Wypowiedź Kloppa na temat Darwina Núñeza

Jürgen Klopp jest zachwycony otrzymaną okazją do kształcenia talentu Darwina Núñeza, który według menadżera idealnie nadaje się do drużyny Liverpoolu.

Urugwajski napastnik przed podpisaniem kontraktu z The Reds był zawodnikiem Benfiki, dla której zdobył 34 bramki w zeszłym sezonie. LFC oczekuje na certyfikat transferowy i pozwolenie na pracę.

Menadżer wypowiedział się na temat transferu Núñeza, który występować będzie z numerem 27, tłumacząc, które fizyczne i psychiczne cechy sprawiają, że pasuje on do drużyny. Klopp nie może się doczekać pracy z napastnikiem i zapewnia, że spędzi on wspaniały czas na Anfield.

- To świetne wieści, naprawdę niesamowite. Jestem wdzięczny wszystkim w klubie za to, że transfer doszedł do skutku. Pokazaliśmy naszą stanowczość i ambicję - mówił Klopp w wywiadzie dla liverpoolfc.com.

- Darwin to wspaniały piłkarz, już jest bardzo dobry, a będzie jeszcze lepszy, ma niesamowity potencjał. To bardzo ekscytujący transfer. Jego młody wiek, chęci i pasja sprawiają, że może być jest lepszy. Wierzy w plany naszego klubu.

- Jesteśmy podekscytowani, że możemy z nim pracować, a on nie może się doczekać pracy z nami. Wzajemne docenianie swoich silnych stron to ważny element dobrej relacji. On uważa, że jesteśmy dla niego odpowiednim klubem, a my wierzymy, że świetnie do nas pasuje. 

- Ma wszystkie elementy pasujące do naszej układanki. Jest energiczny, ma dobre tempo, jest agresywny i dynamiczny.

- Nie boi się niczego na boisku, ma siłę. Na pewno spodoba się naszym kibicom.

- Musimy pamiętać, że to dopiero początek naszej przygody z Darwinem. Będziemy ciężko pracować. On sam zdaje sobie z tego sprawę. Uwielbiam jego skupienie i pokorę.

- Już wcześniej mieliśmy w składzie niesamowitych napastników, a teraz mamy również jego. Nie chcemy kłaść na nim presji. Podpisał kontrakt na bardzo długi okres czasu, będziemy kształcić jego talent i umiejętności.

- Jest najnowszym członkiem rodziny LFC i jestem pewny, że nasi fani pomogą mu poczuć się jak w domu od pierwszego momentu, w którym zobaczą go z Liver bird [czerwony ptak będący symbolem klubu - przyp. tłum.] na koszulce.