LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1093

Sam Allardyce po meczu


Sam Allardyce był zadowolony ze swoich graczy, którym udało się zremisować z aktualnymi mistrzami Anglii, Liverpoolem i stwierdził, że remis ten pozwoli nabrać więcej pewności siebie swojej drużynie.

The Baggies sprawili drużynie Kloppa dużo problemów i dzięki swojej grze prawie nie dopuścili The Reds do groźnych okazji bramkowych. Nawet na bramkę Sadio Manè zdobytą w pierwszej połowie, West Brom odpowiedział golem Semiego Ajayi w 82. minucie.

Menadżer West Bromu stwierdził, że za ten wynik odpowiadają wyłącznie jego gracze i ich ciężka praca, która dała niespodziewany jeden punkt.

- Myślę, że wszyscy zauważyli dzisiaj, że wykazaliśmy się dużym opanowaniem i do końca meczu staraliśmy się grać poprawnie, by osiągnąć jakikolwiek punkt – przekazał Allardyce na konferencji pomeczowej.

- Defensywnie, oprócz akcji ze stratą gola, graliśmy naprawdę bezbłędnie. Zmiana taktyki w trzydziestej minucie dużo dała. Przesuneliśmy Granta bardziej do przodu, co dało dam na więcej możliwości gry bez piłki, niż tak jak wcześniej – wszyscy staliśmy ciasno z tyłu i broniliśmy. Przesunięcie go do przodu pozwoliło nam zacząć wychodzić ze swojej połowy. Wydaje mi się, że w drugiej połowie było jeszcze lepiej.

- W przerwie stwierdziliśmy, że więcej graczy z ataku musi go wspierać z przodu, a jeśli się to uda, to będzie w stanie częściej grać na połowie Liverpoolu i może uda nam się coś strzelić. Przegrywaliśmy akurat 1:0, więc stwierdziłem, że zawsze możemy odmienić stan gry w drugiej połowie.

- Druga połowa mogła różnie wyglądać. Mogliśmy zremisować 1:1, ale również przegrać 2:0 albo nawet 3:0. Musieliśmy coraz więcej grać piłką, żeby nie dać Liverpoolowi okazji do strzelenia gola. Czyhaliśmy także na jakiś ich błąd, by go wykorzystać.

- Myślę, że gdybyśmy dali z siebie jeszcze więcej, to Karlan Grant mógłby wyrównać już wcześniej, kiedy mierzył się jeden na jednego z bramkarzem. Potem było widać, że nasz zespół się nie poddaje, a Semi uderzył mocno głową na bramkę. Jakość gry wzrosła też wtedy dość mocno. Bardzo dobra druga połowa.

- Zaraz gramy z Leeds, zobaczymy jak bardzo jesteśmy zmęczeni. Postaramy się, by gracze byli jak najbardziej wypoczęci. Mecz jest za dwa dni, musimy porządnie przygotować się w takim krótkim okresie, by być jak najbardziej skoncentrowani i przeanalizować ich styl gry.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Radbug 28.12.2020 20:20 #
Śmieszny gość. Niech robi karierę w stand-upie a nie w trenerce.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo