LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1221

Niezwykły sezon Liverpoolu w liczbach


Sześćdziesiąt trzy mecze.

Sześćdziesiąt trzy mecze, pośród których Liverpool rozegrał wszystkie minuty w każdych z czterech rozgrywek, w których wziął udział w tym sezonie.

Dwa puchary krajowe i klubowy rekord 147 goli na przestrzeni całej kampanii, podczas której zawodnicy Jürgena Kloppa byli o włos od niezdobytej dotąd poczwórnej korony.

Dwieście osiemdziesiąt osiem dni pomiędzy pierwszym meczem Liverpoolu w Premier League na wyjeździe w Norwich a porażką w Paryżu przeciwko Realowi Madryt w finale Ligi Mistrzów.

Tak sezon Liverpoolu prezentuje się w statystykach…

Rozegranie każdego meczu we wszystkich rozgrywkach samo w sobie jest niezwykłym wyczynem, lecz to nie jedyny raz, kiedy dokonała tego brytyjska drużyna – Middlesbrough w sezonie 1996-97 (kiedy dotarli do finałów obu rodzimych pucharów, ale spadli z ligi) oraz Celtic ze słynnym kwintetem zwycięstw w rozgrywkach 1966-67 [również dokonali tej sztuki].

Liverpool jednak osiągnął to już wcześniej, w sezonie 2000-01 – wygrywając Puchar Ligi, FA Cup oraz Puchar UEFA i rozgrywając po drodze 63 mecze.


Po zastąpieniu Brendana Rodgersa na ławce trenerskiej w październiku 2015 roku, Klopp odziedziczył skład, który również zagrał 63 mecze w sezonie, dochodząc do finału Pucharu Ligi oraz Ligi Europy – przegrywając kolejno z Manchesterem City i Sevillą.

Co ciekawe, w pełnych sezonach Kloppa u steru była to do tej pory najbardziej wymagająca kampania.


Należy [w tym miejscu] pochwalić wydział medyczny Liverpoolu za kontrolowanie zdrowia piłkarzy w trakcie całego sezonu, ponieważ 45 z 63 meczów zostało rozegranych w odstępie trzech lub czterech dni.

Grudzień był typowym pracowitym miesiącem z natłokiem meczów w okresie świątecznym, a Liverpool wygrał [wówczas] sześć, zremisował jedno i przegrał zaledwie swoje drugie starcie w tym sezonie Premier League przeciwko Leicester City. [Później zawodnicy z Anfield] nie przegrali już w lidze ani razu. Kwiecień jednak, naznaczony występami w Champions League i Pucharze Anglii, był ich najbardziej wymagającym miesiącem (dziewięć meczów – siedem zwycięstw, dwa remisy).


Klopp wykorzystał 37 graczy w 63 meczach, lecz którzy piłkarze mieli w nogach najwięcej minut na koniec sezonu?

Nic dziwnego, że wajcha przechyliła się w stronę pięciu graczy z tylnych formacji. Był to [m.in.] bramkarz Alisson, który rozegrał najwięcej minut (4890), a kolejny to Virgil van Dijk (4620), wykazujący niewiele oznak długotrwałej kontuzji więzadeł, które zerwał w sezonie 2020-21.


Połączenie młodości i doświadczenia idealnie się balansowało, gdy Klopp korzystał ze swojego składu we wszystkich rozgrywkach. Minuty w pierwszym zespole otrzymało wielu zawodników z akademii, m.in. Kaide Gordon, Elijah Dixon-Bonner i Harvey Blair.

W sumie Klopp dał szansę gry w tym sezonie 10 nastolatkom, a najwięcej skorzystali na tym dwaj 19-latkowie, Harvey Elliott i Tyler Morton – każdy z nich zaliczył ponad 500 minut w pierwszej drużynie.


Dwudziestu piłkarzy złożyło się na całkowity dorobek 147 bramek we wszystkich rozgrywkach.

