Kim jest Pedro Marques?
Ściągnięcie przez FSG dyrektora technicznego Benfiki, Pedro Marquesa, na stanowisko dyrektora ds. rozwoju piłki nożnej jest kolejną oznaką tego, w jaki sposób właściciele chcą zarządzać Liverpoolem i innymi potencjalnymi klubami.
Oprócz Michaela Edwardsa, który został dyrektorem generalnym ds. piłki nożnej w FSG, właściciele mianowali byłego dyrektora sportowego Liverpoolu Juliana Warda dyrektorem technicznym, a Marquesa dyrektorem ds. rozwoju piłki nożnej.
W wieku 41 lat Marques opuści Benficę, po tym jak przez sześć lat z powodzeniem pełnił funkcję dyrektora technicznego.
Podczas pracy z portugalskimi gigantami zyskał reputację, pomagając rozwinąć taśmowo genialnych młodych piłkarzy.
Dokonał tego, tworząc strukturę, w której zawodnicy mogą się rozwijać w doskonałym kompleksie akademii z jasnymi zasadami i filozofią.
Przemawiając w podcaście Training Ground Guru w 2023 roku, Marques wyjaśnił, jak ważne jest posiadanie jasnego stylu gry w całym klubie.
Powiedział: „Jeśli spojrzysz na nasze drużyny, lubimy myśleć, że nawet jeśli grasz bez koszulki, rozpoznasz sposób, w jaki gramy. Dotyczy to systemów gry, nawet jeśli mamy bazę, która ewoluuje od 5 na 5 do 11 na 11.
- W grze 11 na 11 gramy głównie 4-3-3, chociaż w pierwszej drużynie gramy teraz bardziej 4-4-2.
- Chodzi nie tyle o system, co o zasady i pomysły oraz to, co chcemy pokazać na boisku pod względem tożsamości i więzi z fanami.
- Ten styl gry jest podstawą wszystkiego, co robimy. Chodzi o intensywność, posiadanie inicjatywy w grze, grę z piłką, wysoki pressing, szybkie odzyskiwanie piłki, strzelanie wielu bramek i stwarzanie wielu szans.
To właśnie te dwie ostatnie kwestie najbardziej spodobają się właścicielom Liverpoolu, którzy starają się utrzymać podobną filozofię w Liverpoolu i przenieść ją do nowych klubów, które mogą kupić.
Na początek spędzi czas w Merseyside, a jego praca będzie wymagała współpracy z nowym dyrektorem sportowym Liverpoolu, Richardem Hughesem i dyrektorem akademii Alexem Inglethorpe.
Jak się tu dostał
Dwadzieścia lat temu Marques został trenerem akademii w Sportingu i szybko awansował na stanowisko szefa ds. wyników, analiz i skautingu.
Doprowadziło go to do otrzymania pracy w Manchesterze City jako analityk pod kierownictwem Roberto Manciniego.
Robił to przez cztery lata, zanim awansował na globalnego lidera wyników piłkarskich w City Football Group.
W 2018 roku powrócił do Portugalii, aby zostać dyrektorem technicznym Benfiki, w której to roli doskonale się sprawdził i pomógł utrzymać imponujący rekord Benfiki w produkcji utalentowanych młodych ludzi - ostatnie przykłady to Ruben Dias, Joao Cancelo i Fabio Silva.
Sześć lat później wrócił do Anglii, oficjalnie pracując dla FSG, choć jego wczesna praca powinna opierać się głównie na The Reds.
Spotkanie z Liverpoolem
W 2019 roku Liverpool rozegrał za zamkniętymi drzwiami mecz towarzyski z Benficą B przed finałem Ligi Mistrzów.
The Athletic donosi, że to Ward skontaktował się z Marquesem ze strony Liverpoolu, gdy ten pracował pod wodzą Edwardsa.
Wynika to z faktu, że Ward i Marques znają się z czasów pracy w Man City.
Wcześniej Ward spędził również czas jako szef analizy i skautingu technicznego Portugalii, więc jego przyszły kolega będzie miał go na celowniku.
Jego nowa rola
Marques obejmie swoją nową rolę jako dyrektor ds. rozwoju piłki nożnej FSG 1 czerwca.
Oczekuje się, że praca ta będzie polegała na utrzymaniu stylu i kultury gry w piłkę nożną w całym Liverpoolu, zanim przejdzie do pracy z innymi klubami.
Opisany przez The Athletic jako „erudyta, wielojęzyczny i uprzejmy”, Portugalczyk może być idealnym człowiekiem, który pomoże stworzyć odpowiednie warunki po odejściu Jurgena Kloppa.
Komentarze (0)