LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 921

Liverpool demoluje Crystal Palace 7:0!


Liverpool dał prawdziwy popis strzelecki w sobotnie popołudnie na Selhurst Park. The Reds rozbili Orły aż 7:0, nie pozostawiając im żadnych złudzeń, kto jest lepszy w tym spotkaniu. Bramki dla Liverpoolu zdobywali Takumi Minamino, Sadio Mane, Roberto Firmino (dwie), Jordan Henderson oraz Mohamed Salah (dwie).

Lepiej mecz dla Liverpoolczyków nie mógł się rozpocząć. Wspaniałe podanie Sadio Mane w pole karne zakończył strzałem w drugim tempie Takumi Minamino. Japończyk nie dał żadnych szans Guaicie na udaną interwencję, pakując piłkę w długi róg bramki.

W 23. minucie błąd w wybiciu Fabinho wykorzystał Jordan Ayew, wbiegł w pole karne, ściągnął uwagę drugiego obrońcy Liverpoolu i próbował zagrać do Zahy, który był doskonale ustawiony w polu karnym, aby uderzyć nie do obrony dla Alissona. Iworyjczyk nie doczekał się celnego podania od swojego kolegi a The Reds mogło mówić o sporym szczęściu.

W 35. minucie po przebitce futbolówkę przed polem karnym wyłuskał Roberto Firmino, który natychmiast zagrał do lepiej ustawionego Sadio Mane, a ten obrócił się z piłką i bez wahania przymierzył w prawy róg bramki Guaity. Po raz kolejny bez szans w bramce był Hiszpan.

Liverpool jeszcze przed przerwą zdobył trzecią bramkę po bardzo szybkiej kontrze duetu Roberto Firmino - Andrew Robertson. Szkot w końcowej fazie akcji dośrodkował w pole karne do Brazylijczyka, a ten ze stoickim spokojem pokonał golkipera Orłów.

Siedem minut po starcie drugiej połowy spotkania Liverpool kontynuował dzieło zniszczenia defensywy Crystal Palace. Keita fenomenalnie przerzucił piłkę do Alexandra-Arnolda, a młody Anglik wyłożył piłkę Jordanowi Hendersonowi, który przepięknie przymierzył w samo okienko bramki. 

W kolejnych minutach podopieczni Kloppa nie spuścili z tonu. Swoje szanse mieli Mane oraz Minamino, jednak ani Senegalczykowi, ani Japończykowi nie udało się skierować futbolówki do siatki. 

Kilkanaście minut kolejna kontra Liverpoolu, która przyniosła kolejna gola. Defensywa Crystal Palace poruszała się niczym dzieci we mgle. Salah zagrał w pole karne do wybiegającego Roberto Firmino, który na koniec ośmiesza Guaitę, przenosząc piłkę nad nim i strzelając piątego gola dla Liverpoolu.

"Salah strzela nawet w grudniu popołudniu". Takim zdaniem skwitował gola Salaha na 6:0 z główki z bliskiej odległości. Kilka minut później padła bramka numer siedem dla the Reds. Ponownie Salah, który fenomenalnie uderzył ze skraju pola karnego w samo okno bramki gospodarzy.

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Matip, Fabinho, Robertson - Wijnaldum (69' Jones), Henderson, Keita - Mane (57' Salah), Firmino (75' Oxlade-Chamberlain), Minamino

Crystal Palace: Guaita - Clyne, Kouyate (63' Tomkins), Cahill, van Aanholt - Schlupp, Milivojević, McArthur (75' Riedewald), Eze (69' Batshuayi) - Ayew, Zaha

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (81)

użytkownik zablokowany 19.12.2020 14:19 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
krzycho765 19.12.2020 14:21 #
zgadza się
użytkownik zablokowany 19.12.2020 14:19 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
redartur76 19.12.2020 14:19 #
I prawidłowo
elefce96 19.12.2020 14:19 #
Dowieźć to tylko Panowie i będzie dobrze.
BigAnfield 19.12.2020 14:19 #
BOOM !!!!!
Maszyna ruszyła
Redzik90 19.12.2020 14:20 #
Ruszyła maszyna. Forma przyszła w najważniejszym momencie. Teraz czas uciec grupie pościgowej. Pięknie jest!
mayro78 19.12.2020 14:20 #
Na szczęście jesteśmy dzisiaj skuteczni. Tak jak nie my.
Nodramawegotlallana 19.12.2020 14:20 #
Chwilo trwaj
poprzerwie2 19.12.2020 14:20 #
Wynik badzo cieszy, gra już średnio ale nie ma sensu się złościć, terminarz morderczy.
Keita to jest wielkie nieporozumienie, same straty i niezrozumiałe całkowicie niektóre podania, Minamino gdyby nie bramka to bym nie wiedział ze przebywa na boisku. Nie zrobić żadnych numerów i spokojnie dowieść ten wynik do końca
elefce96 19.12.2020 14:23 #
Dla Ciebie nawet jakby Japończyk strzelił hattricka to byś nie zauważył, że przebywa na boisku. Ciekawe czy Salah dalej w konflikcie z Kloppem.
Radbug 19.12.2020 14:24 #
Ale ty sie uparłes na tego Minamino, zawsze keidy gra to tylko krytykujesz. Całe nasze trio w ofensywie widoczne bylo tylko przy strzelonych bramkach, ale własnie z tego ich rozliczami. Takumi biega, walczy (choćby faul w ostatniej minucie też na nim) nakłada pressing. Do tego jeszcze bramka. Czego oczekiwałeś? Moze zapomniałeś, ze nie gra w tym meczu w środku pola, tylko w trójce z przodu?
poprzerwie2 19.12.2020 14:24 #
No Minamino to niestety ale nie ten kaliber, za rok o tej porze będzie kopał już w innej lidze lub na peryferiach angielskiej ligi. 95% spotkań w jego wykonaniu to dno, już o Keicie nie będę wspominał
poprzerwie2 19.12.2020 14:27 #
Radbug

Ja od początku byłem negatywnie nastawiony do transferu Japończyka, mizerny fizycznie, bojący się wsadzić głowy czy nogi, dynamika straszna, drybling również. Ogólnie ciężko znaleźć jakie kolwiek pozytywy jak do tej pory, teraz chyba minie rok jak do nas dołączył a my nadal czekamy na jego przelamania, to oczyma świadczy, popatrz na Jotę
everlast 19.12.2020 14:27 #
No ale druga bramka padla dzieki Keicie.
Radbug 19.12.2020 14:32 #
No to nic dziwnego, ze wypisujesz takie teksty nawet jeśli fakty świadczą inaczej o jego grze :3

Jedyne z czym można sie z tobą zgodzić to jego słaba muskulatura. Reszta jest dokładnie taka jakiej można oczekiwać od gracza sprowadzonego na pozycję rezerwowego za 7 milionów... Dać odpocząć kluczowym zawodnikom (jak dzisiaj) strzelić od czasu do czasu bramkę lub asystować (jak dzisiaj) pobiegać, powalczyć (jak dzisiaj).

To nie jest gracz typu "młody diament do oszlifowania" to jest porządny rezerwowy z fajna techniką i podaniami. I to umie.
poprzerwie2 19.12.2020 14:35 #
Radbug

To ja wole ogrywać Elliota, jakiś poziom trzeba reprezentować sobą grając w drużynie mistrza Anglii, sorki ale nie ma miejsca na sentymenty bo ławka musi być długa i w miarę równa. Minamino za rok tu już nie będzie i mogę się o to zakładać, jedyny plus ze może jeszcze pare groszy zarobimy na tym człowieku
Radbug 19.12.2020 14:42 #
jesteś do niego po prostu z góry uprzedzony i choćby strzelił hat-tricka to bedziesz narzekał, że"tylko z prawej nogi i główką grac nie umie".

Minamino gra dzis dobre spotkanie i tyle. Uwierz ludziom którzy sa w tym względzie obiektywny, skoro własnym oczom nie możesz ufać.
Adrianeklfc 19.12.2020 14:20 #
Przyjemnie. Pełna kontrola meczu i zabójcza skuteczność. Świetnie !!
Super,że Mina się przełamał.
Szynszyl 19.12.2020 14:20 #
Roberto wrócił !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D
LiveTom 19.12.2020 14:20 #
Kurde nawet do głowy mi nie przyszło tamte 3-3 sprzed 6 lat, ale komentatorzy szybko sprowadzili mnie na ziemię.
ynwa04 19.12.2020 14:21 #
Wrócił prawdziwy Firmino
MG75 19.12.2020 14:21 #
Bobby się na dobre odblokował, kolejny gol i asysta. Podobnie Taku i Sadio.
Niepokoi tylko dziurawa defensywa, dobrze ze Orly nie potrafią wykorzystać naszych błędów.
Radbug 19.12.2020 14:21 #
W 45 minut Crystal Palace potrafiło stworzyć więcej groźnych akcji niż rzekomy pretendent do mistrzostwa z północnego Londynu przez cały mecz na Anfield. Na za dużo im pozwalamy, trzeba się ogarnąć w obronie i w środku pola. Całe szczęście, ze mamy przewagę 3 bramek, ale już to chyba kiedyś widziałem i skończyło się niezbyt dobrze...
AirCanada 19.12.2020 14:21 #
Wspaniale! Wreszcie wysokie prowadzenie i mam nadzieję, że nie skomplikujemy sobie sytuacji na początku drugiej połowy, po jakimś frajerstwie :) Koniecznie Oxa dać dziś za Mane koło 60 minuty. Neco Williams za Trenta też wskazany. Szkoda, że Greka nie mamy, bo na ostatni kwadrans za Robbo też by mógł śmiało się na boisku zameldować.
Wlodert 19.12.2020 14:22 #
Dość dziwny mecz. Gra LFC mocno chaotyczna (sporo niedokładnych podań), a wynik znakomity. No i strzelcy: Minamino, Mane, Firmino - wszyscy ostatnio bez fajerwerków, a tu proszę! Bardzo się cieszę z ich goli.
Paviola 19.12.2020 14:22 #
Nie ma Salaha to Mane i Firo przypomnieli sobie, że też mają strzelać bramki. No i do tego po asyście. Oby to nie koniec ich magii :)
ynwa19 19.12.2020 14:23 #
O taki Liverpool na wyjazdach walczyłem-;)
Uśmiech Sadio,lekkość gry Bobby'ego, pracowitość Mino, kolejna asysta Robocopa!
PIĘKNIE-:)
Łyżka dziegciu to gra w obronie ale na szczęście palace jest tragicznie nieskuteczne.

W drugiej połowie wykorzystać wszystkie 3 zmiany i dać odpocząć przede wszystkim Giniemu.
liverpool01892 19.12.2020 14:23 #
Strzały Firmino ładując w sieci sprawiają mi największą radość. Oby tak dalej. Może brak Salaha pomaga innym strzelać.
Kijoraptor 19.12.2020 14:23 #
Powoli chłopaki się przełamują. Mino, Firo ... ich gole dobrze dla nas wróżą w kontekście dalszych gier. Brak Mo nie daje się odczuć, dobrze sobie radzi dzisiejszy atak. Gorzej w obronie, Arnold słabiutki, Fab kilka błędów, na szczęście albo Crystal samo zawodzi, albo mamy Alisona. Utrzymać przewagę lub nawet dołożyć gole w drugiej połowie. Mecz pod kontrolą, nie zmarnować tego panowie :)
Holyshaker 19.12.2020 14:23 #
....I to wszystko na pierwszym biegu....
MaksiuLFCSanok 19.12.2020 14:25 #
Cały atak z bramkami czego chcieć wiecej
Zalewsky 19.12.2020 14:26 #
No powiem Wam, że jestem w szoku. Spodziewałem się kolejnej dramaturgii, a tu spokojny spacer poza niepotrzebnymi błędami w drugim kwadransie gry.
ynwa92 19.12.2020 14:26 #
Prosto krotko i na temat-wynik lepszy niz gra ale lepiej nieladnie grac i wygrac niz odwrotnie
Zalewsky 19.12.2020 14:29 #
Nie wiem jak to Nahorny dźwignie. Skończyły mu się dzisiaj pomysły, jak tu uszpilić Liverpool.
Zalewsky 19.12.2020 14:33 #
A nie czekaj. Będzie wracał do pamiętnego meczu z Sevillą (3-3) z 2017 roku, czy Bournemouth (3-4) sprzed ponad czterech lat.
Ralf088 19.12.2020 14:29 #
Pamiętajmy że jeszcze jest 45 minut, i nie mozna już odpuszczać bo nieprzyjemne historie z Crystal Palace mamy, więc trzeba być nadal mocno skoncentrowanym
Kijoraptor 19.12.2020 14:32 #
Jeśli Zaha się zniechęci to połowa sukcesu. Kiedy są u nich niesnaski, pretensje gra siada. Gorzej jak się obudzą i zaczną wykorzystywać sytuacje, których mają sporo.
MaksiuLFCSanok 19.12.2020 14:39 #
Siedze na kanapie i bije brawo po bramce Hendo
adamne 19.12.2020 14:42 #
Zawsze mieliśmy duży problem ze skutecznością, to dzisiaj odrobiliśmy to z nawiązką - wszystko wpada. Gdybyśmy zawsze tak grali, pomarzyć można, nikt by nam nie podskoczył.
Teraz czas na zmiany, mógłby Ox wejść na pół godziny.
Radbug 19.12.2020 15:20 #
MAKAO I PO MAKALE!
MG75 19.12.2020 15:20 #
Gole Bobby'ego, Sadio, Taku. Asysta Oxa. Świetnie wyszło.
MaksiuLFCSanok 19.12.2020 15:22 #
Virgil czy Ty to też oglądałeś? ??!!!
BigAnfield 19.12.2020 15:22 #
Szkoda że następny gramy z WBA. Powinniśmy przywitać Villę.
gohan10 19.12.2020 15:24 #
Nie podniecam się przeciwnik grał słabo, a szczególnie w obronie to katastrofa, jakoś w Fulham nie było tak prosto. Mecz wygrany więc do przodu.
Adrianeklfc 19.12.2020 15:24 #
Strzelanina jak w Magdalence.
Holyshaker 19.12.2020 15:24 #
Co za rozboj w tym palacu krysztalow, wszystko potluczone
Liverbird1979 19.12.2020 15:25 #
Oh my Good!!!
ArtuRR 19.12.2020 15:25 #
"And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky, And the sweet silver song of a lark. "

