Osób online 1324

Konferencja prasowa bossa przed meczem z Sheffield


Zapraszamy Państwa do lektury konferencji prasowej menedżera Liverpoolu przez jutrzejszym meczem z Sheffield United.

O powrocie Wildera i podejściu do meczu ze strony Sheffield United...

Skąd mogę wiedzieć? Oczywiście pamiętam jak Sheffield grało pod wodzą Chrisa Wildera. On też ma prawdopodobnie w tym momencie konferencję prasową, a potem może trening i jeszcze jeden jutro rano. Przede wszystkim możemy wyrzucić do kosza nasze analizy! Już wczoraj, gdy siedziałem w biurze ktoś mi powiedział, że to może się wydarzyć, ale i tak obejrzałem ich mecze. Zobaczymy. Musimy skupić się na sobie. Nie sądzę też, żeby on teraz zbyt dużo zmieniał. Co mógłby zmienić w tak krótkim czasie?

Nie musimy zbyt dużo o tym myśleć. Musimy po prostu przygotować się na mecz piłki nożnej. Dosyć często gramy przeciwko zespołom preferującym ustawienie 5-3-2 i 5-4-1. Musimy sprawić, żeby to ich zadaniem było myślenie o tym. Rozumiem, że zawsze tak jest - przychodzi nowy menedżer, a to sprawia, że się gubimy. Właściwie to my możemy grać różnymi sposobami i bez względu na to jak bardzo cieszę się, że Chris wrócił do pracy, to to właśnie on może teraz myśleć: "O mój Boże, oni atakują z każdej strony". O to tutaj chodzi, ale mecz będzie jutro, a nie podczas konferencji prasowej.

O tym czy zbyt wcześnie jest mówić, że zwycięstwo nad Fulham było "znaczące"...

Tak przy okazji to jesteśmy dwa punkty za Arsenalem. Co to jest? Czy wszystko już rozstrzygnięte? Oczywiście nasze zwycięstwo w samej końcówce było bardzo ważne w absolutnie każdym aspekcie. To prawda. Nie chodzi tutaj o zdobycie mistrzostwa, ale jeśli robiłbyś tak co tydzień, to prawdopodobnie wygrasz ligę. Nam jednak to nie zawsze wychodziło, ponieważ zmarnowaliśmy kilka okazji. Z takiego meczu możemy wyciągnąć wiele rzeczy i musimy przełożyć to na jutrzejszy mecz. Mam nadzieję, że ten duch i cała otoczka nam pomogą.

Początek meczu z Fulham był bardzo dobry, a potem dobrze graliśmy od momentu, gdy strzelili nam na 3:2. To były dwie świetne chwile, podczas których nie mogliśmy grać lepiej. Jednak ani przez sekundę nie zastanawiam się, gdzie możemy skończyć. Chodzi o to co powiedziałem już wcześniej. Musimy być na takiej pozycji aż do kwietnia i wtedy będzie można rozmawiać o tym co jest możliwe. Nie mam jednak pojęcia, gdzie wtedy będziemy. To najtrudniejszy okres w piłce nożnej. Z Fulham graliśmy bez kilku piłkarzy, a teraz straciliśmy jeszcze Matipa, więc jest ciężko. Nie ma się co zastanawiać i musimy po prostu myśleć o kolejnym meczu. Skupiamy się na Sheffield United, aby zagrać najlepszy możliwy mecz i nadal być w grze.

O posiadaniu mocnej ławki rezerwowych, która może mieć wpływ na mecz...

Zaczynamy mecz z trzema atakującymi, a jednego mamy na ławce. Nie powiedziałbym, że to najsilniejsza ławka na świecie, ale zawodnik, który może wejść na boisko jest bardzo dobry, to prawda. Tak samo jest z Endo, ale mamy jeszcze innych piłkarzy jak chociażby Curtis, więc w pomocy jest trochę opcji. Do poprzedniej niedzieli było tak też z obroną. Więc to prawda, że musisz mieć mocny skład, aby odnieść sukces. Nie ma cienia wątpliwości, że tego potrzebujesz.

Patrzę na to kto jest dostępny i na tej podstawie staramy się ich wszystkich wykorzystać i spróbować wymyślić kto kiedy zagra, ponieważ gramy jutro wieczorem, a potem w sobotę o 12:30, a następnie już w czwartek. Okej, to będzie nieco dłuższa przerwa, ale potem jedziemy dalej aż do nowego roku, więc to trudne. Dlatego aby odnieść sukces potrzebujesz mocnej ławki, a nasi rezerwowi przez cały sezon robili różnicę, a to mówi o ich jakości. 

O bramkach przeciwko Fulham, które zdobyli zawodnicy niegrający z przodu...

Niektóre z nich zawdzięczamy takim zawodnikom. Jestem praktycznie pewny, że to Dom był faulowany przed rzutem wolnym Trenta. Przy drugim goli udało nam się odzyskać piłkę dzięki Macce, który następnie oddał strzał. Trzeci gol był bardzo ważny, ponieważ najpierw Ibou odebrał piłkę, potem Darwin zagrał do Mo, który miał okazję na 200 gola, a zamiast tego podał do Wataru. To był właśnie wielki wpływ ze strony naszych ofensywnych graczy. Zwycięski gol padł po tym jak Cody oddał strzał, a Darwin zagrał do Kostasa, który asystował przy trafieniu Trenta. Tak wygląda futbol.

Teraz widzę, że próbowaliśmy strzelać z 40 metrów, aż zorientowaliśmy się, że to za daleko. To normalne. Zdobyliśmy w tym meczu niesamowite gole. Potrzebujemy tego, aby zdobywać gole ze stałych fragmentów gry, z dystansu oraz z pola karnego. Wszystkiego tego typu trafienia muszą brać się ze wszystkich naszych piłkarzy, ponieważ w innym przypadku nie będziemy nieprzewidywalni. Przed nami wiele spotkań, ale inne zespoły także są w tej sytuacji, więc chodzi o to kto najlepiej sobie teraz poradzi. W tym momencie nic nie mówi przeciwko nam, więc po prostu musimy to zrobić.

O rozwijającej się roli Alexandra-Arnolda i perspektywie, że zostanie etatowym pomocnikiem...

Chodzi tylko o to, jakie mamy opcje? Czy Joey jest dostępny? Albo Conor? Jeśli obaj są gotowi to czy żaden z nich nie musi zagrać na lewej obronie, ponieważ Kostas nie może grać w każdym meczu? Potem musimy wszystko ocenić. Tak, Trent potrafi grać w środku pola i zawsze o tym wiedzieliśmy. Niemniej jednak potrafi grać także w tej nowej roli, którą mu znaleźliśmy. Zobaczmy. Jeśli chcemy być dobrym zespołem, to musi mieć wpływ grając na każdej pozycji, ponieważ to sprawi, że będziemy lepszym zespołem. 

Wystawiamy go tam, gdzie może najlepiej zagrać, a potem ludzie i tak mówią mi gdzie mam go ustawić. Jednak to grając na prawej obronie stał się jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy w ostatnich latach w Liverpoolu i zaczął grać w Premier League jako prawy obrońca. Zdecydowanie może grać bardziej w środku, ale tak jak mówiłem będzie grał tam, gdzie najlepiej będzie nam pasowało. Nie jestem uparty i to nie tak, że nie chce go w środku pola, ale nie biorę udziału w tej całej dyskusji. Możecie rozmawiać o tym ile chcecie, ale nie będzie to miało żadnego wpływu. Musimy podejmować decyzje o tym co jest najlepsze dla drużyny, a Trent widzi to dokładnie tak samo. On chce grać, a z mojego punktu widzenia musi być wpływowym piłkarzem. Musimy zrobić wszystko, aby dobrze go ustawić i to wszystko.

O tym czy Sheffield będzie bardziej niebezpieczne ze względu na to, że potrzebuje punktów...

Oczywiście, tak to wygląda. Tydzień temu powiedzieliby to samo i ja to rozumiem. Będzie w nich teraz dużo pasji, zwłaszcza po powrocie Wildera. Ostatecznie gramy jednak mecz piłki nożnej. Czy atmosfera będzie świetna? Tak długo jak na to pozwolimy.

Atmosferę możesz zniszczyć jedynie grając swój futbol, więc musimy zagrać naprawdę dobre spotkanie. To uczciwe. Wyobraźcie sobie, że nie musielibyśmy zagrać świetnego meczu, aby wygrać z Sheffield. To niemożliwe w Premier League. Oni będą bardzo dobrzy. Jestem o tym przekonany. Jednak im lepiej zagramy, tym trudniej będzie dla Sheffield i to praca, którą musimy wykonać.

O tym gdzie jest Mo Salah wśród najlepszych piłkarzy, których trenował ...

Zdecydowanie jest wśród nich. Na sto procent. Nie wiem czy kiedykolwiek będę trenował zawodnika z takimi liczbami. Chodzi po prostu o to jaki on jest i o jego rozwój od czasu, gdy pierwszy raz rozmawialiśmy aż do teraz. Niesamowicie rozwinął się jako człowiek i piłkarz. To absolutnie wyjątkowy zawodnik. Bez cienia wątpliwości jeden z najlepszych w historii. Miałem szczęście trenować wielkich graczy, a on jest wśród nich. Jego liczby są wyjątkowe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

Liverpoolczyk1986 05.12.2023 21:40 #
Liczę na remis Arsenalu z Luton😀
Vonsky 05.12.2023 22:49 #
Jest blisko, ale nie ma co zapeszać i się już cieszyć. To jest PL. Tylko nasz liga bardziej nieprzewidywalna w tym aspekcie.
Liverpoolczyk1986 06.12.2023 06:06 #
Nici z tego.Wygrali 4:3
Kijoraptor 05.12.2023 21:43 #
Dajcie lepsze zdjęcia Jorgusia, bo wygląda jakby był tam za kare.
Hmmmmmm 06.12.2023 09:08 #
Sheffield to chyba najsłabsza ekipa w stawce, a zarazem niewygodny rywal. Punkty z nimi prawie straciło City, Tottenham, Brighton czy United. To na pewno nie będzie spacerek, zwłaszcza na ich terenie. Dobrze byłoby zgarnąć 3 punkty, bo jest szansa odskoczyć City. Szkoda, że Luton nie wytrzymało wczoraj, bo dzielnie się bili z Arsenalem.

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (6)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore