BUR
Burnley
Premier League
14.09.2025
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1175

Klopp o prowokacjach w stronę Mané


Jürgen Klopp doradził Sadio Mané, aby ten kontrolował swoje emocje, gdy prowokują go przeciwnicy i odpłacał im się swoją grą na boisku. Menedżer Liverpoolu uważa, że przeciwnicy jego zespołu regularnie próbują antagonizować skrzydłowego. Niemiec podczas meczu z Arsenalem starł się z Mikelem Artetą po tym jak cała ławka rezerwowych The Gunners zaczęła naciskać na sędziego, aby ten ukarał Senegalczyka kartką po jego starciu z Tahekiro Tomiyasu.

Klopp przyznał, że rozmawiał ze swoim zawodnikiem, aby ten nie dawał się sprowokować. Niemiec jest pewny, że jego rada została wysłuchana. 

- To trwa znacznie dłużej. Nawet wtedy, gdy nie było to oczywiste dla innych. Widać to podczas meczów, gdy go zaczepiają i próbują wzburzyć - powiedział szkoleniowiec The Reds.

- To są jednak dwie różne rzeczy. Jedną z nich jest sprawienie, aby Sadio był bardzo agresywny w trakcie meczu. Widzieliśmy to na przykład w finale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Flamengo. Rafinha chciał go sprowokować po tym jak Sadio sprawił wiele problemów Bayernowi, gdy graliśmy z nimi w Lidze Mistrzów. To było pewne od pierwszych sekund, gdy ostro go zaatakował. 

- Sadio jest teraz w takim wieku, że o wiele lepiej sobie z tym radzi i nie poddaje się już tak emocjom. Wszyscy ich oczywiście potrzebujemy i czasami kontrolujemy je lepiej, a czasem gorzej.

- Tak, rozmawialiśmy o tym. Nie sądzę jednak, żeby miało to coś wspólnego z sytuacją z meczu z Arsenalem. Tam się właściwie nic nie wydarzyło - normalne starcie.

- Z Realem Madryt to było oczywiste. Z Atlético także, ponieważ grali w dziesiątkę i chwilę później ich zawodnik padł na murawę i dodał sporo od siebie tylko po to, aby nasz zawodnik wyleciał z boiska lub dostał żółtą kartkę. O tym właśnie mówiłem. Nasze przesłanie jest takie: "My odpłacamy się futbolem. Cokolwiek robimy, to odpłacamy się grą w piłkę".

Już dzisiaj Mané zmierzy się ze swoim byłym zespołem - Southampton. Senegalczyk zdobywał bramki w swoich czterech ostatnich występach w Premier League na Anfield, a łącznie ma już w tym sezonie dziewięć trafień na swoim koncie. Niemiec wierzy, że tak jak w przypadku Salaha, zawodnik czerpie korzyści z dłuższej przerwy między sezonami i dobrego pre-seasonu.

- Sadio to bardzo pewny siebie facet. Czuliśmy to już w pierwszym dniu pre-seasonu. Po porządnej przerwie był z nami na sto procent. To było jasne i oczywiste, że jeśli szczęśliwie będą go omijały urazy to będzie to naprawdę dobry sezon, ponieważ ma odpowiednią jakość. Teraz właśnie to pokazuje.

- Nie potrafię wystarczająco przekazać wam jak ważna jest dla tych piłkarzy odpowiednia przerwa. Mogę mówić o tym przez następne 20 lat, ale władze nic nie zmienią. Jednak w tym roku Mo i Sadio mieli odpowiednie wakacje co na ten moment daje nam korzyści.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Ekitike powołany do kadry Francji (1)
31.08.2025 22:46, AirCanada, liverpoolfc.com
Szoboszlai: W końcu zaryzykowałem! (0)
31.08.2025 22:29, Maja, liverpoolfc.com
Skrót meczu (0)
31.08.2025 21:45, AirCanada, własne
Oficjalnie: Tsimikas wypożyczony do AS Roma (1)
31.08.2025 21:13, Armani87, liverpoolfc.com