LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1304

Niedostrzeżone chwile w meczu Liverpoolu z Herthą


W trakcie przygotowań do nowego sezonu Liverpool rozegrał w czwartek w Austrii interesujący mecz towarzyski z Herthą Berlin.

Bramki zdobyli Sadio Mané, Takumi Minamino i Alex Oxlade-Chamberlain, ale ostatecznie the Reds przegrali 4:3.

Dla drużyny Jürgena Kloppa, która teraz uda się do Evian na ostatni etap zagranicznego obozu przygotowawczego, była to pierwsza w tym okresie przedsezonowym porażka.

W takcie 90 minut spotkania na Tivoli Stadion wydarzyło się kilka niedostrzeżonych sytuacji.

Milner wspiera Konaté

Krótko przed zakończeniem pierwszej połowy meczu Ibrahima Konaté nie był zbyt szczęśliwy, ponieważ był przekonany, że po tym, jak został powstrzymany przez Daviego Selke, powinien zostać podyktowany rzut karny.

Dokładniej, środkowy obrońca był tak zdenerwowany, że stanął twarzą w twarz z zawodnikiem Herthy Berlin, który absolutnie nie przejął się sytuacją.

Do akcji wkroczył James Milner, który zamiast bawić się w rozjemcę, dał Selke do zrozumienia, w czasie gdy Konaté został odsunięty od narastających awantur.

Oczywiście, Konaté mógł zostać ostatecznie ukarany, ale teraz wie, że kolega Milner stoi za nim murem.

Gordon żyje

Okres przygotowawczy zawsze był okazją dla młodych graczy na udowodnienie swoich umiejętności i nadzieją na sukcesy w przyszłości.

Niewielu z nich było jednak tak imponujących jak Kaide Gordon, 16-latek, który na początku tego roku przybył z Derby County i zabłysnął w Akademii.

Kilka chwil po wejściu z ławki rezerwowych, Gordon dwukrotnie był bliski zdobycia bramki i pokazał, dlaczego jego talent od dawna emocjonuje młodzież w szeregach the Reds.

Być może przy czwartej bramce dla Herthy nie znalazł się w dobrym miejscu, ale nastolatek na pewno jest jednym z tych, na których w Kirkby należy zwracać uwagę w nadchodzącym sezonie.

Zagłuszanie Kloppa

Jedną z atrakcji czwartkowego meczu było to, że na stadionie pojawiło się wiele osób, które chciały go obejrzeć.

Rzeczywiście, 11 tysięcy kibiców to największy tłum, przed którym Liverpool miał okazję zagrać od czasu pandemii koronawirusa, która zapanowała w marcu 2020 roku.

Właśnie to doprowadziło do dość zabawnego momentu, w którym Jürgen Klopp miał trudności z zakończeniem swojego pomeczowego wywiadu przed kamerą z powodu skandowania i śpiewania kibiców, którzy zagłuszali wypowiedzi bossa.

Trener the Reds obrócił to w żart i po prostu zaczął mówić głośniej. Lepsze to, niż kolejny mecz zakończony w kompletnej ciszy.

Głos Innsbrucka

Powstrzymał się przed powiedzeniem wszystkim, aby przygotowali się na łomot.

Nie ma wątpliwości, że spiker stadionowy na Tivoli Stadion w Innsbrucku nawet do najbardziej prozaicznych deklaracji chciał podejść z wielkim entuzjazmem.

W tym czasie Liverpool oddał hołd Andrew Devine'owi poprzez założenie czarnych opasek.

Był to klasyczny gest dla uczczenia pamięci 97. ofiary katastrofy na Hillsborough.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (5)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com