LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1171

Bliskie relacje między Liverpoolem a Red Bullem


Po udanym pobycie w Azji ekipa Liverpoolu rozpoczęła ciężką pracę.

Podróże do Tajlandii oraz Singapuru rozważane były przede wszystkim jako wartościowe kierunki dla budowania marki klubu oraz do rozwoju potencjału biznesowego. To jednak "europejska" część przedsezonowego okresu jest właściwym czasem boiskowych przygotowań.  

Starcia z Manchestrem United oraz Crystal Palace były dobrymi ćwiczeniami pod zbudowanie ogólnej dyspozycji fizycznej przed długim i wyczerpującym sezonem. Jednak dopiero w Europie, piłkarze rozpoczną pracę, która ma ich właściwie przygotować do nadchodzącej kampanii. 

Pierwsze ligowe starcie zaplanowane jest na 6 sierpnia - the Reds zmierzą się wówczas z Fulham. Wcześniej jednak drużyna Kloppa ma przed sobą mecze towarzyskie z RB Lipsk oraz Red Bull Salzburg. Dodatkowo 30 lipca, Liverpool zawalczy z Manchesterem City o Tarczę Wspólnoty. 

Oba sparingi zostaną rozegrane przeciwko drużynom Red Bulla. Pierwszy z nich odbędzie się 21 lipca w Lipsku, a sześć dni później Liverpool uda się do Austrii. Zaplanowane mecze są kolejnym dowodem na bliską relację, jaką zbudowały ze sobą kluby w ostatnich latach.

Być może pierwszą poważną oznaką był transfer Keïty do Anglii, latem 2017 roku. RB Lipsk odrzucił dwie oferty za gwinejskiego pomocnika, a porozumienie zostało zawarte w sierpniu - ustalono wówczas, że piłkarz przeniesie się na Anfield w następnym sezonie. 

Ten ruch był bezprecedensowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę ustaloną kwotę transferu. Liverpool zobowiązał się zapłacić za Keïtę 52 miliony funtów, czyniąc go trzecim najdroższym piłkarzem w historii klubu. Co więcej, do momentu przyjścia Virgila van Dijka, Naby zajmował pierwsze miejsce. 

I choć Sadio Mané nie dołączył do Liverpoolu bezpośrednio z klubu należącego do Red Bulla, tak przez długi czas był obserwowany przez klub. Mówi się, że to problemy z pozwoleniem na pracę uniemożliwiły sprowadzenie Mané w 2012 roku, gdy Senegalczyk ostatecznie zamienił Metz na Salzburg.

Taki ruch poprzedzałby erę Kloppa oraz Michaela Edwardsa, jako dyrektora sportowego. Wiadomo jednak, że nie potrzeba byłoby wiele przekonywania, aby udowodnić, że Mané mógłby się wówczas przenieść bezpośrednio na Anfield. 

- Pracujemy z młodymi zawodnikami i jeżeli spisują się u nas bardzo dobrze to sprzedajemy ich po dwóch lub trzech latach. Ważne jest dla nas, aby w rozmowach z młodymi piłkarzami móc wskazać im, że przychodzili do nas zawodnicy, którzy nie mieli mocnego nazwiska, a teraz grają w najlepszych europejskich ligach. To bardzo ważne dla naszej organizacji - mówił w 2019 roku Christoph Freund, dyrektor sportowy Salzburga, tłumacząc strategię pracy z nieoszlifowanymi diamentami. 

- Chcąc nie chcąc sprzedajemy tych zawodników, aby dać im możliwość zrobienia kolejnego kroku w ich karierze, dajemy im zielone światło na odejście do większego klubu. Jesteśmy z nich dumni. Sadio na przykład stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Messi zdecydowanie nie był zadowolony z czwartego miejsca w plebiscycie Złotej Piłki. Wygrali wtedy Ligę Mistrzów, to była niezwykła historia. 

Freund oraz Edwardsa łączy przyjaźń - ich relacja była kluczem do zbudowania bliskiej relacji między Liverpoolem a marką Red Bulla, sprawiała, że proces komunikacyjny był znacznie łatwiejszy i przecierał szlaki. 

Dla przykładu - Takumi Minamino został sprowadzony latem 2019 na Anfield, po tym, gdy Edwards odkrył, że w jego kontrakcie zawarta jest klauzula wykupu. Była to wiedza niedostępna dla wielu innych osób i to ona sprawiła, że Klopp przystał na sprowadzenie Japończyka na Merseyside za zaledwie 7 milionów funtów. Taki znajdował się wówczas na radarze między innymi Manchesteru United.

Po tym transferze, w mediach społecznościowych Salzburga, uczyniony kolejny ukłon w stronę zacieśniającej się więzi między organizacjami, prezentując grafiki przedstawiające Mané, Keïtę i Minamino ubranych w pół-salzburgskie oraz pół-liverpoolskie koszulki. 

Salzburg także przedstawicielom Liverpoolu do oglądnięcia Red Bull Academy ulokowanej w Saalachspitz. To właśnie ten kompleks stał się inspiracją dla wartego 50 milionów funtów AXA Training Centre w Kirkby.

W minionym roku miały miejsce rozmowy między Liverpoolem, a Lipskiem, które szybko zakończyły się finalizacją transferu Ibrahimy Konaté. The Reds zapłacili za utalentowanego obrońcę 36 milionów funtów.

Edwards posiada równie bliskie relacje z prezesem Lipska, Oliverem Mintzlaffem. Pozwoliło to na osiągnięcie błyskawicznego porozumienia.

Rozmowy transferowe w tych przypadkach nigdy nie były napięte, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że the Reds decydowali się aktywować klauzule wykupu zawarte w kontraktach Minamino oraz Konaté. Transfer Keïty pokazuje natomiast jak determinacja oraz zaangażowanie obu stron, mogą doprowadzić do pozytywnego zakończenia rozmów. 

Spodziewa się, że Liverpool będzie kontynuował dokładną obserwację sytuację w obu klubach Red Bulla. Chorwat Luka Sučić oraz węgierski pomocnik Dominik Szoboszlai, który ostatnio zamienił Salzburg na Lipsk, są wśród bacznie śledzonych piłkarzy. 

Biorąc pod uwagę fakt, że Julian Wards jest zasadniczo uczniem Michaela Edwardsa, możemy być pewni, że będzie to drogą, którą w dalszym ciągu będą podążały wspomniane kluby. Nadchodzące będą kolejnym krokiem zacieśniania relacji.

Paul Gorst

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

goalkeeper14 19.07.2022 02:22 #
No i wydało się dlaczego kupiliśmy Minamino.
Atmosferić 19.07.2022 08:00 #
I same plusy, że do nas Taki trafił. Zrobił robotę jako rezerwowy i nie narzekał. Na koniec na nim zarobiliśmy.
W ogóle to mam wrażenie, że ciężko być stratnym na transferach z red bulla
MoMateo 20.07.2022 07:07 #
Keita?
alkoholik_lfc 19.07.2022 10:42 #
Wiadomo gdzie będzie transmisja meczu z City?
Zalewsky 19.07.2022 12:09 #
Eleven Sports.
alkoholik_lfc 19.07.2022 16:31 #
Dzięki
unnamed 20.07.2022 14:13 #
Dawać tego Luke Sucica z Salszburga. Lewa noga, porusza się po prawej stronie boiska w kierunku bramki przeciwnika. We wrześniu 20 lat. Materiał wręcz idealny pod Kloppa.

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com