Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Mecz gwiazd zamiast Community Shield?

Kluby Premier League dyskutują, aby zmienić formułę rozgrywania Community Shield. Pojawiają się także głosy, że tradycyjny mecz o superpuchar Anglii powinien zostać zamieniony na mecz gwiazd All-Star, który miałby zostać rozegrany za oceanem.

Przyszłość Community Shield jest omawiana w ramach projektu: "New Deal for Football", który obejmuje kalendarz piłkarski do 2024 roku. Wielkie kluby uważają, że może to przeszkadzać w ich przygotowaniach do sezonu oraz lukratywnych pre-seasonach. Mówi się o rozgrywaniu tego meczu w weekend otwarcia sezonu lub w jego połowie.

Nie brakuje także sugestii mówiących o tym, że spotkanie powinno odbyć się w USA lub Chinach, aby promować Premier League na świecie. Innym pomysłem wspieranym mocno przez jeden z klubów jest zamiana Community Shield na mecz gwiazd, a każdy z klubów mógłby oddelegować na takie wydarzenie maksymalnie dwóch swoich piłkarzy. Taki zespół miałby potem zmierzyć się z podobną drużyną z jednej z innych topowych lig świata.

Projekt wzywa także do zaprzestania rozgrywania powtórek w FA Cup w trzeciej i czwartej rundzie turnieju.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (12)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pewnie grajmy w jakims Honolulu w srodku sezonu bo...."kasa misiu,kasa"
Obrzydzenie bierze jak czytam o takich pomyslach,ktore sa podyktowane tylko jednym zamyslem: jakby tu jeszcze wiecej zarobic!

Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Ten sport europejski taki coraz mniej europejski zaczyna się robić. Kopiowanie rzeczy zza oceanu, mecze rozgrywane na innym kontynencie. Może niech kluby też przeniosą się do Las Vegas, Dubaju czy innego zakątka świata bo tam większy hajs?

Popularność piłki nożnej spada i to nie przez zmiany, a właśnie przez brak zmian. Wszystkie sporty się zmieniają, nie ma w tym nic złego. Kiedy popularność hokeja zaczęła spadać to zlikwidowano spalone i to był strzał w 10, hokej stał się dużo atrakcyjniejszy. Kiedy zaproponujesz jakąkolwiek zmianę w piłce nożnej to cię wyzywają od najgorszych, bo chcesz "zabić ten sport." Kiedyś bramkarze mogli łapać piłkę od swojego zawodnika i końcówek meczów nie dało się oglądać. Wyobraźcie sobie Stoke City czy Burnley przez ostatnie 15 minut podające od bramkarza do obrońcy i vice versa. Ale ktoś kiedyś musiał się zdecydować na zmianę.

Tylko pomysły teraz głównie polegają na zmianie targetu docelowego. Te wszystkie zmiany nie mają za zadanie spowodować zwiększenie popularności w Europie, tylko zwiększenie popularności na innych rynkach, żeby stamtąd czerpać profity. W jaki sposób rozegranie meczu między drużynami europejskimi w USA czy innym kraju Ameryki lub Azji ma zwiększyć popularność na starym kontynencie?

To nie Ameryka i nie sądzę, że towarzyski mecz o pietruszkę będzie wielkim wydarzeniem nawet jak zagrają największe gwiazdy ligi. To będzie kompletny chaos na murawie bo ci najlepsi zawodnicy nie będą umieli ze sobą grać. Naprawdę nie wszystko co zagrało w USA przyjmie się w innych rejonach świata. Jak dla mnie takie wydarzenia to jest kicz, ale Amerykanie akurat taki kicz uwielbiają.

W F1 też Amerykanie na modłę amerykańską chcą wprowadzać sprinty, że to niby uatrakcyjni weekend wyścigowy, a prawda jest taka, że to kolejny pic bo tam w zasadzie nie ma prawdziwego ścigania

A ja mam taka propozycję... Może niech NBA, NHL i MLB dostosują się do formatu rozgrywek proponowanych przez UEFA. Ciekaw jestem, jakby w USA zareagowali na tego typu propozycję, bo mam wrażenie, że spotkałaby się ona ze zdecydowanym sprzeciwem. Dla mnie sprawa jest prosta - oni mają swoje dyscypliny sportowe, swój format i swoje przyzwyczajenia, a my mamy swoje i uważam, że kopiowanie czegokolwiek, w jedną czy drugą stronę, jest kompletnie pozbawione sensu.

Rzecz w tym, że nikt nie kopiuje na zasadzie: "ej zobaczcie oni mają fajny format" tylko są analizy oglądalności i zysku. W takim NBA z pewnością też sprawdzali jak to jest w Europie, ale po co mają zmieniać skoro te mecze przyciągają największą oglądalność, a za tym też kasę.

A Ty wiesz, że najlepsze drużyny w NBA to grają ponad 100 meczy w sezonie :D I w USA drużyny przeciętnie robią zapewne kilkadzisiąt/kilkaset? więcej kilometrów w podróżach od europejskich?

Loku64 ja nie wiedziałem, bo się tym nie interesowałem. A to ma jakieś znaczenie w kontekście meczu gwiazd?

@ManiacomLFC w kontekście meczu gwiazd nie, ale w kontekście większych zysków już tak. W NBA grają więcej, więc zarabiają więcej, natomiast przeniesienie meczu gwiazd na grunt piłki nożnej jest kompletnym nonsensem. Może jeszcze niech zrobią drafta wzorem NBA? Amerykanizowanie na siłę czegoś tak pięknego, "naszego" i europejskiego, jak piłka nożna, jest naprawdę drogą donikąd. Ja rozumiem reformę rozgrywek i ewolucję dotychczasowego systemu, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem robienia z futbolu "cyrku" na wzór Ameryki.

Jeśli chodzi o pokazanie Premier League na innych kontynentach, to czemu nie. Jednak wiadomo nie od dziś, że w tego typu rzeczach kasa jest wyznacznikiem projektu, pomysłu i liczenie: Czy to się opłaca? Ile zarobimy?