LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 830

Pięć głównych tematów po meczu z Villą


Bramka, zdobyta w drugiej połowie z rzutu karnego przez Mohameda Salaha, zapewniła Liverpoolowi zwycięstwo w sobotnim meczu nad Aston Villą na Anfield.

The Reds dominowali w meczu, jednak przez długi czas nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywali, prowadzonych przez Stevena Gerrarda.

Oto pięć głównych tematów po spotkaniu...

Bezlitosna postawa

Po jedynej w tym sezonie porażce z West Hamem, drużyna Jürgena Kloppa wzięła się w garść i pokazała o co będzie walczyć w aktualnym sezonie.

Od czasu ostatniej przerwy na mecze reprezentacyjne, Liverpool wygrał 7 kolejnych spotkań we wszystkich rozgrywkach.

Strzelili w tym czasie osiemnaście bramek i stracili jedynie dwie, cały czas nie odstępując lidera. Aktualnie tracą 1 punkt do pierwszego Manchesteru City.

31 meczów z rzędu

Aktualnie mija już ósmy miesiąć z kolei, w którym Liverpool potrafił zdobyć gola w każdym rozegranym meczu.

Bramka Salaha pozwoliła dorzucić kolejne spotkanie do puli meczów z rzędu ze strzeloną bramką we wszystkich rozgrywkach, która nalicza się od remisu u siebie z Realem Madryt 0:0 w połowie kwietnia.

Jest to 31 meczów z rzędu, co wyrównuje rekord ustanowiony pomiędzy kwietniem 1957 roku i styczniem 1958 roku. Wygląda na to, że The Reds prowadzeni przez Kloppa mogą pobić kolejny rekord podczas nadchodzącego meczu z Newcastle United na Anfield w najbliższy czwartek.

Kolejny sukces

Alisson Becker nie musiał zbytnio przejmować się podczas ostatniego meczu, na co wskazuje brak ani jednego celnego strzału Villi w ciągu całego meczu.

Znaczy to również, że The Reds udało się zachować czwarte czyste konto w ostatnich pięciu meczach Premier League, co daje im łącznie dziesięć w owej klasyfikacji w tym sezonie.

Możliwe, że Alisson może czuć się wstępnym faworytem do nagrody Złotej Rękawicy z racji największej ilości czystych konto. Zaraz za nim jest jego reprezentacyjny kolega grający w Manchesterze City – Ederson.

The Reds widocznie poprawili swoją grę obronną w ostatnich tygodniach, przegrywając jedynie z West Hamem. Od tego czasu wygrali wszystkie pięć ligowych spotkań.

Kolejny kamień milowy dla Millie’ego

James Milner wszedł na boisku jako rezerwowy, gdyż Klopp chciał ograniczyć Villi możliwości na strzelenie bramki.

To pozwoliło wicekapitanowi przeskoczyć byłego bramkarza Liverpoolu Davida Jamesa i zająć czwarte miejsce na liście zawodników z największą ilością występów w Premier League. Przed nim są tylko Gareth Barry (653 występy), Ryan Giggs (632 występy) i Frank Lampard (609 występów). Sam Milner ma 573 występy.

To nadzwyczajne osiągnięcie.

„Nie ma miejsca na pomyłkę”

Z racji, że sezon Premier League zbliża się ku półmetkowi, zaczyna coraz jaśniej rysować się wizja, w której to walka o tytuł w tym sezonie rozegra się pomiędzy trzema zespołami.

Liverpool aktualnie zajmuje drugie miejsce przed pierwszym Manchesterem City, z Chelsea pozostającą na trzecim miejscu. Wszystkie te zespoły wygrały w sobotę i dzieli je po jednym punkcie.

- Będzie, tak jak ma być – wypowiedział się Andy Robertson dla Liverpoolfc.com o trwającym pojedynku na szczycie.

- My i City jesteśmy już w grze dość długo, a od kiedy do Chelsea dołączył Tuchel, to jest to wyjątkowo dobra durżyna. Nie mają słabych punktów, wygrali Lige Mistrzów, na pewno będą starać się w tym roku zdobyć mistrzostwo.

- Wiemy, że nie ma miejsca na pomyłkę. Nasi przeciwnicy też to wiedzą. Musimy starać się wygrać każde spotkanie i nie wypaść z rytmu. Nie wiedziałem, że wszyscy wygrali dzięki karnemu, ale będzie, tak jak ma być.

- Man City grało przed nami, wiedzieliśmy że udało im się zdobyć bardzo ważne trzy punkty z Wolves. Dobrze, że dalej wywieramy na nich presję. Udało się zwyciężyć z Villą. Teraz szykujemy się na czwartek.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (2)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian