LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 871

Minamino i rekord Guinnessa


Takumi Minamino opowiedział, jak pewnego razu, w dość nietypowy sposób, stał się właścicielem rekordu Guinnessa.

W styczniu 2014 r., gdy był zawodnikiem Cerezo Osaka w Japonii, napastnik zrobił krótką przerwę w raczkującej dopiero karierze profesjonalnego piłkarza, by przybić jak najwięcej tzw. piątek w ciągu jednej minuty. Ostateczny wynik wyniósł 187.

Pozwólmy, żeby sam Minamino o tym opowiedział.

- Tak, rzeczywiście byłem rekordzistą Guinnessa w największej liczbie przybitych piątek w ciągu jednej minuty, ale z tego co wiem, ten rekord został już pobity - wspomina numer 18 Liverpoolu.

- Działo się to wtedy, gdy grałem dla Cerezo Osaka, a samo wydarzenie zostało zorganizowane przez klub dla ludzi, którzy mieszkali w okolicy. W centrum handlowym około 200 osób ustawiło się w jednej linii. Byłem najmłodszy w drużynie, więc wybrano mnie, żebym do nich dołączył.

- Musiałem biec wzdłuż tej linii ludzi i przybijać z nimi piątki. Udało mi się pobić rekord Guinnessa.

- To bardzo fajne wspomnienie i nadal często do niego wracam. Może dobrym pomysłem byłoby, gdybym w ten sposób celebrował zdobycie bramki dla Liverpoolu!

Nadarzyła się ku temu okazja, gdyż Minamino miał z czego się cieszyć po zakończeniu dramatycznego spotkania z Leicester City w Carabao Cup. Japończyk w 95 minucie doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji i tym samym do serii rzutów karnych. The Reds najpierw odrabiali straty przy stanie 2:0, a potem 3:1.

Wprawdzie swoją jedenastkę przestrzelił i piłka poszybowała nad poprzeczką, ale ekipa Jürgena Kloppa przetrwała próbę nerwów i to oni w przyszłym miesiącu zagrają w półfinale z Arsenalem.

To było piąte trafienie Minamino w sezonie 2021/22, a sam zawodnik opowiedział o swojej formie, ambicjach i innych kwestiach, o czym można przeczytać w poniższej rozmowie.

O cieszeniu się grą w Carabao Cup...

W Carabao Cup otrzymuję więcej czasu gry, co jest dla mnie ogromną szansą. Mogę wtedy pokazać, co potrafię i potwierdzić swoją jakość. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie w tym zwycięstwie. Mam nadzieję, że kolejne są jeszcze przed nami.

O swoich dwóch latach w Liverpoolu...

Te lata w klubie to dla mnie dobry czas. Gra dla Liverpoolu to moje marzenie z dzieciństwa. Zawsze lubiłem oglądać mecze Liverpoolu, a Premier League to jedne z najpopularniejszych rozgrywek w Japonii. Marzyłem, żeby zagrać w tej lidze, więc to dla mnie naprawdę fajny czas i z chęcią przyjmę go jeszcze więcej. Oczywiście tutejsza pogoda ma swoją specyfikę, za często pada i jest pochmurnie, ale generalnie jest ok. Angielskie jedzenie? Lubię rybę z frytkami. Atmosfera w mieście jest bardzo fajna. Niestety z powodu pandemii nie mogłem sobie pozwolić na dokładniejsze poznanie Anglii. Chciałbym w przyszłości odkryć więcej miejsc w Anglii, które mi się spodobają.

O swoim ulubionym momencie w klubie jak do tej pory...

Póki co moim ulubionym momentem jest ten, kiedy wygraliśmy Premier League. Wznieśliśmy trofeum na Anfield, a ja uczyniłem to w koszulce Liverpoolu. To mój ulubiony moment, a pierwszy telefon z tą nowiną wykonałem do moich rodziców i do rodziny.

O korzyściach z wypożyczenia do Southampton...

Z perspektywy piłkarskiej bardzo ważne było dla mnie, żeby grać w meczach i przywyknąć do szybkości i siły w piłce nożnej w Premier League. Od kiedy wróciłem z wypożyczenia mam poczucie, że doświadczenie gry w Southampton było bardzo pomocne, ale wciąż chcę dawać więcej siebie i wykorzystać to doświadczenie do gry na najwyższym poziomie. W Premier League wszystko jest poziom wyżej. Dla przykładu, przejście z ataku do obrony odbywa się naprawdę szybko w porównaniu do innych lig. Także sama gra jest znacznie szybsza. Wszystko tutaj jest na wyższym poziomie i trzeba do tego przywyknąć, żeby osiągnąć taki poziom.

O zbliżających się 27 urodzinach i o tym, czy jest w swoim piłkarskim szczycie...

Dla piłkarza czas najlepszej formy to okres między 26 a 30 rokiem życia. W tym wieku możesz grać na miarę swoich maksymalnych możliwości. Dla mnie w tym wieku istotne jest, żebym rozgrywał jak najwięcej meczów, ale jestem też w najlepszym klubie na świecie i mogę spędzić w nim najlepszy czas swojej kariery. Jak wspomniałem wcześniej, chcę dać temu klubowi tak dużo, jak tylko jest możliwe. To najlepsze, co mogę zrobić.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

omnia 23.12.2021 21:14 #
Cóż za nieprawdopodobna historia

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (0)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports