CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1772

Macca wybiera grę przeciwko Arsenalowi


Alexis Mac Allister wolałby grać przeciwko Arsenalowi niż oglądać ich mecze podczas wyścigu o tytuł. Pomocnik poruszył temat trwającej rywalizacji po porażce podopiecznych Mikela Artety z WHU (0:1). Liverpool dzień później wygrał (2:0) z Manchesterem City i umocnił się na pierwszym miejscu w tabeli. 

Zawodnicy zwykle mówią, że nie zwracają uwagi na wyniki innych drużyn, ale Mac Allister stwierdził, że oglądał  Arsenalu i był zadowolony z wyniku.

- Oglądałem mecz po powrocie do domu, ostatnie 30 minut - powiedział mistrz świata z 2022 roku.

- Chcesz, żeby przegrali, myślę, że to całkiem normalne, bo to ułatwia nam życie - dodał. 

- Kiedy ich oglądam, nie sprawia mi to przyjemności, wolę z nimi grać. Mamy przed sobą wiele meczów, które będą trudne i wiemy, że są naprawdę dobrą drużyną, która  będzie na nas naciskać - podkreślił. 

Pierwsze ligowe zwycięstwo Liverpoolu na Etihad Stadium od 2015 roku zwiększyło stratę Kanonierów do 11 punktów. Mimo, że piłkarze z Londynu mają na swoim koncie jeden mecz mniej, to ich kolejne spotkania nie będą należały do najłatwiejszych (Nottingham Forest, Manchester United, Chelsea). 

Zapytany, czy było to ważne zwycięstwo, Mac Allister, który miał podbite oko i spuchnięty policzek po tym, jak Omar Marmoush upadł na niego, powiedział: 

- Tak, zdecydowanie tak. Kiedy przyjeżdżasz do takich miejsc i grasz z takimi drużynami jak Man City, zawsze chcesz wygrać.

- Byliśmy naprawdę zaangażowani. Może nie graliśmy tak, jak chcieliśmy, nie utrzymywaliśmy posiadania piłki tak, jak chcieliśmy, ale musieliśmy bronić i musieliśmy to robić całkiem dobrze.

- To wciąż długa droga. Mamy 11 punktów przewagi, ale oni rozegrali jeden mecz mniej, więc wciąż jest tak samo. Przed nami kilka naprawdę trudnych meczów.

Mac Allister rozkwitł w roli jednego z dwóch głęboko ustawionych pomocników z licencją na grę do przodu, a w Manchesterze uzupełniali go Dominik Szoboszlai i Curtis Jones grający jako bliźniacze, swobodnie poruszające się numery 10.

- Zawsze jest łatwiej, gdy masz wokół siebie dobrych graczy i tak jest w naszym przypadku, mamy naprawdę dobry zespół i naprawdę dobrych pomocników, którzy przybyli do klubu w tym samym czasie co ja, nie tak dawno temu - dodał.

- Bardzo dobrze się uzupełniamy i cieszymy się, że możemy ze sobą grać - podsumował.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Aldridge: Trent musi podjąć decyzję  (0)
30.04.2025 12:45, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Crouch: Niech powalczą o Isaka!  (9)
30.04.2025 10:38, AirCanada, liverpool.com
Kulisy meczu ze Spurs - wideo  (0)
30.04.2025 10:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (6)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (1)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (23)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic