LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 900

Klopp docenia Nagelsmanna i wyczekuje pojedynku


Jürgen Klopp jest podekscytowany wyzwaniem, jakim będzie pojedynek z RB Lipsk po raz pierwszy w jego trenerskiej karierze, ale przyznaje równocześnie, że zapowiada się ciężka przeprawa.

The Reds zostali przyporządkowani do drużyny z Bundesligi podczas poniedziałkowego losowania, z pierwszym meczem rozgrywanym na Red Bull Arena 16 lutego.  

Rewanż natomiast będzie miał miejsce na Anfield 10 marca i Klopp przewiduje ciężki dwumecz dla swojej ekipy. 

We wtorkowej rozmowie dla Liverpoolfc.com przebywając w AXA Training Centre menadżer powiedział: 

- Będzie się działo. Prawdę mówiąc, spodziewałem się, że trafimy na jedną z niemieckich drużyn – czy to Gladbach czy Lipsk, obie są silne.

- Lipsk grał w półfinale w zeszłym roku, a w obecnym sezonie również wygląda bardzo dobrze. Wyszli z bardzo ciężkiej i nieoczywistej grupy, co już samo w sobie wiele mówi.

- Z uwagi właśnie na ich obecność w półfinałowym etapie rozgrywek, prawdopodobnie więcej angielskich kibiców ma świadomość, co to za drużyna, choć pewnie jak zazwyczaj nie obędzie się bez sloganów typu „Liverpool to murowany faworyt”. Tym razem jednak szykuje się ciężki dwumecz.

- Mówimy tutaj o 1/8 Ligi Mistrzów, więc niby w jaki sposób można spośród 15 innych drużyn doszukiwać się jakiejś słabej. Na tym etapie nie jest to możliwe.

- Taki jest wynik losowania i przystajemy na ten pojedynek. Do momentu pierwszego meczu jeszcze sporo czasu i wiele innych spotkań, więc wiele się może wydarzyć. Nie zmienia to faktu, że jestem podekscytowany.

- Nigdy nie grałem przeciwko Lipskowi – weszli do Bundesligi po tym, jak odszedłem, co więc naturalne, nigdy nie byłem na ich stadionie. Miasto jest piękne, więc pewnie i stadion będzie niczego sobie.

Lipsk zapewnił sobie wyjście z fazy grupowej z drugiego miejsca, zaraz po Paris Saint Germain, eliminując przy tym Manchester United oraz Istanbuł Basaksehir.  

Jednakże, Klopp nie uważa, aby awans do dalszego etapu rozgrywek kosztem drużyny z Premier League, miał jakikolwiek wpływ na dwumecz z Liverpoolem. 

- Według mnie to bez większego znaczenia, choć dla nich oczywiście lepiej, że się to potoczyło w tę stronę. Bardziej im to pomogło, niż nam przeszkadza. Wiemy, że na sto procent nas doceniają i szanują.

- Graliśmy przeciwko Julianowi Nagelsmannowi, gdy prowadził Hoffenheim i był to wymagający pojedynek. Teraz ma lepszy zespół, bardzo ekscytujący bym powiedział. Stracili Timo Wernera, a i tak są w top 3 swojej ligi – to wiele o nich mówi.

- Klub ten ma bardzo ciekawą historię. Nie należy do najstarszych w Niemczech, bo przecież został utworzony około dziesięć lat temu, ale bardzo szanuję to, co robią. Bardzo wyczekuję gry przeciwko nim.

Mając jedynie 33 lata na karku, Nagelsmann jest szeroko uznawany za jedną z najjaśniejszych gwiazd młodego pokolenia trenerskiego – a Klopp jest propagatorem tej tezy i powiedział:

- Cóż, jest on definitywnie kimś, kogo darzę wielkim respektem.

- Porównuje się go na przykład do Thomasa Tuchela, choć nie wiem w jakim jest wieku lub Hansiego Flicka, który jest troszkę starszy ode mnie. Jeśli tak dalej pójdzie, to będzie w świecie piłki przez następne 20 lub 30 lat. Obecnie jest we wczesnych swoich latach po trzydziestce, więc to już mówi nam dużo.

- Prowadzić drużynę z Bundesligi w wieku 28 lat jest czymś niesłychanym. Podoba mi się, jaką robotę wykonuje i mam wiele szacunku do niej. W jego wieku ja dopiero zaczynałem przygodę trenerską, a on robi to już przez pięć czy sześć lat. Nadal jest bardzo młody.

- Boję się tego, ale myślę, że z biegiem lat będzie co raz lepszy, jak to było w naszym przypadku, a pamiętajmy, na jakim poziomie się już aktualnie znajduje. Wszystkie te składowe pokazują, że pojedynek przeciwko Lipskowi będzie bardzo ciężki.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic