PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1815

Macca wybiera grÄ™ przeciwko Arsenalowi


Alexis Mac Allister wolaÅ‚by grać przeciwko Arsenalowi niż oglÄ…dać ich mecze podczas wyÅ›cigu o tytuÅ‚. Pomocnik poruszyÅ‚ temat trwajÄ…cej rywalizacji po porażce podopiecznych Mikela Artety z WHU (0:1). Liverpool dzieÅ„ później wygraÅ‚ (2:0) z Manchesterem City i umocniÅ‚ siÄ™ na pierwszym miejscu w tabeli. 

Zawodnicy zwykle mówiÄ…, że nie zwracajÄ… uwagi na wyniki innych drużyn, ale Mac Allister stwierdziÅ‚, że oglÄ…daÅ‚  Arsenalu i byÅ‚ zadowolony z wyniku.

- Oglądałem mecz po powrocie do domu, ostatnie 30 minut - powiedział mistrz świata z 2022 roku.

- Chcesz, żeby przegrali, myÅ›lÄ™, że to caÅ‚kiem normalne, bo to uÅ‚atwia nam życie - dodaÅ‚. 

- Kiedy ich oglÄ…dam, nie sprawia mi to przyjemnoÅ›ci, wolÄ™ z nimi grać. Mamy przed sobÄ… wiele meczów, które bÄ™dÄ… trudne i wiemy, że sÄ… naprawdÄ™ dobrÄ… drużynÄ…, która  bÄ™dzie na nas naciskać - podkreÅ›liÅ‚. 

Pierwsze ligowe zwyciÄ™stwo Liverpoolu na Etihad Stadium od 2015 roku zwiÄ™kszyÅ‚o stratÄ™ Kanonierów do 11 punktów. Mimo, że piÅ‚karze z Londynu majÄ… na swoim koncie jeden mecz mniej, to ich kolejne spotkania nie bÄ™dÄ… należaÅ‚y do najÅ‚atwiejszych (Nottingham Forest, Manchester United, Chelsea). 

Zapytany, czy byÅ‚o to ważne zwyciÄ™stwo, Mac Allister, który miaÅ‚ podbite oko i spuchniÄ™ty policzek po tym, jak Omar Marmoush upadÅ‚ na niego, powiedziaÅ‚: 

- Tak, zdecydowanie tak. Kiedy przyjeżdżasz do takich miejsc i grasz z takimi drużynami jak Man City, zawsze chcesz wygrać.

- Byliśmy naprawdę zaangażowani. Może nie graliśmy tak, jak chcieliśmy, nie utrzymywaliśmy posiadania piłki tak, jak chcieliśmy, ale musieliśmy bronić i musieliśmy to robić całkiem dobrze.

- To wciąż długa droga. Mamy 11 punktów przewagi, ale oni rozegrali jeden mecz mniej, więc wciąż jest tak samo. Przed nami kilka naprawdę trudnych meczów.

Mac Allister rozkwitł w roli jednego z dwóch głęboko ustawionych pomocników z licencją na grę do przodu, a w Manchesterze uzupełniali go Dominik Szoboszlai i Curtis Jones grający jako bliźniacze, swobodnie poruszające się numery 10.

- Zawsze jest łatwiej, gdy masz wokół siebie dobrych graczy i tak jest w naszym przypadku, mamy naprawdę dobry zespół i naprawdę dobrych pomocników, którzy przybyli do klubu w tym samym czasie co ja, nie tak dawno temu - dodał.

- Bardzo dobrze się uzupełniamy i cieszymy się, że możemy ze sobą grać - podsumował.


Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności