PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1656

Southgate może pomóc the Reds w walce o LM


Możliwe, że Liverpool będzie miał powody, by dziękować trenerowi reprezentacji Anglii za zapewnienie the Reds miejsca w kwalifikacjach Ligi Mistrzów.

Ten sezon był już wystarczająco dziwny nawet bez przechadzającego się po boisku i zdobywającego zwycięską bramkę w ostatniej minucie meczu Alissona Beckera.

Jest jednak szansa, że najbardziej niesamowitym zbiegiem zdarzeÅ„ jest to, że Anglia ma szczęście posiadać mnóstwo Å›wiatowej klasy utalentowanych zawodników grajÄ…cych na pozycji prawego obroÅ„cy. 

OczywiÅ›cie o ile Gareth Southgate, trener reprezentacji Anglii, rzeczywiÅ›cie dobrze ocenia jakość tych piÅ‚karzy, których ma do dyspozycji. 

Jak inaczej wyjaśnić to, że zaledwie na tydzień przed planowanym potwierdzeniem przez Southgate'a składu drużyny na nadchodzące Mistrzostwa Europy, powołanie do kadry Trenta Alexandra-Arnolda wciąż budzi wątpliwości?

Niesamowite wydaje się już to, że niemal pewnym jest, że obrońca the Reds nie zostałby powołany do typowego, 23-osobowego składu reprezentacji. Nie do uwierzenia jest więc, że Southgate mogąc sobie pozwolić na wybór trzech dodatkowych zawodników, nadal prawdopodobnie nie znajdzie w kadrze miejsca dla 22-latka.

Z informacji pojawiających się już od dłuższego czasu wynika, że członkowie sztabu Southgate'a powiązani z Chelsea opowiadali się za Reece Jamesem jako głównym konkurentem dla Kyle'a Walkera i Kierana Trippera.

I chociaż wedÅ‚ug raportu, który pojawiÅ‚ siÄ™ w The Athletic, trener reprezentacji Anglii byÅ‚ zaskoczony negatywnÄ… reakcjÄ… na sytuacjÄ™ zwiÄ…zanÄ… z sytuacjÄ… Alexandra-Arnolda, jak dotÄ…d nic nie wskazywaÅ‚o na zmianÄ™ zdania. 

25 maja mają zostać ogłoszeni piłkarze, którzy zostaną powołani do kadry narodowej, a oficjalny termin na zgłoszenia upłynie 1 czerwca – co pozostawi kapitanowi Liverpoolu, Jordanowi Hendersonowi jedynie krótkie okienko na udowodnienie swojej sprawności.

Zdecydowanie bardziej kontrowersyjnÄ… kwestiÄ… bÄ™dzie jednak powoÅ‚anie Alexandra-Arnolda. Ale potencjalna strata dla reprezentacji Anglii stanie siÄ™ bez wÄ…tpienia zyskiem Liverpoolu – a to w części dziÄ™ki decyzji Southgate'a o niepowoÅ‚aniu zawodnika do reprezentacji w marcowych meczach eliminacji Mistrzostw Åšwiata. 

Wtedy obrońca the Reds odpowiedział serią znakomitych występów, zaczynając od strzelenia gola w doliczonym czasie gry w meczu rozgrywanym na Anfield przeciwko Aston Villi, co zapewniło zwycięstwo Liverpoolowi – a to wszystko na oczach ogladającego spotkanie trenera reprezentacji Anglii. Połowa z ośmiu asyst, które Trent Alexander-Arnold zaliczył w tym sezonie Premier League miała miejsce po tym, jak został pominięty przez Southgate'a.

Swoim wystÄ™pem w meczu przeciwko Manchesterowi United - ponownie rozgrywanym na oczach Southgate'a – Alexander-Arnold, okrzykniÄ™ty graczem spotkania, udowodniÅ‚, że jest siłą napÄ™dowÄ… w walce Liverpoolu o kwalifikacjÄ™ do Ligi Mistrzów. PotwierdziÅ‚ to również w meczu przeciwko West Bromwich Albion w ostatniÄ… niedzielÄ™, kiedy to niesamowity rzut rożny w jego wykonaniu doprowadziÅ‚ do bramki zdobytej przez Alissona i zapewniÅ‚ drużynie zwyciÄ™stwo w spotkaniu w ostatnich sekundach gry. 

W trzech ostatnich meczach Liverpoolu w Premier League Alexander-Arnold wykreowaÅ‚ pięć lub wiÄ™cej sytuacji. Jest to pierwszy zawodnik the Reds, który osiÄ…gnÄ…Å‚ taki wynik w trzech meczach z rzÄ™du od czasów Stevena Gerrarda w październiku 2010 roku. 

To, co jeszcze poprawiło się w ostatnim czasie, to jego determinacja i zapał, by ciągnąć zespół do przodu. Jest nie tylko prawym obrońcą, ale także liderem – nie bez powodu zwycięstwo na Old Trafford przeżywał nosząc opaskę kapitana.

Mitem jest sugerowanie, że aż do swoich ostatnich występów Alexander-Arnold przeżywał słaby sezon, w szczególności jak na swoje standardy.

Oczywiście, były gorsze dni i noce, z pewnością przez kilka miesięcy jego występom brakowało spójności i konsekwencji, w czym nie pomogło zakażenie koronawirusem i późniejsze problemy z łydką.

Miały jednak miejsce również solidne, dobre występy, A to wszystko w czasie, kiedy musiał się mierzyć z nieustannie zmieniającą się koncepcją środkowej obrony i środka pola, co utrudniało mu jego naturalną grę.

Teraz, gdy piłkarze znajdują się już na swoich poprawnych pozycjach I powróciło poczucie stabilności w kluczowych elementach gry zespołu, Alexander-Arnold ponownie miał możliwość, by pokazać swój talent.

Jeśli obawy Southgate'a dotyczą jego umiejętności gry w obronie – a niewiele wskazuje na to, by w tej kwestii James czy Tripper mogli się pochwalić zdecydowanie bardziej imponujacymi osiągnięciami – warto pamiętać o następujących kwestiach.

Od początku ostatniego sezonu, żaden angielski zawodnik, niezależnie od pozycji na której grał, nie miał większej liczby asyst i nie stworzył więcej sytuacji niż piłkarz Liverpoolu.

Alexander-Arnold ma do zaoferowania coś, czego nie da drużynie reprezentacji Anglii nikt inny.

I podczas gdy jego ojczyzna zdaje się szczęśliwa, obchodząc się bez jego talentów, to menedżer the Reds, Jürgen Klopp nadal czerpie korzyści z wyboru jednego z najlepszych prawych obrońców na świecie.

Ian Doyle

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

użytkownik zablokowany 18.05.2021 09:51 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności