Bramki graczy Liverpoolu na Mistrzostwach Europy

Euro 2024 rozpocznie się w piątek, gdy Szkocja Andy'ego Robertsona spotka się w Monachium z gospodarzami, Niemcami.

Przed tegorocznym turniejem przypominamy niektóre z najlepszych bramek zdobytych przez piłkarzy Liverpoolu w poprzednich edycjach Mistrzostw Europy....

Jordan Henderson (Ukraina 0-4 Anglia) - Euro 2020

Długo się na to zanosiło.

Ćwierćfinał Euro 2020 pomiędzy Anglią i Ukrainą był 62. występem Jordana Hendersona na arenie międzynarodowej, a były kapitan Liverpoolu wciąż czekał na swojego pierwszego gola dla swojego kraju.

Trzy Lwy zdecydowanie kontrolowały sytuację i prowadziły 3:0 na Stadio Olimpico w Rzymie, gdy Henderson został wprowadzony z ławki na krótko przed upływem godziny gry.

Kilka minut później nadeszła chwila dla pomocnika, który popędził w kierunku bliższego słupka, w stronę piłki bitej z rzutu rożnego przez Masona Mounta i celnie uderzył głową w dolny róg.

- Jestem zachwycony - minęło trochę czasu, więc najwyższy czas! - powiedział po meczu promieniejący Henderson.

Daniel Sturridge (Anglia 2-1 Walia) - Euro 2016

Gdy Anglia przegrywała z Walią 1:0 w połowie spotkania grupy B Euro 2016, Daniel Sturridge został wprowadzony z ławki rezerwowych.

Napastnik po raz pierwszy odegrał swoją rolę w wyrównaniu wyniku Trzech Lwów, gdy wykonał dośrodkowanie, z którego Jamie Vardy wyrównał po otwierającej bramce Garetha Bale'a. Gol ten padł na początku drugiej połowy, a Anglia zwiększyła presję w poszukiwaniu zwycięstwa.

A gdy zegar wskazywał koniec, to właśnie Sturridge wykazał się kreatywnością, rozpoczynając sekwencję gry, która zakończyła się instynktownym, improwizowanym wykończeniem z bliskiej odległości.

- Wiedzieliśmy, że jeśli nie wygramy tego meczu, to prawdopodobnie odpadniemy. Wszedłem w połowie meczu i oddałem kilka dzikich, szalonych strzałów - powiedział niedawno Sturridge w wywiadzie dla Sunday Times.

- Ale potem, kiedy myślę o tym golu, nie pamiętam nawet momentów, w których to wszystko się wydarzyło. Pamiętam tylko sam początek, a potem świętowanie. O tym, co było pomiędzy, nie jestem w stanie powiedzieć.

- Musiałem obejrzeć to na wideo, aby zobaczyć, jak to się stało, jak trafiłem do bramki. Nie miałem pojęcia, że mój strzał był taki, to było prawie jak uderzenie palcem. Wszystko było rozmazane.

- Kiedy jesteś w tym przepływie, to jest miejsce, w którym chcesz być.

Andy Carroll (Szwecja 2-3 Anglia) - Euro 2012

Określenie „potężna główka” mogło zostać ukute na potrzeby strzału Andy'ego Carrolla w meczu Anglii ze Szwecją na Euro 2012.

Steven Gerrard był podającym, kapitan Carrolla w klubie i reprezentacji, dostarczając charakterystyczne, precyzyjne dośrodkowanie z głębi pola, które napastnik wykończył głową o zadziwiającej mocy i precyzji z okolic pola karnego.

Był to gol, który dał Anglii prowadzenie 1:0 w meczu grupy D, który ostatecznie wygrali 3:2.

Fernando Torres (Niemcy 0-1 Hiszpania) - Euro 2008

Świeżo po znakomitym debiutanckim sezonie w barwach Liverpoolu, Fernando Torres zapisał się w historii hiszpańskiej piłki nożnej, zdobywając zwycięską bramkę w finale Euro 2008.

La Roja wzięła udział w turnieju w Austrii i Szwajcarii, nie zdobywając żadnego ważnego trofeum od 44 lat, ale gol Torresa, który zapewnił jego krajowi zwycięstwo 1-0 nad Niemcami w Wiedniu, zapoczątkował bezprecedensową erę międzynarodowej dominacji.

Uderzenie było również typowe dla Torresa, ponieważ gwałtowne przyspieszenie umożliwiło mu dotarcie do podania Xaviego Hernandeza, po czym pięknie wykończył akcję z pierwszej piłki nad nacierającym Jensem Lehmannem.

Fernando Torres (Szwecja 1-2 Hiszpania) - Euro 2008

Hiszpania zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie D z zapasem jednego meczu, pokonując Szwecję 2-1 w drugim meczu Euro 2008.

Gol Davida Villi w doliczonym czasie gry zapewnił zwycięstwo La Roja, ale to Torres otworzył wynik po 15 minutach.

Napastnik pokazał swój drapieżny instynkt i zdolności gimnastyczne, przeskakując przez bramkarza, aby spotkać się z dośrodkowaniem Davida Silvy i wbić piłkę do bramki korkami przy bliższym słupku.

Milan Baros (Czechy 3-0 Dania) - Euro 2004

Gole Milana Barosa w każdym meczu grupy D pomogły Czechom zająć pierwsze miejsce w grupie, w której na Euro 2004 znalazły się również Niemcy i Holandia.

W ćwierćfinale czekała Dania, a Baros kontynuował dobrą formę strzelecką, dwukrotnie trafiając do bramki w przekonującym zwycięstwie 3:0. Zaledwie dwie minuty dzieliły jego trafienia, a pierwsze z nich - które dało jego drużynie prowadzenie tuż po godzinie gry - pokazywało napastnika pełnego pewności siebie.

Ruch Barosa sprawił, że znalazł się za duńską obroną i biegnąc na podanie Karela Poborsky'ego, delikatnie przerzucił piłkę nad Thomasem Sorensenem.

Drugi gol Barosa tego wieczoru padł szybko, a jego dorobek bramkowy w turnieju wzrósł do pięciu. Czechy zostały wyeliminowane w półfinale przez szokujących mistrzów - Grecję, ale Baros mógł przynajmniej pocieszyć się Złotym Butem.

Vladimir Smicer (Holandia 2-3 Czechy) - Euro 2004

Prawdopodobnie meczem Euro 2004 było dramatyczne zwycięstwo Czech nad Holandią w fazie grupowej - zwycięstwo, na które ostatecznie zapracowało dwóch piłkarzy Liverpoolu.

Holendrzy szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale Jan Koller szybko zmniejszył prowadzenie do przerwy i na półmetku utrzymywał się wynik 2-1.

Czechy wyrównały w nieco mniej niż 20 minut później dzięki zwyczajowemu trafieniu Barosa, a następnie nadszedł czas, aby inny zawodnik the Reds zajął centralne miejsce. Vladimir Smicer wślizgiem w 88. minucie zakończył niesamowity powrót.

Steven Gerrard (Anglia 3-0 Szwajcaria) - Euro 2004

Po porażce w meczu otwarcia grupy B Euro 2004 po golu Zinedine'a Zidane'a w doliczonym czasie gry, Anglia w swoim drugim meczu turnieju spotkała się ze Szwajcarią, która potrzebowała zwycięstwa.

Po tym, jak Wayne Rooney zdobył bramkę, Gerrard zakończył zwycięstwo 3:0 wykończeniem zza pola karnego, które zapewniło drużynie Svena-Gorana Erikssona awans do ćwierćfinału.

Ronnie Whelan (Republika Irlandii 1-1 ZSRR) - Euro 1988

- Gdy piłka leciała na skraj pola karnego, była to jedna z tych decyzji, w których mówisz sobie: „Dalej!”.

Ronnie Whelan spróbował szczęścia i strzelił bramkę o niewiarygodnej pomysłowości.

Podczas pierwszej połowy drugiego meczu Republiki Irlandii na Euro 1988 przeciwko ZSRR, pomocnik znajdował się tuż przy polu karnym i czekał na długi wrzut w pole karne.

Gdy piłka dotarła w jego pobliże, zdecydował się na strzał z woleja z lewej nogi, który pięknie trafił w górny róg bramki.

- Można złamać kręgosłup lub całkowicie spudłować, ale piłka spadła z mojej goleni wysoko na stopę, a następnie po prostu przeleciała nad prawdopodobnie najlepszym bramkarzem na świecie w tamtym czasie, Rinatem Dasayevem - powiedział Whelan w wywiadzie dla Liverpoolfc.com.

- Dokonanie tego na takiej scenie jak Euro było wspaniałe dla mnie i dla kraju i nigdy tego nie zapomnę.

Ray Houghton (Anglia 0-1 Republika Irlandii) - Euro 1988

Jednym z najwspanialszych momentów irlandzkiego futbolu było zwycięstwo Republiki Irlandii 1-0 nad Anglią na Euro 1988 - i było to zwycięstwo, na które znaczący wpływ mieli piłkarze Liverpoolu.

Strzelcem gola był Ray Houghton, po podaniu przez Johna Aldridge'a, którego przewrotka trafiła do jego kolegi w polu karnym.

Houghton zdołał następnie sprytnym strzałem głową pokonać bramkarza Anglii Petera Shiltona i zapewnić Irlandii słynny wynik w pierwszym w historii kraju meczu na dużym międzynarodowym turnieju.