LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 964

Reakcja prasy na zwycięstwo w derbach


Liverpool pokonał Everton w fantastycznym stylu w środowy wieczór. The Reds przeszli przez Stanley Park, by pokonać drużynę Rafy Beniteza 4-1. 

Wynik otworzył Jordan Henderson, zanim Mohamed Salah ustrzelił dublet w ciągu 19 minut. Przed przerwą Everton wrócił do gry po bramce Demaraia Gray'a. 

Salah zdobył już w tym sezonie 19 bramek. W drugiej połowie wynik podwyższył jeszcze Diogo Jota. 

Drużyna Jürgena Kloppa jest chwalona w mediach za przekonujące zwycięstwo nad odwiecznym rywalem. 

"Blask Mohameda Salaha pozwolił Liverpoolowi pokonać Everton w derbach" Andy Hunter, The Guardian:

- Spełniło się wszystko czego bał się Everton, a czego pragnął Liverpool po powrocie na stadion, na którym w zeszłym sezonie rozpoczeły się kłopoty. Jürgen Klopp kazał drużynie być "bardzo agresywną w grze", ale nie pragnącą zemsty. Większość drużyny lśniła na tle przegranej ekipy Rafy Beniteza. 

- Liverpool zdeklasował lokalnego rywala na każdym polu. Jordan Henderson, Mohamed Salah i Diogo Jota zdobyli bramki najwyższej klasy, co poszło w parze z ogólnym występem. Liverpool tym samym przedłużył swoją serię zdobywania co najmniej dwóch goli do 18 meczów z rzędu. 

"Świetny Salah na straży, słaby Everton rozjechany" Paul Joyce, The Times

- Czwarty gol dla Liverpoolu, zdobyty przez Diogo Jotę sprawił, że kibice zaczęli opuszczać Goodison Park. 

- Gdy udawali się do wyjścia, słychać było drwiące okrzyki niektórych fanów Evertonu skierowane w kierunku zawodników w niebieskich koszulkach. Niektórzy skandowali również obraźliwe hasła w kierunku loży dyrektorów klubu. 

- Większość jednak była zrezygnowana, gdy widziała czym stał się Everton. 

- Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, z trybun rozległy się gwizdy kibiców, a zaraz potem piosenki o zwolnieniu zarządu, gdy przewodniczący zarządu Bill Kenwright, prezes Denise Barrett-Baxendale i dyrektor sportowy Marcel Brands opuszczali swoje siedzenia. 

"Liverpool poturbował rywali z Merseyside na Goodison Park" Jason Burt, The Telegraph

- Pod koniec Everton wyglądał na oszołomiony. Różnica pomiędzy drużynami była niezaprzeczalna. Wyglądało to jak jeden z tych meczów, w których beniaminek próbuje coś zrobić zanim zostanie pożarty przez przerastającą go o wiele klas drużynę rywali. To jest po prostu nieakceptowalne, niezależnie od problemów i kontuzji. Everton to w końcu wielki i stary klub. 

- Kibice Liverpoolu po raz pierwszy wykrzyczeli imię Beniteza na 20 minut przed pierwszym gwizdkiem. Jeśli uznać to za brutalne, to tak samo trzeba pomyśleć o początku w wykonaniu ich drużyny. Liverpool mógł, a właściwie powinien, prowadzić dwoma golami w ciągu dwóch minut. Zanim strzelił pierwszą bramkę, mógł już mieć ich na koncie trzy. Pierwsza bramka padła w 9. minucie. 

- Ostrzeżenia zostały zlekceważone. Henderson rozpoczął i zakończył bramkową akcję. Znalazł Sadio Mané, który poczekał aż obiegnie go Andy Robertson. Wtedy podał do bocznego obrońcy, który dograł na skraj pola karnego do niepilnowanego Hendersona. Kapitan Liverpoolu oddał świetny strzał z pierwszej piłki i pokonał Pickforda. To był jego pierwszy gol w 18 derbach Merseyside. 

"Mohamed Salah popchnął the Reds do szalonego zwycięstwa w derbach" Freddie Keighly, The Mirror:

- Mohamed Salah i Jordan Henderson byli bohaterami Liverpoolu w spotkaniu derbowym. The Reds pokazali, że rządzą w Merseyside za sprawą zwycięstwa 4-1 na Goodison Park. 

- Henderson zdobył piękną bramkę w 9. minucie czym wyprowadził swoją drużynę na zasłużone prowadzenie. Później zamienił się w asystenta i Salah podwyższył wynik. 

- Liverpool miał wiele sytuacji by podwyższyć prowadzenie w pierwszej połowie, jednak to Everton zdobył trzecią bramkę. Demarai Gray pokonał Alissona po dobrym prostopadłym podaniu Richarlisona. 

- Po przerwie mecz dalej toczył się w szalonym tempie. Liverpool odzyskał dwubramkową przewagę, oczywiście za sprawą Salaha, który wykorzystał fatalny błąd Seamusa Colemana. 

- W końcówce spotkania pokazał się również kolejny będący w formie napastnik grający w czerwonej koszulce. Diogo Jota w fantastyczny sposób minął Allana i strzelił mocno nad Jordanem Pickfordem. 

"Przepaść się poszerza" Martin Samuel, Daily Mail: 

- Mohamed Salah jest podobno siódmym najlepszym zawodnikiem na świecie. Nie tylko Robert Lewandowski może być rozczarowany po poniedziałkowym wieczorze w Paryżu. 

- Pozostała szóstka musi mieć rzeczywiście niezwykły talent, skoro Salah spadł w rankingu tak nisko. To co zrobił, zadecydowało o wyniku derbów Merseyside, które były bardziej wyrównane niż powinny, pomimo wyniku, który zawstydza Everton. Dwa razy wykorzystał błędy gospodarzy i pomknął jeden na jednego z Jordanem Pickfordem by strzelić bramki. Na tym polegała różnica pomiędzy obiema drużynami. 

- Przynajmniej na liście strzelców. W rzeczywistości przepaść między drużynami się poszerza. Liverpool wspina się w górę, a Everton spada w dół na łeb, na szyję. The Toffees nie wygrali od połowy września i w powietrzu unosi się atmosfera buntu. Obraźliwe okrzyki były kierowane w dyrektora sportowego Marcela Brandsa i przewodniczącego zarządu Billa Kenwright'a. Obecność Rafy Beniteza również nie pomaga, gdy wyniki nie są dobre. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (14)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com