Główne postaci z linii frontu Liverpoolu przewodziły stawce w tym względzie, ale Klopp może być zbudowany wkładem Diogo Joty i sprowadzonego w styczniu Luisa Diaza, którzy zanotowali kolejno 21 i 6 trafień. Dotychczasowy tercet napastników Liverpoolu stał się teraz kolektywną piątką.


W przeliczeniu na każde 90 minut na boisku, to niedoceniany Takumi Minamino miał najlepszą średnią bramek spośród zawodników, którzy rozegrali co najmniej 900 minut.

Reprezentant Japonii zakończył sezon z godnym wynikiem 10 goli przy średniej 0.88 bramki na mecz. Wartość tych trafień była nieoceniona, ponieważ Minamino został najlepszym strzelcem zespołu zarówno w FA Cup, jak i Pucharze Ligi.


Pod względem kreatywności, Trent Alexander-Arnold zaliczył rekordowe w swojej karierze 18 asyst we wszystkich rozgrywkach – wyprzedził w wewnątrzklubowej klasyfikacji Mohameda Salaha (15) oraz innego bocznego obrońcę, Andrew Robertsona (14).

Alexander-Arnold zachowuje swój status najbardziej kreatywnego gracza, również w przeliczeniu na 90 minut, ze wskaźnikiem wyższym niż jedna asysta co trzy spotkania (0.38/90), a prawa flanka Liverpoolu stała się groźna jak nigdy w ostatnich latach.


Dorobek Liverpoolu po akcjach ze skrzydeł stanowi kluczowy aspekt w modelu gry Kloppa, a dośrodkowania ze stałych fragmentów gry szły w parze z oczekiwaniami stawianymi przed bocznymi obrońcami.

Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę wskaźnik ostatnich podań Kostasa Tsimikasa (0.31/90), który pokazał, że jest godnym i równie kreatywnym zastępcą Robertsona na lewej obronie, notując sześć asyst (dwie po stałych fragmentach) z niemal identycznej średniej, co jego konkurent na pozycji.


Tak kreatywny, rozrywkowy futbol doprowadził Liverpool do trzech finałów i sprawił, że ostatniego dnia sezonu Premier League wciąż ważyły się losy tytułu.

W całym tym maratonie Liverpool nie zaprzestał walki aż do ostatniej sekundy i, pomimo porażki z Realem Madryt, Klopp jest przekonany, że w przyszłym roku mogą to powtórzyć.

Mark Carey

tłum. Marek Mizerkiewicz

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

MG75 03.06.2022 21:36 #
Ciekawe podsumowanie.
Warto zwrócić uwagę na liczby Salaha - 15 asyst, to więcej niż Diogo, Bobby i Sadio razem wzięci (6,5,3). Mimo tego często Mo na opinię gracza samolubnego.
FanLFC25 04.06.2022 09:42 #
A Jota odsunięty od składu w połowie sezonu ma 21 goli a uchodzi za słabego ;)
Tak to już na tej stronie jest
Snatchi 03.06.2022 22:23 #
Co do Mane w trochę innej sprawie:
"Fabrizio Romano; Sadió Mané tells @Mansour_Loum: “60%-70% of Senegalese people want me to leave Liverpool? I will do what they want. We will soon see”. 🔴🇸🇳
Snatchi 03.06.2022 22:28 #
Co do artykułu i statystyk - są świetne. Widać, jak Mané jest kluczowy dla nas i musimy mieć jeszcze kogoś w ataku, kogoś, kto jest tak bardzo bramkostrzelny jak Senegalczyk. Jest Díaz, ale trzeba pamiętać, że Firmino powoli i regularnie zalicza ogromny regres.

Zostanie Díaz, Jota, Salah... i...?
Carvalho będzie się dopiero uczył, Elliott, zobaczymy.
Origiego też już nie ma.

Pozostałe aktualności

Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (5)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo
Moyes po remisie na London Stadium  (0)
27.04.2024 18:03, Wiktoria18, whufc.com
Reakcja Kloppa po remisie z West Hamem  (7)
27.04.2024 17:36, Bartolino, liverpoolfc.com
Gakpo: Nie takiego wyniku oczekiwaliśmy  (3)
27.04.2024 16:33, Loku64, Liverpoolfc.com