Shearer przewiduje decyzję w sprawie Salaha

Były kapitan reprezentacji Anglii, Alan Shearer, twierdzi, że byłby „zszokowany”, gdyby Liverpool nie przedłużył kontraktu Mohameda Salaha.

Shearer podkreśla, że byłby zdumiony, gdyby klub z Anfield nie znalazł rozwiązania, aby zatrzymać egipskiego gwiazdora na dłużej. Ponadto, najlepszy strzelec w historii Premier League docenił pracę Arne Slota, który doprowadził Liverpool do 13-punktowej przewagi w lidze, mimo braku większych wzmocnień latem.

Salah jest obecnie najlepszym strzelcem ligi z 25 golami i jego forma sprawiła, że Liverpool jest zdecydowanym faworytem do zdobycia drugiego tytułu mistrzowskiego w ciągu pięciu lat. Występy Egipcjanina spowodowały również, że pojawiły się głosy na temat jego potencjalnej nominacji do Złotej Piłki. Shearer uważa, że Liverpoolowi uda się zatrzymać swojego najlepszego strzelca i podpisać z nim nowy kontrakt, zanim ten odejdzie jako wolny agent po zakończeniu sezonu.

- Bez wątpienia to najlepsza wersja Mohameda Salaha, jaką kiedykolwiek widzieliśmy - powiedział Shearer w rozmowie z Betfair. - Na początku sezonu mówiłem, że warto obserwować, czy sytuacja kontraktowa wpłynie na jego grę, może nawet o 1%, ale nic takiego się nie wydarzyło. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, że staje się jeszcze lepszy i silniejszy wraz z kolejnymi meczami.

- Nadal nie ma żadnych wieści na temat jego kontraktu, ale byłbym zdumiony, gdyby Liverpool nie znalazł rozwiązania, aby zatrzymać go przynajmniej na rok lub dwa. Strata Salaha byłaby ogromnym ciosem zarówno dla Liverpoolu, jak i dla całej Premier League, ponieważ to ikoniczny zawodnik. Wszystko, co robi na boisku, kończy się albo golem, albo asystą. Nawet w meczu przeciwko Newcastle w środę, gdzie Lewis Hall dał mu trudne zadanie, Salah pokazał kilka fenomenalnych zagrań. Nie ma wątpliwości, że jest legendą Premier League.

Shearer, legenda Newcastle United i mistrz Anglii z Blackburn Rovers, dodaje:

- Najbardziej imponuje mi to, że Liverpool, poza sprowadzeniem Federico Chiesy, właściwie nikogo nie kupił, co jest bardzo nietypowe.

- Poza kibicami Liverpoolu i może samym Arne Slotem, nie jestem pewien, czy ktokolwiek spodziewał się, że poradzą sobie aż tak dobrze. Są mocni na każdej pozycji.

- Powszechnie uważano, że potrzebują wzmocnień w pomocy, starali się o Martina Zubimendiego przed sezonem, ale nie udało im się go pozyskać. Ostatecznie postawili na to, co już mieli, a Chiesa prawie w ogóle nie gra.

- I to właśnie robi na mnie największe wrażenie – ponownie stawiając na niemal tę samą drużynę, wyglądają lepiej niż ktokolwiek inny, zarówno w środku pola, jak i w ataku, gdzie mają mnóstwo opcji.

- Jeśli chodzi o defensywę, zdarzały im się momenty, w których dawali rywalom szanse, ale generalnie Ibrahima Konaté i Virgil van Dijk spisywali się znakomicie.