Z takim wynikiem to sobota pracująca jest cudowna ❤ YNWA
użytkownik zablokowany 19.12.2020 15:25 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
ynwa19 19.12.2020 15:25 #
Różnica bramek w końcu godna lidera.
Mo ....co ja na ławce? To ja Wam pokażę!
Piękna sobota.
lfcarty 19.12.2020 15:26 #
Drugi raz z rzędu lepsza drużyna przegrała. :D
paranormalnY 19.12.2020 15:27 #
Cesarz wszedł, zapakował dwie i ma już 13 i to w PREMIER LEAGUE a nie jakieś śmiesznej bundescośtam!
ynwa04 19.12.2020 15:28 #
Mecz życia guaity: 0 strzałów obronionych, 7 wpuszczonych
Wlodert 19.12.2020 15:28 #
Kto by pomyślał po kontuzji Virgila, że pod koniec roku będziemy w takim miejscu!
poprzerwie2 19.12.2020 15:28 #
W końcu weekend przyjemnie rozpoczęty, jade właśnie na trening, coś czuje ze tez zdemoluje kilku przeciwników na sparingach a co tam, jak się bawić to się bawić. Spokojnego weekendu mordeczki!
Esz 19.12.2020 15:30 #
Bobby odpalił jakby w NASA go przeprogramowali :D
reddsPL 19.12.2020 15:32 #
No to kac po AV wyleczony już zupełnie 😉
cider 19.12.2020 15:32 #
A Nahorny znowu swoje, następny WBA z Big Samem, który jako ostatni trener pokonoła LFC na wyjeździe. Nie da się tego gościa słuchać. Keita i Miniamino jak dla mnie na plus, dobra ławka pozwoli obronić nam tytuł
RedFan1892 19.12.2020 15:32 #
Piękny mecz, było troszkę indywidualnych błędów ale wszystko do skorygowania. Bobby klasa asysta i dublet. Brameczki cud miód. Piękna sobota. YNWA!!!
Zalewsky 19.12.2020 15:34 #
Liverpoolska masakra piłą mechaniczną na Selhurst Park!
dmn 19.12.2020 15:36 #
Moment of the match: przebitka z Bobbyego na Sadio w 86' :D
Scofield1111 19.12.2020 15:37 #
Deklasacja! Tak gra Mistrz Anglii!!! Nawet w grudniu po południu :D
JareckiYNWA 19.12.2020 15:38 #
0-7 powinno być bo graliśmy na wyjeździe. A ogolnie to powchodzilo:)
AirCanada 19.12.2020 15:39 #
Miałem nie pić już alkoholu przed świętami, ale chyba zmienię zdanie po dzisiejszej kanonadzie w Londynie. Chociaż 3-4 drinki z Jackiem i colą się zameldują w krysztale podejrzewam! :) Brawo zespół! Czekamy teraz na powrót Milnera, Szakiry i Thiago, jakoś to wszystko powinno dojść do ładu!
lfcproud23 19.12.2020 17:17 #
Dzisiaj jest dyspensa!
Cizar 19.12.2020 15:43 #
Super te chłopaki
użytkownik zablokowany 19.12.2020 15:48 #
Piękne zwycięstwo, piękne bramki, piękne asysty, piękne akcje, Taki i Naby też pięknie, poprzerwie2 nie chciałbyś jeszcze czegoś mądrego napisać? 🙂
Kijoraptor 19.12.2020 15:59 #
Rozsiądźmy się w fotelu lidera wygodnie, długo z niego nie zejdziemy.
lfc257 19.12.2020 16:19 #
oby do końca sezonu (nie piszę, że do maja bo na 100% nie wiadomo kiedy się sezon skończy)
AgentTomek 19.12.2020 16:36 #
Tak to się kończy, jak 3 dni wcześniej trenujesz przeciwko formacji 10-0-0
VII 19.12.2020 16:37 #
Lanie jak w wielkanocny poniedziałek.

Ciągle mam w pamięci ten mecz pożegnalny Gerrarda z CP i jakoś nie jest mi ich dziś żal.
Zalewsky 19.12.2020 16:47 #
To nie było Stoke i 1:6?
A_Boone 19.12.2020 18:24 #
Stoke, ale ich też nie żal, ani ich stylu rodem z lat 80tych. Na szczęście, nie trzeba ich już podziwiać w tej lidze ;).
VII 19.12.2020 19:46 #
Chodziło mi oczywiście o ostatni mecz Gerrarda na Anfield.
Fresh88 19.12.2020 16:48 #
Jeśli tylko Keita i Matip nie będą mieli "problemów mięśniowych" po tym meczu to dzień uznam za udany.
redartur76 19.12.2020 16:55 #
Nawet nie wiem jak to skomentować. Obawiałem się że ledwo remis a tu proszę.
YNWA
Isengrim 19.12.2020 16:57 #
Świetny mecz. Firmino w końcu złapał formę
JanekLFC 19.12.2020 17:03 #
Wszedłem tu tylko po to, żeby napisać do poprzerwie2: Błagam trollu, opuść nasz pokład, nikt tu nie potrzebuje narzekaczy twojego pokroju.
PPSG8 19.12.2020 17:21 #
pięknie zagrali :) Bobby jak zawsze klasa, mam nadzieje, że w końcu wszyscy kibice LFC zobaczyli, że ten gościu jest nam potrzebny.
VII 19.12.2020 20:46 #
On zawsze był potrzebny ale w odpowiedniej formie i z umiarem, a nie tak jak był piłowany kilka meczów pod rząd bez jakiejkolwiek formy. Sprawdza się to co mówiłem odnośnie sprowadzenia jakościowych zmienników którzy będą motywować do rozwoju naszych starych wyjadaczy. Gdyby nie transfer Joty to prawdopodobne jest że Roberto nieczułby tak mocnego parcia na zdobywanie bramek i dalszą pracę.
19SG90 19.12.2020 18:29 #
Świetnie naprawdę😊 najlepszy jest fakt, że tak naprawdę nie zagraliśmy dziś jakoś cudownie a wynik tak wysoki. Teraz tydzień przerwy i jedziemy dalej. Mam nadzieję, że Sadio już się uspokoił i uśmiecha się po zwycięstwie😁😁 pozdro panowie
leno71 20.12.2020 06:23 #
brawo LFC
Bengaloe 20.12.2020 10:21 #
Ech, czy drogi Liverpool FC musi sobie przypominać jak się gra takie mecze akurat jak mam pracującą sobotę z migreną w pakiecie? ^^

Obejrzałem właśnie skrót i muszę przyznać, że wyglądało to doskonale, zwłaszcza jeśli chodzi o skuteczność i pokaz jakości drugiej linii i napastników. Niesamowicie cieszy mnie gol Minamino (notabene cudne wykończenie), może to będzie dla niego impuls do stania się kimś więcej niż poprawnym zmiennikiem, bardzo mu tego życzę, bo widać, że chłopak ciężko na to pracuje. Dwie bramki i asysta Firmino też są bardzo dobrym prognostykiem.

Nie podpalam się tym wynikiem, bo z WBA możemy znów zagrać thriller z walką do końca o jednobramkowe zwycięstwo. Premier League w pełnej krasie. ;)

Przed meczem z CP chciałem co najmniej 9 punktów z 12 w najbliższych spotkaniach. Dalej będę z tego zadowolony, ale komplet 12 oczek jest jak najbardziej możliwy i może nas postawić w naprawdę doskonałej pozycji na nowy rok.

I to wszystko po historycznym blamażu z Villą, kontuzji najlepszego obrońcy świata i pladze coraz to nowych/odnawiających się kontuzji. 'Mentality giants'.

YNWA, do przyszłej niedzieli. ;)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo