Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Thompson chciałby Lijndersa w roli menedżera

Legenda Liverpoolu Phil Thompson uważa, że Pep Lijnders jest odpowiednią osobą do przejęcia zespołu po sezonie. Były piłkarz uważa, że obecny asystent płynnie wszedłby w nową rolę w kolejnej kampanii.

- Nie sądzę, aby Lijnders znalazł wiele głosów sprzeciwu. Zwłaszcza jeśli kibice Liverpoolu wiedzą wystarczająco dużo o klubie i ludziach pracujących za kulisami.

- Pep Lijnders to fantastyczny trener, a gdy oglądasz go w pracy w ośrodku treningowym to widzisz, że jest pełen energii i pomysłów. Nie miałbym żadnego problemu, gdyby przejął zespół. Musi być coś innego czym zajmuje się teraz Lijnders - czy iść dalej z Jürgenem Kloppem czy własną ścieżką. Życzę mu wszystkiego dobrego, ale gdyby dostał propozycję to mam nadzieję, że przynajmniej by ją przemyślał.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (10)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Pomimo szczerej sympatii, ja tego nie kupuje. Niektórzy ludzie powinni pracować w cieniu głównych postaci i taka rola Pepowi służy i w niej się sprawdza, ale to tylko moje zdanie

Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Kurcze ciężki temat. Z jednej strony gość jest młody, zna naszych piłkarzy i uczył się od lat od Jurgena. Z drugiej strony, jak odszedł do słabszego klubu w Eredivisie to była katastrofa... Chyba przychylam się do zdania @Acika. W Kloppie zajebiste jest to, że potrafi być dla piłkarzy jak dobry ojciec, ale kiedy trzeba to zamienia się w wulkan, któremu nikt się nie postawi i każdy czuje respekt. Pep wydaje się dla piłkarzy takim takim ,,dobrym wujkiem", z którym ta relecja jest w zasadzie tylko na stopie przyjacielskiej, a to na dłuższą metę może okazać się zgubne.

A ja nie

Jak Alonso nie wypali to zawsze jest Rafa. Wywalili go z kolejnego klubu wiec do wziecia.

Jest to jakaś opcja w razie ( W ) ale osobiście wolałbym Alonso lub Amorima.

A idź pan w uj z takimi chęciami.

Cholera to jest całkiem ciekawy pomysł ....

A może byłby drugim Bobem Paisley'em? W porównaniu do Shankly'ego też miał znacznie mniejsza charyzmę, ale łeb na karku bardzo pięknie spasowany i to za jego czasów wpadło najwięcej trofeów do gabloty... :)
Romantyczna wizja, raczej też preferowałbym odmienne rozwiązania, ale na pewno bym wspierał Pepa (i każdy powinien to czynić)!

Wiedziałem. Zupełnie nie przekonuje mnie ta kandydatura. Zarządowi marzy się drugi Arteta.

Ja od początku mówiłem, że to może być dobry kandydat na managera. Jasne, każdy chce Xabiego, który ma dobry 1 sezon z Bayerem, ale Pep byłby dobry pod względem kontynuacji tego co zaczął Klopp.