Wątpliwe szanse na transfer Bellinghama

Odc. 1062......

To było do przewidzenia. Liverpool nie jest klubem, który płaci 130-150 mln za jednego zawodnika.

Zaczyna się przyzwyczajanie nas do letniego okienka... Dramat

Sagę czas zacząć,zaczynamy co roczne domysły dziś odcinek 1

Skończmy sagę z tym gościem wreszcie, podobno Wolves jest gotowe oddać Nevesa za 40 mln, takiego transferu nam potrzeba i na taki nas stać przy obecnym właścicielu.

Też mi odkrycie... Akurat FSG wyda takie pieniądze na jednego zawodnika. Swoją drogą ciekawe kto pracuje nad transferami skoro Ward odchodzi a nie ma następcy.... Skończymy z przeciętnymi i przepłaconymi Anglikami w składzie. I kolejny sezon będzie bez top4

Może i względy finansowe wezmą w górę, ale sportowo też go nie przyciągniemy :) i skoro bawimy się w tę telenowelę to oczekuję, że za tydzień znowu będziemy na pole position, bo coś tam... Mogę czytać takie gówna do samego okienka, tylko od razu wrzucałbym więcej nic niewartych spekulacji , żeby w lato jeszcze bardziej móc się śmiać z "braku odpowiednich piłkarzy na rynku" i "zrównoważonych finansów" :)

Zasmiecania tej strony bezsensownymi artykulami ciag dalszy!
Odruch wymiotny!

Hahahahaha. No przecież on polubił zdjęcie Trenta na IG, więc jak to tak.. xD balonik pękł niczym słoik w legendarnym filmiku.

Najpierw było napalanie się przez 2 lata, że Jude wart każdych pieniędzy, a jak transfer upadnie to zwolennicy FSG zaczną pisac, że w sumie to dobrze się stało, bo nie powinniśmy tyle wydawać za 1 piłkarza

Ależ legenda FSG upada z każdym dniem. Już morda pęka Radbugowi i Lucassowi.

Dopóki Liverpool będzie miał administratorów zamiast właścicieli, to tak to niestety będzie wyglądało. My potrzebujemy Właścicieli przez wielkie "W", a nie pełniących rolę właścicieli, specjalistów od pozyskiwania sponsorów i rozwoju klubu. No jak, tak wielki klub jak Liverpool, może być w posiadaniu ludzi, którzy nie chcą się do niego dokładać? Jak może być w posiadaniu ludzi, którzy jak na realia rynku, są zbyt biedni, żeby się dokładać? Jak może być w posiadaniu ludzi, którzy nie oddają serca Liverpoolowi, a traktują go tylko jako jeden z posiadanych podmiotów sportowych? Przecież w perspektywie długofalowej to się musi skończyć katastrofą, zwłaszcza jak rywale mają wielkich Właścicieli, którzy nie szczędzą funduszy na wzmocnienia i są skłonni do wielkich inwestycji. U nas, nawet inwestycje w infrastrukturę są pokrywane z kredytów zaciągniętych na klub... Naprawdę, ręce opadają... Dobrze, chociaż, że mamy Kloppa, bo tylko on z tego "g**na" mógł bata ukręcić. Jak szkodliwe pod względem klubowej konkurencyjności są rządy FSG, pokazały lata przed pojawieniem się Kloppa, bo on swoją klasą i wielkimi umiejętnościami potrafił przykrywać te wszystkie mankamenty. Powiem Wam, że mamy cholernego pecha, że na razie nie doszło do sprzedaży i trzeba trzymać kciuki za to, żeby całość akcji została jak najszybciej sprzedana odpowiednim ludziom, bo to jest w żywotnym interesie klubu. Najlepiej o tym wiedzą angielscy kibice Liverpoolu, którzy od dawna protestują przeciwko FSG. Oni są bliżej klubu i naprawdę widzą więcej, niż jacyś forumowi, bezrefleksyjni fanatycy FSG, których zdanie, na szczęście, nie znaczy kompletnie NIC.

Szczerze powiedziawszy to nawet się spodziewałem i nie robi to na mnie wrażenia. Szkoda tylko, że czekając na niego zmarnowali okienko 2022. I to jedno okienko może mieć kolosalne konsekwencje niestety.

Przecież to było wiadome od początku, puki nie zmieni się własciciel transfer piłkarza pokroju Bellinghama będzie tylko mżonką. Do tego ewentualny brak Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie w tym nie po może

Mamy właścicieli którym nie zależy na wzmacnianiu drużyny, tylko na budowaniu wartości klubu, nowe trybuny centrum treningowe temu służą. Szkoda będzie dziadować i marzyć o małym mistrzostwie Anglii jako celu maksymalnym, klub mający tak dobre wyniki finansowe, mimo małego zysku, jest takim dziadem Anglii i europy w kwestii transferów. Nasze transfery netto są na poziomie beniaminków i to nie zawsze, nie ma kominów płacowych a i tak wydajemy ogromne kwoty na pensje, oznacza to brak balansu i złe zarządzanie. Gdyby powiedzieli jasno że będziemy Angielskim Ajaxem, kupowali młodych nawet nastolatków, i kreowali gwiazdy sprzedając za ogromne kwoty jak borussia to okej, przy takiej polityce transferowej to jedyna opcja a szkoda bo przyzwyczai;iśmy się do bycia w topie Europy, Jurgen też nie będzie chciał trenować drużyny bez większych szans na sukces. będziemy tymi 6 z top six. Jeśli nie stać nas na walkę o mistrzostwo i LM w najbliższych latach, a piłkarze nie będą przecież tansi to musimy znaleźć nowy sposób na siebie, wielka czystka i szukanie młodych graczy max za 40 milionów i to euro. Szkoda niewykorzystanej szansy by być największym klubem obok Realu w obecnych czasach. Jedyną szansą dla nas jest stać się Borrusią anglosaską.

Zimą nie kupujemy pomocnika który pomoże nam awansować do ligi mistrzów bo czekamy na Bellingama
Latem nie kupujemy Bellingama bo nie dostaliśmy się do ligi mistrzów przez brak klasowych pomocników
XD

A ja dalej przystaje, że za taką kasę jaka BVB pewnie będzie żądać (120-150), to można kupić spokojnie 2-3 pomocników, i najlepiej 2 z nich w wieku 25-27 lat, żeby z miejsca wzmocnili skład, a 3 to młodszy, który będzie rywalizował, naciskał na starszych. Ja wiem, że za nim przemawiają umiejętności, wiek itp, ale w tej chwili potrzebujemy więcej opcji do środka. On sam jeden nie załata wszystkiego

Ciekawe co będziecie mówić jak City da za niego te 150mln i ten będzie odpowiednikiem Haalanda w pomocy. Już pomijając to, że ten zawodnik jest poza zasięgiem finansowym FSG od roku to nie rozumiem takiego gadania że za tą kasę można kupić 3 zawodników. Można nawet 4 ale z jakiegoś powodu będą kosztować mniej a moneyball był tu zastosowany w czasach Kennego i Rodgersa i skończyło się na kupie szrotu. Albo prościej za jednego Suareza sprzedanego chyba za 75 mln nie kupiliśmy kogoś(nie możliwe zastąpienie 1do1) na za 50-60 mln kto by realnie załagodził taką dziurę w ataku tylko zaczęła się zabawa w Balotellego, Lamberta, Boriniego, Markovicia czy wystawianie Sterlinga na szpicy. Możemy kupić Mounta i Nunesa ale z jakiegoś powodu Mount nie gra w słabej obecnie Chelsea a Nunes owszem gra ale w ekipie, która biła się przed chwilą o to żeby nie być w strefie spadkowej, to 150mln za Bellinghama to przepłacenie ale 40 za Nunesa już jest ok? No ciekawe. Marzyłem o Mercedesie ale kupiłem sobie clio bo jak się rozwali to będzie mnie stać żeby kupić sobie drugie.

Oficjalnie oczywiście jeszcze trzeba się wstrzymać do lata, ale po tym sezonie można już z pełnym przekonaniem powiedzieć, że warto było te 2 lata nikogo nie kupować w pomocy. Czekanie najpierw na Tchouameniego, a teraz na Bellinghama 2 lata, żeby ten ewentualnie skończył najlepiej w City i odrzucając po kolei zawodników typu Bruno Guimaraes, Enzo Fernandez i co najlepsze Matheus Nunes, który mógł być tu rok temu, a pewnie będzie w roku następnym, w międzyczasie wypożyczając Arthura Melo to jest absolutny majstersztyk w wykonaniu potężnego FSG i dowód na to, że klub jest 2 kroki przed resztą stawki, bo takiej polityki transferowej nie ma absolutnie żaden klub, którego traktuje się jako czołówkę w Europie. Oczywiście może i klub odpadł już ze wszystkich pucharów, może i w lidze jest 6. miejsce, ALE wszyscy zapomnieli o tym, że Jego Wysokość John W. Henry ma asa w rękawie. Widzę tylko jakiś lament w komentarzach na dole, a tylko przypomnę tym, którzy zapomnieli, że już w lato z wypożyczenia wraca Tyler Morton, którego śmiało można traktować jak nowy transfer i tym samym klub oszczędza 130 milionów z transferu Bellinghama, żeby w lato 2024 roku znalazły się środki na przebudowę składu! Do niego pewnie dołączy Nunes, który mógł być tu w lato 2022 roku, ale no nie oszukujmy się, był Milner, był Hendo, Thiago, Jones, Ox, Keita, Fabinho, a doszedł jeszcze w pełni przemyślany transfer Arthura, więc odpowiednich graczy na rynku, którzy byliby lepsi od nich z pewnością nie było. Możliwe pozostaje wciąż przedłużenie kontraktu z Milnerem, a rozwój Bajceticia też pozwoli Jego Wysokości Johnowi W. Henry'emu zaoszczędzić trochę pieniędzy w lato i mamy jeden transfer do pomocy z głowy mniej. Z bardzo niepewną LM na przyszły sezon oraz takim szastaniem pieniędzmi w poprzednie okna transferowe po prostu nie ma pieniędzy w klubie na takiego kozaka jak Jude. Doceńcie proszę obecnych właścicieli, bo kiedyś wygranie mistrzostwa i Ligi Mistrzów było tak realne jak marzenie chłopca o locie w kosmos. Dajmy spokojnie popracować specjalistom w klubie w lato i nie dajmy się ogłupić tymi wszystkimi plotkami transferowymi, które ciągle krążą w mediach. Zaufajmy im. W końcu klub jest świetnie zarządzany i nie dał nam żadnych powodów do niepokoju w ostatnich miesiącach, co potwierdzał kilkanaście razy sam James Pearce, prawda?

Długo im zeszło zanim doszli do takich wniosków pewnie znowu podziadują na takie wynalazki jak Ox, Keita i pożal się Boże Artur Melo.

Czas na kupno Belingama był w wakacje. Trzeba było wykładać odpowiednią kase i byłby nasz. Już od wakacji było wiadomo, że to pic fsg ala Alves, Silva, czy Villa z bardzo dawnych czasów. Uczą się chłopaki od najlepszych jak nie kupować a sprzedawać marzenia. Tylko niestety nadszedł moment przeliczenia się. Klopp jest tylko człowiekiem i z gówna bata nie ukręci.

Nie rusza mnie jednak obecnie ta informacja. Mamy taki burdel gdzie pół składu nie nadaje się do gry. Na rynku jest dobra koniunktura i można sprowadzić za to 3 pomocników do pierwszego składu. W idealnej rzeczywistosci tak by było. A jak będzie zobaczymy. To najwazniejsze okienko.

-A co to za huk?
- Wszystko okej to tylko pękł ten pompowany balonik

Przecież ten śmieszny artykuł niczego nie wnosi, a napewno niczego nie przesądza wiec nie wiem o co się tak wściekacie.

Tłumaczy tylko ze będzie drogo, i są inni chętni do kupna…no ale w sumie Ameryki nikt nie odkrył ze tak będzie. Będzie trudno o jego podpis ale wierze ze się uda.

Większość w gorącej wodzie kąpana 😆 ludzie cierpliwości jeszcze trochę , przyjdzie to przyjdzie nie przyjdzie trudno , klopp wie co robi i zarząd go poprze na każdego zawodnika jakiego będzie chciał , nawet jak trzeba będzie wydać gruba kasę .. Bo jakby nie dostał jakieś pewnej gwarancji to podejrzewam ze po tym sezonie by sobie dał spokój z byciem trenerem LFC

A gdzie te odłożone 250M?😊
Kupić jednego zawodnika za taką kwotę, lub trzech klasowych piłkarzy. Zdecydowanie jestem za drugą opcją. Znając kulisy axa training centre, to Jude by zerwał w pierwszej kolejce więzadła krzyżowe i by wypadł na 5 miesięcy.
Jakby kadra była kompletna, to by można było sobie pozwolić kupić anglika. Aczkolwiek wątpię i to mocno, że będzie tyle kasy na transfery.

Końcóweczka FSG w Liverpoolu

Po co płacić 110 mln za jakiegoś Sancho2.0 skoro po sezonie wraca z wypożyczenia Morton, piłkarz, który znacznie się rozwinął w championship. Będzie jak nowy transfer. Dziękujemy FSG za świetne prowadzenie klubu

Od momentu w którym Bellingham udźwignął grę w BvB, Lidze Mistrzów i reprezentacji Anglii wiadomo było, że szanse na pozyskanie go do Liverpoolu są niewielkie ze względu na pieniądze konieczne do sfinalizowania tej operacji. Już samej Borussii uda się pewnie wylicytować ponad 100 milionów funtów gołej kwoty transferowej, kilka bonusów w przyszłości, a przecież jeszcze będzie licytacja na prowizje dla ojca-agenta i samego Jude'a za podpis na kontrakcie, wysokość kontraktu. Dla Liverpoolu, który finansowo jest leszczykiem otoczonym przez stada rekinów, to dużo za dużo.

Takich zawodników musimy wyłapywać jeszcze przed tym, zanim pójdą do mocnego klubu przejściowego, ale do tego konieczne byłoby uporządkowanie pierdolnika administracyjnego jaki wytworzył się w klubie w ostatnim czasie i odbudowania systemu pozyskiwania zawodników.

Artykuł o niczym. Prawda jest taka, że jak będą pieniądze i będą chęci zawodnika do transferu, to ten ten transfer się odbędzie. Podobnie było w przypadku Sancho. Inna sprawa który klub ten transfer przeprowadzi.

Ale wyście są wszyscy krótkowzroczni, brakuje wam WSZYSTKIM (poza Rad”em) perspektywy. Liczy się bowiem długofalowa wizja klubu.

Brakuje jeszcze, żeby United go wzięło i Osimhena. Nam przecież wystarczy Nunes i jakiś pomocnik ze spadkowicza, będzie git.

Jeszcze dwa miesiące i każdy będzie śpiewał, ze w sumie to lepszy Mount + jakiś Szkocki nastolatek, bo Bellingham się skończył i za drogi xD Zamiast inwestować w skład to wydają kasę na propagandę. Tak jest taniej

Odpuściliśmy kupno pomocnika zeszłego lata bo Jude będzie dostępny tego lata. Po drodze zapomnieliśmy tylko o tym, skąd wziąć pieniędze na niego. A teraz gdy zagląda widmo braku LM w przyszłym sezonie zacznie się zastanawianie kogo sprzedać, żeby kogoś kupić. Salah? Mnie nie zdziwi jego sprzedaż ani trochę. Wtedy może wydamy pod te 200mln latem... Lato będzie frustrujące... Skoro już teraz zaczyna być w temacie wzmocnień.

Czytajcie ze zrozumieniem. Takie pogłoski, że city i real są na prowadzeniu to od kilku miesięcy plotki i bzdury. Wcześniej jest napisane, że Dortmund nie chce pozbywać się swojej największej gwiazdy. To będzie problem. Nie dziwię się im, co roku tracą najlepszego piłkarza, nie chcą być ciągle chłopcami do bicia i chcą coś w końcu wygrać z najlepszymi zawodnikami.

Gdybyśmy naprawdę go chcieli to już byśmy klepali transfer żeby go nam nikt nie gwizdnął, a jak będziemy się bawić w licytacje z City to z góry jesteśmy na straconej pozycji.

Jak trafi do Man City to nie będzie po co ligi oglądać. Wciągną wszystkich nosem.

Na chwilę obecną można mieć większe przeczucia, że ta telenowela zakończy się takim samym fiaskiem, jak ta poprzednia z Tchouamenim - czyli na długich podchodach, romansie przez wielu potwierdzanym, jako niemal pewny związek, i wielkim miłosnym rozczarowaniu. Z tym, że tutaj rozczarowanie będzie o wiele większe, bo telenowela trwa już od zeszłego lata (i, o zgrozo, końca nie widać!).

A tymczasem Liverpool zjeżdża grubo w dół pod względem jakości gry i osiąganych celów i jest o krok od bycia wypunktowanym w lidze (vide Man City, Arsenal i Chelsea na horyzoncie). Jak wyciągniemy 5 pkt w nadchodzących 3 meczach, to będzie mały cud.

Macie jeszcze tego Tielemansa?

Ben Lederman z rakowa jest ewentualnie.

Cytując klasyki:
-"nooo gdzież więc są te pieniądze??"
-"gdzie kasa? Kucze nie wiem, miała być".

Nic się nie przejmujcie. Za tydzień nagłówek;
" Jesteśmy na ostatniej prostej po Bellinghama"
Taki poziom dziennikarstwa w dzisiejszych czasach

Ale jak to? Przecież radtłuk mówił, że będzie Jude/Gavi/Pedri/Rice to wam się pozamykają anty FSGowskie mordy!

tielemans be,inni be, i bellingham za drogi na gaviego popatrzymy.... Sranie w banie

Nasze władze to takie przysłowiowe krowy co dużo ryczą a mało mleka dają lub politycy, nikt tyle nie da co polityk obieca. Wierzymy w trening.

Żadna niespodzianka. Z tymi właścicielami jesteśmy w czarnej d..ie

News: Wielkie wzmocnienie środka pola LFC, przychodzi do nas Bellingham!
A konkretnie to nie Bellingham a Millner, a nie przychodzi, tylko przedłuża kontrakt 😆