Klopp po meczu z Rangersami
Liverpool odniósł wczoraj drugie zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów, pokonując 2:0 Rangersów po golach Trenta Alexandra-Arnolda oraz Mohameda Salaha. Oto co niemiecki szkoleniowiec powiedział na pomeczowej konferencji.
Ocena gry:
Bardzo dobry mecz, zagraliśmy dokładnie tak jak chcieliśmy. Solidny występ w obronie mimo nowego systemu. Udało się nam także stworzyć wiele szans strzeleckich, ale wiele z nich wyjmował bramkarz rywali lub po prostu je marnowaliśmy. Mimo to, jestem bardzo zadowolony z naszego występu. Co prawda dwa gole zdobyliśmy po stałych fragmentach gry, ale rzut wolny był fenomenalny, a karny zdecydowanie zasłużony. Bramki po stałych fragmentach gry to moje ulubione gole, bo nie musisz czekać na decyzję VAR tylko po prostu się z nich cieszysz.
O tym czy jest sfrustrowany niewykorzystanymi sytuacjami:
Nie. Wygraliśmy 2:0, więc nie mam prawa być zły. Powiedziałbym dokładnie to samo, gdybyśmy wygrali 4:0. Najważniejsze są 3 punkty, które zdobyliśmy.
O występie Nuneza:
Sposób w jaki chłopkami tworzyli sytuacje podbramkowe był bardzo dobry, szczególnie jak na tylko jeden trening. Każdy widzi jak dobrym napastnikiem jest Darwin, bo odnajdował się w tych sytuacjach i ciągle był pod grą. Gołe przyjdą z czasem, więc oceniam jego występ jako bardzo dobry.
O tym, czy jego drużyna miała dziś coś do udowodnienia wobec krytyki:
Szczerze mówiąc to nie czytam wiadomości i nie wiem co się dzieje na świecie. Znam tylko te największe i najważniejsze newsy. Nie mam pojęcia w jaki sposób nas krytykują, ale krytyka jest jak najbardziej w porządku. Nie jesteśmy uradowani naszą sytuacją, ale widziałem dziś oddany zespół i z pewnością też to widzieliście. To jest rzecz jaką chcę oglądać za każdym razem, nieważne czy jesteśmy krytykowani czy chwaleni.
O tym, czy gra Rangersów na pięciu obrońców go zaskoczyła:
Nie. Zagrali tak z Napoli oraz zaczęli tak mecz z Ajaxem. Absolutnie nie byłem zaskoczony ich formacją. Myślę, że największą niespodzianką tego wieczoru było nasze ustawienie. Zaskoczyliśmy samych siebie! Tak, takie sytuacje się zdarzają. Ciężko było bronić się przed czymś takim. Diego Jota bardzo dobrze sobie radził z poruszaniem się pomiędzy liniami, gdy Darwin ściągał obrońców. Tym bardziej, że Rangersi to naprawdę bardzo dobry zespół, więc jak mówiłem, 2:0 to świetny wynik.
O zmianie systemu:
Chcieliśmy spróbować czegoś innego, szczególnie w obronie. Ludzie zazwyczaj krytykowali naszą wysoką linie obrony. Ostatnio rywale stwarzali sobie przeciwko nam znacznie więcej sytuacji, dlatego staraliśmy się zakryć inne przestrzenie boiska.
O występie Trenta i jego bramce:
Zagrał bardzo dobry mecz, szczególnie w obronie, a ponadto strzelił piękną bramkę. Nie chcę mi się już rozmawiać o tym co tydzień, bo Trent nie miał problemu w obronie, to my mieliśmy problemy. Mam nadzieję, że "mieliśmy", bo bardzo często byliśmy spóźnieni zostawiając dużo miejsca za plecami Trenta, dlatego spadała na niego ogromną krytyka. Jak już mówiłem, nie byliśmy w optymalnej formie, dlatego zmieniliśmy trochę system. Zadziałało.
Komentarze (0)