Conte zadowolony po meczu z Liverpoolem
Antonio Conte przed wczorajszym meczem apelował do swoich piłkarzy, by byli dzielni na Anfield, by pokazali odwagę oraz charakter - i dokładnie to zrobili, zaliczając dobry występ i remisując w sobotni wieczór 1:1 z Liverpoolem.
MiarÄ… postÄ™pu Kogutów w drugiej poÅ‚owie sezonu jest reakcja zawodników po meczu, którzy byli nieco rozczarowani, że nie odnieÅ›li zwyciÄ™stwa. Nie tylko ze wzglÄ™du na szanse w koÅ„cówce i okolicznoÅ›ci, w jakich wyrównaÅ‚ Liverpool - strzaÅ‚ Luiza DÃaza odbiÅ‚ siÄ™ od Rodrigo Bentancura i wpadÅ‚ w dolny róg bramki obok bezradnego Hugo Llorisa.
WczeÅ›niej Heung-Min Son trafiÅ‚ do bramki po klasycznym kontrataku - Harry Kane zagraÅ‚ na skrzydÅ‚o do Ryana Sessegnona, a ten wystawiÅ‚ piÅ‚kÄ™ KoreaÅ„czykowi, który strzeliÅ‚ swojego 20. gola w Premier League w tym sezonie (co zdarzyÅ‚o mu siÄ™ pierwszy raz w karierze). Bramka dla Tottenhamu padÅ‚a w 56. minucie, DÃaz strzeliÅ‚ w 74., ale w koÅ„cówce Spurs mieli jeszcze swoje okazje - Ben Davies po jednej z akcji posÅ‚aÅ‚ piÅ‚kÄ™ tuż nad bramkÄ…, a w czwartej minucie doliczonego czasu gry Pierre-Emile Højbjerg po doÅ›rodkowaniu Emersona Royala chciaÅ‚ zgrać piÅ‚kÄ™ gÅ‚owÄ… do Harry'ego Kane'a, jednak Liverpool zdoÅ‚aÅ‚ zażegnać niebezpieczeÅ„stwo.
W czasie rozmowy ze Spurs TV doniesiono Antonio Conte, że tacy piłkarze jak Eric Dier czy Ben Davies okazywali po meczu lekkie rozczarowanie, na co Włoch zareagował:
- To dobry sygnał, ponieważ zawodnicy czuli na koniec, że straciliśmy szansę na zdobycie trzech ważnych punktów.
- Jednocześnie myślę, że powinni być zachwyceni swoim występem. Prosiłem przed meczem, aby byli silni w defensywie, aby byli bardzo uważni i moim zdaniem przygotowaliśmy się do tego meczu naprawdę dobrze. Szkoda, że straciliśmy bramkę po rykoszecie.
- Prosiłem chłopaków także o to, by byli odważni z piłką, by pokazali odwagę oraz charakter i za każdym razem, gdy to robiliśmy, stwarzaliśmy problemy Liverpoolowi. Musimy nadal poprawiać naszą grę z piłką. Nie jest łatwo przezwyciężyć pressing Liverpoolu, ale za każdym razem, gdy to robiliśmy, sprawialiśmy im duże kłopoty.
- Ta grupa zawodników bardzo się poprawiła w wielu aspektach. W przeciwnym razie nie wyjechalibyśmy z Anfield po dobrym występie - solidnym i spokojnym, bo przez całe spotkanie nie straciliśmy opanowania.
- To pierwszy krok, by stać się naprawdę dobrym zespołem. Musimy być stabilni, a zdanie tego egzaminu na Anfield jest dla nas bardzo ważne. Cieszę się, że w oczach piłkarzy widać lekkie rozczarowanie, ponieważ oznacza to, że jesteśmy na dobrej drodze.
Komentarze (3)