CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1812

Q&A - Russell Howard


Komik Russell Howard od dawna jest związany z czerwoną połową Merseyside, ponieważ jest wieloletnim kibicem Liverpoolu.

Miłość do Anfield zaczęła się, gdy był jeszcze dzieckiem, a rozkwitła w jego dorosłym życiu – Howard twierdzi, że bycie na stadionie w dniu meczu i słuchanie You’ll Never Walk Alone to jedno z jego największych przeżyć.

W niedawnym wywiadzie w programie meczu finałowego Pucharu Ligi Angielskiej opowiedział o swojej miłości i wsparciu dla The Reds - co jak sam przyznał – zapewniło mu liczne wspomnienia.

Jak zostałeś fanem Liverpoolu?

Mój tata urodził się w Widnes, z którego istniało bezpośrednie połączenie, chociaż on sam nie był specjalnie zainteresowany piłką nożną. Z tego powodu ja i mój brat odkryliśmy ją dość późno. Kiedy miałem dziewięć lat, mieliśmy mały telewizor w kuchni i pamiętam, jak tata powiedział: „To Liverpool, są dobrzy”. Pamiętam, jak oglądałem i byłem zdumiony Johnem Barnesem i jego balansem ciała. Od tamtej pory byłem uzależniony. Nosiłem cały strój Liverpoolu od 10 do 15 roku życia, grając i oglądając piłkę nożną.

Kto był twoim idolem na przestrzeni lat?

Jak wspomniałem, uwielbiałem Johna Barnesa. Uwielbiałem też Petera Beardsleya – ruch Beardsleya to mój jedyny. O ile wiem, nie jest on wystarczająco często używany! Kiedy pojawił się Robbie Fowler, uwielbiałem go tak bardzo, że udało mi się znaleźć miejsce, w którym sprzedawano paski, które zakładał sobie na nos. Pamiętam, jak czytałem w magazynie, że daje ci to o 20 procent więcej tlenu i pomyślałem: „Właśnie tego potrzebuję, aby przenieść swoją grę na wyższy poziom”.

Uwielbiałem też Steve'a McManamana. Oczywiście Steven Gerrard był najbardziej kompletnym pomocnikiem. Biorąc pod uwagę, ile razy wziął na swoje barki całą drużynę, która nie była nawet blisko obecnego poziomu i przeciągnął ją przez linię mety, był niesamowity – jest moim ulubieńcem wszech czasów. Luis Suarez to najlepszy napastnik, jakiego widziałem na żywo. Przez jakiś czas nie dało się go zatrzymać. W tej chwili Mo Salah jest niesamowity i tak jest już od dawna. Jest konsekwentny i mam nadzieję, że w tym roku wygra Złotą Piłkę.

Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie jako kibica Liverpoolu?

Byłem tam, kiedy pokonaliśmy Barcelonę 4-0 i nigdy nie byłem na takim meczu. To była jedna z tych nocy, kiedy energia tłumu i występy zawodników były po prostu niesamowite. Po meczu ja, Kevin Bridges, jego żona, mój brat, Neil Ruddock i przyjaciel Neila piliśmy w hotelu Titanic – to był po prostu genialny wieczór. Muszę jednak powiedzieć, że chyba nigdy nie krzyczałem więcej niż wtedy, kiedy Alisson strzelił gola głową przeciwko West Brom. Oszalałem, bo potrzebowaliśmy tego, żeby dostać się do pierwszej czwórki, a to był naprawdę dobry strzał. Mieszkaliśmy kiedyś w domu szeregowym, więc musiałem zachowywać się jak najlepiej, oglądając mecze piłki nożnej, bo sąsiedzi mogli mnie słyszeć. Straciłem panowanie nad sobą, a moja żona przyszła i zapytała, co robię - byłem jak dziecko, które zachwyciło się tym, że bramkarz strzelił gola.

Masz swój podcast Five Brilliant Things. Gdybyś mógł zaprosić do programu jednego obecnego piłkarza, kto by to był?

Wybrałbym Virgila van Dijka. Naprawdę go lubię – to wspaniały piłkarz. Chciałbym po prostu być w jego towarzystwie, ponieważ wydaje się być potężnym mężczyzną i ma wokół siebie aurę. Obserwując go od siedmiu lat, chciałbym zobaczyć, czy jest tak samo imponujący z bliska, jak na boisku. Założę się, że ładnie pachnie! Chyba nigdy nie widziałem, żeby się pocił, a jego włosy są zawsze na swoim miejscu. Chciałbym go zapytać, czy są jakieś momenty, w których Virgil van Dijk jest zdenerwowany – nie wyobrażam sobie, żeby było ich tak wiele.

Co jest najwspanialsze w byciu kibicem Liverpoolu?

Powiedziałbym, że słuchanie You’ll Never Walk Alone na stadionie. Mieszkam w Londynie i to misja dostać się na Anfield, ale kiedy już tam jesteś, nie ma lepszego miejsca, w którym chciałbyś być i za każdym razem, gdy to słyszysz jest to po prostu niesamowite.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (5)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (0)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com
Gakpo może zostać ukarany przez FA  (21)
29.04.2025 18:16, Wiktoria18, The Athletic
Salah o swojej rozmowie ze Slotem  (1)
29.04.2025 14:41, MaksKon, thisisanfield.com
Andy: To mistrzostwo to dla nas wszystko  (0)
29.04.2025 14:34, Maja, Liverpool Echo
Kulisy świętowania mistrzostwa  (3)
29.04.2025 13:04, ManiacomLFC, The Athletic