walczyć z topowymi zespołami i liczę na to że teraz też da radę, bo pod górkę mamy jak mało która drużyna w tym sezonie. Trzymamy kciuki kolego😁
RedKoks 13.12.2020 19:54 #
Niby największym problemem jest aktualnie pozycja środkowego obrońcy, ale nie lepiej jest z ofensywą. Mane pod formą strzelecką, Firmino jej nigdy za wysokiej nie miał, Jota wylatuje na 2 miesiące. Słaba prognoza następne kolejki. Killera jak brakowało tak brakuje.
BigAnfield 13.12.2020 20:06 #
Panowie, jest jeden pozytyw po tym meczu, a właściwie po kolejce. Nie będzie nudy z oglądania Premiere League po 30 kolejce jak w zeszłym sezonie :)
To tylko mecz. Jeszcze wiele razy stracimy punkty w najmniej oczekiwanym momencie. Taka liga. Ale nie tylko my będziemy tracić i trzeba ciułać każdy punkt, bo za 20- scia kilka kolejek ten punkt może mieć duże znaczenie. Nie mniej liczyłem na komplet. Dobrej nocy i do środy.
Norton 13.12.2020 20:12 #
Na wyjazdach nie jesteśmy nawet przeciętni, jesteśmy po prostu słabi. Samymi meczami domowymi mistrzostwa nie da się zdobyć.
Batistuta 13.12.2020 20:17 #
Będzie brakowało nam tych punktów Brighton teraz Fulham. Jestem tak mega wkur... bo była ogromna szansa objąć fotel lidera i w środę mecz za 5pkt. Mourinho na bank się na nas nastawi defensywnie i wygrać będzie nam cholernie ciężko.. jak mi szkoda tej sytuacji Hendersona.
radoLFC 13.12.2020 20:35 #
Hendo zachował się jak młodziak z gorącą głową, a mógł spytać bramkarza w który róg chce dostać piłkę, albo podać do Japońca
Scooby_Doo 13.12.2020 20:22 #
Ciezki dlugi sezon sie zapowiada. Kolejna strata pkt po Brighton ktora nie powinna sie przytrafic. Bardzo slabo gramy na wyjazdach. Tak naprwde tylko w Bergamo zagralismy super wyjazd. Jota ciagnal ofensywe za uszy teraz zostalismy bez niego z trio pod forma. Pocieszajace jest to ze inni gubia tez pkt i potrafimy sie zmotywowac na lepszych przeciwnikow. Licze ze i tak bedzie w srode.
MG75 13.12.2020 20:31 #
Mam wrażenie, że wyszliśmy z nastawieniem na łatwe zwycięstwo, tymczasem Fulham się na nas rzuciło i dobrze, że skończyło się tylko na jednym golu. Im się po prostu bardziej chciało, nam się zaczęło chcieć dopiero po pół godzinie.
W PL trzeba wyrwać zwycięstwo nawet z dołem tabeli, chociaż po dzisiejszym meczu widać, że Fulham tam nie bardzo pasuje.
unikatowy 13.12.2020 21:26 #
Liverpool znowu jak Robin Hood, zabiera lepszym oddaje słabszym, jak z 2-3 sezony temu. Z Fullham padaka w pierwszej połowie, atak bez pomysłu na jakąkolwiek akcje już któryś mecz z rzędu, znowu ratuje nas karny. Thiago zdrowiej bo potrzeba nam Twojej kreatywności.
Gomus89 13.12.2020 22:04 #
Dziękujmy Alissonowi za remis, w pierwszej połowie byliśmy bardzo słabi. Druga trochę lepsza. Trent słabo, Mane nie swój. Kreatywności w środku trzeba. Thiago, Keita. Więcej ognia. Byliśmy za pewni przed meczem
Agape 13.12.2020 22:06 #
Przykra sprawa. No ale cóż, zapomnieć i mieć nadzieję że to jednorazowa akcja oraz, że z Totenhamem zagramy lepiej. Pozdrawiam tych którzy zawsze stoją murem za naszymi a nie tylko wtedy jak idzie. YNWA
VII 13.12.2020 22:31 #
Arsenal po 12 kolejkach z bilansem 4-1-7. Eksperci twierdzą że klub jest cały czas w przebudowie. To jest dopiero dramat (oczywiście dla kibiców kanonierów). Cieszmy się takimi problemami jakie w tej chwili mamy, bo zawsze moglibyśmy mieć znacznie gorsze. Niebawem otworzy się okienko, kontuzjowani zaczną wracać do składu i wszystko wróci do normy. Skoro czołówka nam nie odstaje to tragedii nie ma. Po prostu będzie ciekawie.
MG75 14.12.2020 01:54 #
Nie wiem czy dotrwamy do okienka. Co mecz to kolejna kontuzja.
W efekcie Klopp nie wybiera najlepszych zawodników tylko zdrowych, niezależnie od formy.
adamne 13.12.2020 22:36 #
W tym meczu nie mogłem zrozumieć dwóch decyzji personalnych.
Pierwsza to wejście Minamino za kontuzjowanego Matipa (zamiast Phillipsa). Po przemyśleniu sprawy to miało sens, Jurgen potrzebował ofensywnej zmiany bo bronić już nie było czego.
Druga decyzje to Origi na Salaha. Byłem pewien że zobaczymy Oxa, Klopp sam mówił że jest pełen energii a tego bardzo potrzebowaliśmy. Tymczasem zobaczyliśmy Divocka, który już z Duńczykami pokazał że ma tyle energii i dynamiki co przeładowany wóz z węglem. Ja go bardzo lubię bo to sympatyczny chłopak i miał wielkie chwile w naszym klubie dwa sezony temu, ale te czasy minęły i obecnie nie można na niego liczyć. Mam wrażenie że Belg to taki nasz Samson, odkąd ściął swojego charakterystycznego mopa to chyba nie zagrał już dobrego meczu. Moim zdaniem jego czas w Liverpoolu powinien dobiec końca w styczniu.
everlast 13.12.2020 23:11 #
No ale jak wszedl to nie bylo zadnego podania w jego okolice. Nagle przestalismy wrzucac pilki. Wtedy stwierdzili, ze rozklepiemy i wjedziemy do bramki. to jest dopiero fak logic

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo