LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1150

Alexander-Arnold po meczu ze Srokami


Trent Alexander-Arnold był wniebowzięty po swoim świetnym strzale zza pola karnego, który pozwolił przypieczętować zwycięstwo nad Newcastle United 3:1.

Prawy obrońca posłał niesamowite uderzenie w górny róg bramki. Bramka zdobyta przed Kop pozwoliła The Reds zapisać kolejne trzy punkty na koncie.

W meczu gole zdobywali jeszcze Diogo Jota i Mohamed Salah, a dla Srok bramkę w siódmej minucie spotkania strzelił Jonjo Shelvey.

Alexander Arnold wypowiedział się po meczu dla BT Sport. Poniżej krótkie podsumowanie...

O Liverpoolu, który musi ciężko pracować nad wygrywaniem..

Wydaje mi się, że zagraliśmy bardzo porządnie. Wiedzieliśmy, że nie możemy dać im zbyt dużo okazji. Trzeba było dużo naciskać i dominować Newcastle, musieliśmy uważać na ich kontry i podobne zagrania. Nigdy nie jest łatwo z nimi wygrać, a dodatkowo udało im się zdobyć bramkę na samym początku spotkania. Szkoda czystego konta, ale trzy punkty są najważniejsze, szczególnie w tym momencie sezonu.

O swoim niesamowitym golu...

Czekałem pięć lat, aby zdobyć bramkę w taki sposób, zawsze chciałem tak czysto uderzyć piłkę. Udało mi się kilka razy już strzelić z dystansu, ale nigdy tak. To świetne uczucie, a dodatkowo piłka wpadła prawie w samo okienko. Dobrze, że ten gol pozwolił zamknąć spotkanie.

O pierwszym golu dla Liverpoolu, który został zdobyty w kontrowersyjnej sytuacji...

Kiedy gra się toczy, a twoja drużyna próbuje zdobyć bramkę, wtedy raczej nie zwraca się uwagi na to kto stoi, a kto leży na murawie. Obserwuje się wtedy swoich kolegów z drużyny, człowiek stara się jak najlepiej podać, albo strzelić – nie skupiamy się wtedy na ziemi. Jeśli ktoś został poturbowany, to sędzia powinien przerwać grę. Nie zrobił tego, więc graliśmy dalej i strzeliliśmy gola. Nic więcej czasem nie trzeba, wystarczy dążyć do strzelenia bramki. Nie oszukiwaliśmy, nie zachowaliśmy się niesportowo. Czekaliśmy na gwizdek, a gdy go nie było – wykorzystaliśmy sytuację.

O 22 golu Salaha w sezonie...

On jest szalony. To najlepszy zawodnik na świecie w aktualnym momencie, nawet nie trzeba zbyt wiele o tym mówić. Cały czas jest pod grą, stara się strzelać i kreować sytuacje. Ma niesamowity sezon. Wydaje mi się, że chodzi mu o to, aby pobić każdy możliwy rekord, aby zapisać się w historii. Nigdy sobie nie odpuszczał, a teraz stara się wygrać wszystko.

O pojedynku o mistrzostwo i remisie Chelsea...

Wiadomo, że nikt nie chce, aby jego rywalom się powodziło. Jednakże czujemy, że dużo ludzi skupia się na naszej dyspozycji. Musimy teraz pokazać pewność siebie i regularność, by starać się wygrać każde możliwy mecz. Każde spotkanie jest teraz bardzo wymagające, dodatkowo nie mamy ani chwili wytchnienia. Musimy uważać, bo każde poślizgnięcie może nas sporo kosztować pod koniec sezonu. Musimy zebrać jak najwięcej punktów i ciągle się rozwijać.

O pozytywnych testach na COVID-19 swoich kolegów...

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Skupiamy się na graniu w piłkę. Dopóki rząd nie zdecyduje inaczej, dalej będziemy trenować i przygotowywać się do meczów. Musimy teraz odpocząć, aby być gotowym na niedzielę. Czeka nas poważny mecz z Tottenhamem. Szykuje się interesujące spotkanie. Skupiamy się na tym i przygotowujemy się do meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (15)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (11)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com