GIR
Girona
Champions League
10.12.2024
18:45
LIV
Liverpool
 
Osób online 1551

Alisson o swoich 100 czystych kontach


Alisson Becker celuje w wiele kolejnych czystych kont w Liverpoolu, po osiągnięciu kamienia milowego - 100 meczów bez straconej bramki.

Bramkarz osiągnął ten wynik w starciu z Brentford na Anfield w sobotni wieczór. Liverpool wygrał 1:0 dzięki bramce Mohameda Salaha w pierwszej połowie.

Po meczu Alisson wyraził swoją satysfakcję z osiągnięcia setki meczów bez straconej bramki, wspominając, że osiągnięcie tego celu było możliwe dzięki wysiłkowi całego zespołu.

Przedstawiamy pomeczową wypowiedź Brazylijczyka,, w której znajdują się jego refleksje na temat zwycięstwa nad The Bees i kolejnego występu Liverpoolu.

Ali, co myślisz o meczu?

- Było naprawdę dobrze. Uważam, że to był mecz, z którego możemy być dumni. Możemy patrzeć na ten mecz jak na punkt odniesienia dla naszej gry defensywnej i współpracy całego zespołu. Uważam, że to właśnie współpraca sprawia, że drużyna zachowuje czyste konto i zdobywa gola, który wystarcza, aby zdobyć trzy punkty.

To był Twój 100. mecz bez straconej bramki dla Liverpoolu - musi to być dla Ciebie bardzo satysfakcjonujący kamień milowy…

- Tak, z pewnością. Nie wiem, ile to znaczy, 100, mam nadzieję, że osiągnę 200, 300, tyle, ile to możliwe. Jednak to nie tylko mój wynik, to wynik całego zespołu, wszystkich chłopaków, całego sztabu szkoleniowego, wszystkich. Razem pracujemy, a czyste konto jest naszym wspólnym celem. Mecze bez straconej bramki przybliżają nas do zwycięstwa. Ten mecz był dobrym przykładem, podobnie jak poprzedni mecz - wynik 1:0. Końcowy wynik 1:0 to wszystko, czego potrzebujemy. Jestem z tego naprawdę szczęśliwy i to jest coś, z czego możemy być dumni.

To Wasze szóste zwycięstwo z rzędu. Jak zadowalające jest widzieć tę konsekwencję na boisku i to, że cała ta ciężka praca przekłada się na wyniki?

- To naprawdę świetne. Głównie ze względu na problemy, jakie mieliśmy w tym sezonie, uważam, że kiedy osiągasz swoje cele, to jest naprawdę satysfakcjonujące. Wyniki, które teraz mamy, na koniec sezonu, to coś, z czego możemy być dumni. Mówiliśmy o tym, że dojdziemy do tego punktu, chyba dwa, trzy miesiące temu. Czasami rzeczy wymagają czasu, tak jak w życiu. Musisz ciężko pracować, dalej ciężko pracować i starać się być lepszym. Robimy to. Jednocześnie nie możemy być w pełni zadowoleni, ponieważ znamy jakość gry naszej drużyny i rzeczy, na które jesteśmy zdolni. Musimy wyciągnąć najlepsze cechy każdego zawodnika i dalej się poprawiać.

To był naprawdę intensywny okres, a teraz macie ponad tydzień na treningi, aby przygotować się do meczu z Leicester City. Czeka Was kolejne duże wyzwanie...

- Tak, będzie. Premier League zawsze jest wyzwaniem. Myślisz sobie, "OK, drużyny na końcu sezonu, one nie walczą o nic, nie dadzą z siebie wszystkiego". Jednak potem spotykasz zespoły, które walczą o uniknięcie spadku, drużyny, które walczą o europejskie puchary, są też kluby, które grają naprawdę dobrze i po prostu cieszą się grą i dają z siebie wszystko w każdym meczu. To tak świetne, że jesteśmy częścią tej rywalizacji, bardzo mnie to cieszy. Naprawdę myślę, że zmierzymy się z bardzo silną drużyną Leicester, ponieważ oni walczą o przetrwanie - a my też walczymy - więc musimy być dobrze przygotowani na to spotkanie. Tydzień to sporo czasu na przygotowanie się.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Negocjator 07.05.2023 14:38 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Alisson wraca, co dalej z Kelleherem?  (0)
10.12.2024 11:49, Bartosz_Becker, The Athletic
Keïta trafi do ligi węgierskiej  (6)
10.12.2024 09:35, AirCanada, Bild
Wieści kadrowe przed meczem z Gironą  (0)
10.12.2024 09:25, AirCanada, liverpoolfc.com
Wywiad z Alexisem Mac Allisterem  (0)
09.12.2024 23:49, AirCanada, as.com
Przedmeczowa konferencja Arne Slota  (1)
09.12.2024 22:34, Olastank, liverpoolfc.com
Gravenberch: Chcemy wygrać w każdym meczu  (1)
09.12.2024 21:51, Klika1892, liverpoolfc.com
Brak przełomu w sprawie nowych kontraktów  (3)
09.12.2024 20:41, B9K, Sky Sports