CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1787

Dylemat związany z przyszłością Elliotta


Gdy kamera skupiła się na Trencie Alexander-Arnoldzie, przygotowującym się do wejścia na boisko w meczu z Leicester City, obok niego stał inny zawodnik, którego przyszłość w Liverpoolu pozostaje niepewna.

Harvey Elliott po raz 19. w tym sezonie pojawił się na murawie jako rezerwowy, gdy trener Arne Slot szukał impulsu z ławki – choć nie działo się to zbyt często.

Był to 23 występ 22-latka we wszystkich rozgrywkach. Elliott jest bliski zakończenia całej kampanii Premier League bez ani jednego występu w wyjściowym składzie. Do tej pory zaliczył zaledwie cztery mecze w podstawowym składzie: jeden w Carabao Cup, dwa w Pucharze Anglii i jeden w Lidze Mistrzów.

Nic dziwnego, że wśród kibiców narasta dyskusja o przyszłości pomocnika i o tym, co czeka go po zakończeniu obecnego sezonu.

W styczniu Elliott jasno wyraził swoje stanowisko, gdy pojawiły się sugestie, że Liverpool mógłby być otwarty na oferty za niego.

– Nie odchodzę – powiedział w rozmowie z Amazon Prime po meczu Ligi Mistrzów z Lille, w którym zdobył zwycięską bramkę. – To mój zespół. To mój klub. Jestem wielkim fanem i jesteśmy w świetnej sytuacji w tym sezonie.

Elliott znacząco wpłynął na losy tamtego meczu po wejściu z ławki. Trzy dni wcześniej zrobił to samo w wygranym 2:0 spotkaniu z Brentford, odgrywając kluczową rolę w obu bramkach.

– Liverpool to mój klub, Liverpool to mój zespół – powtarzał po zwycięstwie z Brentford. – Chcę walczyć o swoje miejsce i pozycję w drużynie. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc zespołowi. To ode mnie zależy, czy to się uda. Nie poddam się, będę walczył i zobaczymy, co się wydarzy.



Elliott nigdy nie ukrywał, że jest kibicem Liverpoolu. Czerpie radość z każdej chwili na boisku. Bez względu na to, ile minut spędza na murawie podczas meczów domowych, zawsze jako jeden z ostatnich schodzi z boiska na Anfield, starając się podziękować kibicom ze wszystkich stron stadionu.

To sprawia, że jego sytuacja jest nieco wyjątkowa. Piłkarz, który kończy sezon z mocno ograniczonym czasem gry, zazwyczaj rozgląda się za nowym klubem. W przypadku Elliotta tak nie jest – i wygląda na to, że Liverpool również nie ma zamiaru się z nim rozstawać. Jest bardzo cenionym członkiem zespołu, a dodatkowo spełnia kryteria zawodnika wychowanego w Anglii, co jest ważne w kontekście prawdopodobnego odejścia Trenta Alexander-Arnolda latem.

Nie jest jednak tajemnicą, że Elliott wyobrażał sobie ten sezon zupełnie inaczej. Pod koniec poprzedniej kampanii Jürgen Klopp przyznał, że jednym z jego żali było to, że nie dawał młodemu pomocnikowi więcej szans po tym, jak ten zdobył bramkę w wygranym 4:2 meczu z Tottenhamem.

W sezonie 2023/24 Elliott wystąpił aż 51 razy – tyle samo co Cody Gakpo – ustępując jedynie Darwinowi Núñezowi (53 mecze). Mimo to rzadko zaczynał mecze od pierwszej minuty – Klopp wystawił go w wyjściowym składzie 27 razy, co sprawiło, że pod względem liczby rozegranych minut był dopiero dziewiąty w drużynie (2 800 minut).

Zyskał wśród kibiców miano „super rezerwowego” dzięki swoim regularnym, pozytywnym wejściom z ławki. Klopp często sięgał po niego, gdy zespół potrzebował odmiany lub decydującego trafienia. Sezon zakończył z czterema golami i jedenastoma asystami.

Arne Slot nie kontynuował tej filozofii. Wręcz przeciwnie – obrał odwrotny kierunek. Elliott musiałby wystąpić w większości z ostatnich pięciu meczów ligowych, by przekroczyć granicę 1 000 minut we wszystkich rozgrywkach – obecnie ma ich na koncie zaledwie 651.

Wydawało się, że to właśnie ten sezon będzie dla niego przełomowy, szczególnie że system Slota opiera się na grze z klasyczną „dziesiątką”, a nie dwoma „ósemkami”. Presezon tylko umocnił te oczekiwania – Elliott prezentował się znakomicie, a jego podcinkowa asysta w meczu z Arsenalem była jednym z wyróżniających się momentów.

Jednak jakiekolwiek nabierane rozpędu zostało szybko przerwane przez złamanie stopy, którego doznał po trzecim meczu sezonu. Przerwa trwała niemal trzy miesiące. Kiedy wrócił, Liverpool był już w gazie, a faworytami do gry w ofensywnej roli pomocników byli Dominik Szoboszlai i Curtis Jones.

Slot nie rotuje zbyt często swoim składem i już od listopada zdaje się polegać na tej samej grupie zawodników. Zespół wygrywał regularnie i nadal to robi. Trenerzy często nie chcą zmieniać zwycięskiego układu, nawet jeśli niektórzy gracze wyglądają na przemęczonych. Elliott i letni nabytek - Federico Chiesa, opuścili początek sezonu i nie mieli okazji przebić się do wyjściowej jedenastki.

Trener Arne Slot na niedawnej konferencji prasowej mówił o tym, jak duży wpływ może mieć dwumiesięczna lub trzymiesięczna przerwa na zawodnika – niezależnie od jego wieku – w realiach Premier League. Jeśli nie jesteś podstawowym graczem nawet wtedy, gdy jesteś zdrowy, powrót do pełnego rytmu i najwyższej formy staje się jeszcze trudniejszy.

Początek sezonu bez kontuzji mógłby diametralnie odmienić losy Harveya Elliotta w tej kampanii. Był dostępny na pierwsze trzy mecze, ale tylko raz wszedł z ławki, a w pozostałych dwóch nie został wykorzystany.

Slot widzi w Elliocie zawodnika, który może grać zarówno na skrzydle, jak i w ofensywnej roli pomocnika. Nikt nie zabierze miejsca na prawej stronie Mohamedowi Salahowi, a Dominik Szoboszlai stał się pierwszym wyborem Slota na pozycję numer 10. Choć wkład Węgra w zdobywane bramki wciąż wymaga poprawy, jego atletyzm i intensywna gra bez piłki są regularnie chwalone przez szkoleniowca.

Rozwój jest możliwy, ale Elliottowi brakuje dwóch cech, nad którymi trudno pracować — szybkości i wzrostu. W porównaniu do Szoboszlaia i Curtisa Jonesa jego profil fizyczny wypada znacznie słabiej.

Elliott starał się przekuć swoją frustrację w coś pozytywnego i sam szukał rozmów ze Slotem, by zrozumieć, co musi zrobić, aby grać więcej. Po meczu z Brentfordem zapytano go, nad czym obecnie pracuje, by to zmienić.

– Nad fizycznością – odpowiedział. Jeśli spojrzycie na nasz zespół i dystanse, jakie pokonujemy sprintem, to widać, że nieustanne bieganie po boisku to coś, co potrafię, ale czuję, że mogę to robić jeszcze lepiej.

– Mamy w drużynie zawodników, którzy są w tym niesamowici – Dom (Szoboszlai), Curtis (Jones). Ciągły pressing, ciągły ruch. Ja też to potrafię, ale muszę wejść w rytm i sprawić, żeby to miało realny wpływ na grę. Nie robić tego tylko dla samego biegania. Dam z siebie wszystko, żeby to poprawić.

Ewidentnie jest rola do odegrania dla Elliotta w Liverpoolu. Spójrzmy na ostatnich sześć meczów Premier League. Elliott pojawił się z ławki w trzech – w wygranym 3:1 spotkaniu z Southampton, przegranym 2:3 meczu z Fulham i ostatnim zwycięstwie z Leicester. Wszystkie te spotkania łączy jeden fakt: Liverpool nie prowadził w momencie, gdy Elliott wchodził na boisko – i w każdym z nich miał pozytywny wpływ.

W pozostałych trzech spotkaniach – zwycięstwach z Newcastle (2:0), Evertonem (1:0) i West Hamem (2:1) – Liverpool prowadził, gdy zbliżała się ostatnia półgodzina gry.

Poza Premier League Elliott również odegrał ważną rolę – zdobył zwycięską bramkę w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain, i asystował przy golu Chiesy w finale Carabao Cup, mimo porażki z Newcastle.



W bardziej kontrolowanym i metodycznym systemie gry, który wprowadził Slot, Liverpool często wchodzi w końcowy fragment spotkań mając prowadzenie. To działa na niekorzyść Elliotta, ponieważ zmiany trenera koncentrują się wtedy na utrzymaniu wyniku, a nie na odblokowywaniu defensywy rywala.

Po finale Carabao Cup Slot został zapytany o małą liczbę minut dla Elliotta i Chiesy podczas konferencji prasowej przed derbami z Evertonem. Jego odpowiedź była wiele mówiąca w kontekście pozycji obu zawodników w zespole.

– To, że ktoś nie gra, nie znaczy, że mu nie ufam – powiedział. – Ufam, ale po prostu uważam, że inni są trochę lepsi, inaczej dokonałbym innego wyboru. Albo lepiej pasują do zespołu.

Przez to, jak długo Elliott jest już w kadrze pierwszego zespołu, łatwo zapomnieć, że wciąż jest bardzo młody. Ma na koncie już 142 występy w barwach Liverpoolu, ale jego najlepsze lata dopiero przed nim.

Pytanie brzmi, czy będzie zadowolony z obecnej roli także w nadchodzących sezonach, w czasie gdy nadal będzie pracował nad dostosowaniem swojego stylu gry, by częściej znajdować się w wyjściowym składzie Slota.

Jeśli Liverpool latem sprowadzi kolejnego uniwersalnego pomocnika, Elliott może spaść jeszcze niżej w hierarchii i jego długoterminowa przyszłość stanie się jeszcze bardziej niepewna.

W momencie, gdy tytuł Premier League zostanie zapewniony, warto będzie obserwować, jak wykorzystywany jest Elliott. Zrealizowanie głównego celu powinno dać Slotowi większą swobodę w rotowaniu składem i testowaniu zawodników, którzy grali mniej.

Jeśli mimo to Elliott pozostanie na ławce, dyskusje o jego przyszłości tylko się nasilą.

Andy Jones
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (32)

hoster 25.04.2025 09:40 #
Zostawić i dać więcej szans. Elliott już udowodnił, że potrafi dać impuls z ławki. Do tego ma status hg i jest oddany dla barw klubowych. W tym przypadku daje Slotowi minusa, była nagonka na Jurgena, że zajeździł Szobo a Arne robi dokładnie to samo gdzie mając dostępnego Elliotta mógłby w wielu przypadkach luzować Węgra w 70 czy 60 minucie.
Sherwood97 25.04.2025 16:10 #
Elliot tak nie biega i jest wolniejszy. Slot już woli stawiać na Jonesa w swojej taktyce za Szobo
Gomus89 25.04.2025 21:50 #
Co to za argument. Jones jest z 5 razy wolniejszy od Elliota. Po za tym według mnie, słabszy ze stałego fragmentu jak i strzału. Także mam nadzieję że zostanie i będzie dostawał więcej minut nic Curtis
Gomus89 25.04.2025 21:53 #
Może nie biega jak Szobo. Ale i tak lepiej niż Jones
Tommyy 25.04.2025 11:02 #
No smutna historia...

Gość ma talent, chce zostawić serce w Liverpoolu, ale z jakiegoś powodu Slot traktuje go jak odpad. Chciałbym, żeby został i dostawał więcej szans, ale jeśli sytuacja ma wyglądać tak jak ten sezon to z czystej sympatii życzę mu, żeby odszedł.

Jeśli wskazać różnice na minus z Kloppem to przy Jurgenie 25 zawodników czuło się jak drużyna. U Slota tak czuć może się 12-13.
Trochę rodzi to obawy pod kątem tego jak to będzie w dłuższej ramie czasowej pracowało.
PorucznikKolano 25.04.2025 13:19 #
Slot to manager i ma dbać o to co najlepsze dla klubu a nie robić każdemu dobrze. Jeżeli Elliott nie wpisuje się w jego wymagania to nie będzie grał.

Pisanie o 12 zawodnikach jest trochę śmieszne. Z ofensywy wszyscy grają rotacyjnie, pomoc podobnie. W obronie w zasadzie chyba tylko Gomeza było najmniej. Quansah sam się w sumie wyoutował z podstawowego składu. Tsimikas do momentu odpadnięcia z LM i pucharów łapał sporo minut. Bradley i TAA również często rotowali.
Tommyy 25.04.2025 13:30 #
Ok, zwiększmy tą liczbę do 14, bo można liczyć Jonesa, Jotę i Bradleya jako graczy związanych z pierwszą drużyną, ale reszta jest traktowana jako zapchajdziura/szrot .

Jasne, że Slot jest managerem, ale IMO w interesie klubu leży mental zespołu, a on w takich warunkach będzie spadał. Sukces jest pożądany, ale jeśli będzie to wyciskanie cytryny to możemy się na tym przejechać - Klopp mentalnie budował, a fizycznie "wyciskał". Mam wrażenie, że Slot robi na odwrót - stąd moja obawa.

A Elliota po prostu lubię. Tak samo miałem wątpliwości co do postępowania Kloppa względem Sakho - i przyznam, że niekoniecznie muszę mieć rację stając po stronie zawodnika zarówno wtedy, jak i teraz.
ynwa19 25.04.2025 13:55 #
Ali,Caju
Trent,Conor,Jarell,Ibou,Virgil,Joe,Andy,Kostas
Graven,Wataru,Macca,Sobo,Curtis
Mo,Darwin,Diogo,Lucho,Gapcio

Jakos mnie wychodzi 20 graczy,ktorzy moga czuc sie czescia tej druzyny.
PorucznikKolano 25.04.2025 14:18 #
Jakich 14? Którzy zawodnicy według Ciebie są przez Slota dyskryminowani?
Tommyy 25.04.2025 14:28 #
Przerabiając listę od ynwa19 to bym do tej 14 zaliczył j/n.

Ali
Trent, Conor, Ibou ,Virgil, Andy
Graven, Macca, Sobo, Curtis
Mo, Diogo, Lucho, Gapcio

Wataru, Kostas czy Quensah to raczej jak zapchajdziury. Quensah - wędkę już dostał i tylko problemy Ibou dają mu szans na grę. Widać, że mental nie ten co sezon temu.
Darwin jest już bardziej niz delikatnie odtracany, ale ok, może być że 15..
A Kelleher od dawna jest niezadowolony ze swojej pozycji, ale ok miał coś grane, czyl powiedzmy 16.

W sumie 14 lub naciągane 16...
PorucznikKolano 25.04.2025 14:50 #
Tomyy

Piszesz głupoty. Tsimikas grał dużo jak mieliśmy natężenie większe. Quansah dostał szanse, ale wyglądał słabo. Endo ma swoją rolę, Darwin grał dużo. Z Kelleherem to co, Slot powinien wystawiać go w 1 połowie a Allego w 2? XXD

Szukasz problemów na siłę. Czy w innych klubach trenerzy dzielą minuty po równo na wszystkich zawodników? Nie. Każdy ma swoją rolę i pozycję.
Tommyy 25.04.2025 16:50 #
Nie kłócę się - takie mam wrażenie.

Quensah zgoda, Tsimikas akurat ma gdzieś czy gra czy nie gra. Kelleher już za Jurgena głośno nie akceptował swojej roli, Endo nie ma swojej roli, a Nunez - trudno ocenić jego sytuację.

Każdy powinien mieć swoją rolę, ale w drużynie powinien być balans, którego Slot nie szuka wg mnie.
kombajn 25.04.2025 13:11 #
Ja bym dylematu nie mial. Nie pasuje do obecnego stylu gry druzyny. Do srodka pola za maly, na skrzydlo za wolny, na 10 za malo kreatywny. Mlody Anglik z potencjalem zawsze w cenie, tak wiec mozna niezle zarobic. Niestety.
Gomus89 25.04.2025 22:02 #
Do środka za mały:D. Bo Maca, to potężna bestia. Za wolny, Ty jego mecze tylko po alkoholu oglądasz. Na 10, też dobry zmiennik, szybka noga. Dobry strzał. Tak zakończę
everlast 25.04.2025 23:44 #
chyba Ty jak yuwazasz, że jest szybki :)
roberthum 25.04.2025 13:20 #
Po prawdopodobnym odejściu TAA i Kellehera gracze na dobrym/niezłym poziomie ze statusem HG będą dość pożądani. Poza Elliotem mamy jeszcze Gomeza, Curtisa, Jarosa, Quansaha, Bradleya, Mortona i Doaka który powinien złapać status HG po 3 latach od transferu ze Szkocji (Harvey, Jarell i Conor od przyszłego sezonu nie lapią się jako gracze U-21), a przyszłość niektórych też nie jest do końca jasna. Jaros może zostanie jako trzeci bramkarz, albo pójdzie na wypożyczenie. Gomez też może zostać spieniężony. Doak pokazał się ładnie na wypożyczeniu i też może paść decyzja, aby zarobić na nim ładny pieniądz lub włączyć go do jakiegoś transferu. Morton praktycznie na pewno pójdzie na odstrzał.

Ogólnie szkoda mi Harveya, bo z widac, że nie za bardzo leży Slotowi i gra zdeycydowanie rzadziej niż wskazywałby na to poziom jego gry. Osobiście wolałbym, żeby Harvey pozostał w zespole na kolejny sezon
Owen89 25.04.2025 15:00 #
Jak wpłynie dobra oferta to nie sprzedawać, lepiej oddać za darmo jak się skończy kontrakt 😉
lzszjednoczeni 25.04.2025 21:31 #
Elliott to fajny chłopak jest, ale w jego wieku Mc Manaman, Fowler, Owen, Gerrard czy Trencik byli już gwiazdami tej ligi. Już jako juniorzy mieli miejsce w podstawowym składzie drużyny, a Harvey mógłby wychodzić w pierwszej jedenastce Leicester, albo jakieś Ipswich. Liverpool to dla niego za wysoka półka i lepiej jak odejdzie za jakieś 20 baniek. Slot nie daje mu tylu szans, bo trochę lepiej zna się na piłce niż niektórzy komentujący poniżej.
hoster 25.04.2025 22:07 #
No a Jones w jego wieku był jeszcze gorszą zapchajdziurą a teraz jest podstawowym zawodnikiem. To raz, po za tym Harv na poważnie debiutował w Liverpoolu w wieku 19 lat z tego co pamiętam to był w podstawowym składzie na mecz z City.
lzszjednoczeni 25.04.2025 22:27 #
hoster zanim coś napiszesz to pomyśl trochę. Jones nigdy nie był i nie jest podstawowym zawodnikiem. Podobnie jak dla Harveya Liverpool dla niego to też za wysoka półka. To, że Elliott debiutował w wieku 19 lat to o niczym nie świadczy, bo on tak naprawdę nigdy nie miał pewnego miejsca w podstawowym składzie LFC, tak samo jak Jones. Obaj prezentują podobny poziom, ale gdybym miał jednego zostawić to wolę Jonesa, bo jest bardziej wszechstronny.
zdzisiek 26.04.2025 09:02 #
Lepiej bym tego nie ujął. Dokładnie tak jak piszesz.
Dylanlfc87 26.04.2025 11:17 #
To że Elliott nie będzie nigdy podstawowym graczem to mogę się zgodzić, ale ze sprzedażą to już nie mogę. Nie dość że anglik to młody który cały czas może się rozwinąć. Za te 20 baniek to co w zamian dostaniemy??? Kolejnego endo? Jeśli pogodzilby się z rola jokera to nawet nie rozważał bym ofert poniżej 40 milionów. No chyba że chłopak bardzo chce odejść żeby grać gdzieś w podstawie no nie blokował bym
everlast 26.04.2025 11:52 #
@Dylanlfc87 moze i młody i sie może rozwinąć, tylko, że przez 5 lat w ogole się nie rozwinął. Więc co nagle zacznie?
Dylanlfc87 26.04.2025 11:59 #
Może się rozwinie, może nie, poprostu uważam że za 20 - 25baniek nie ma sensu go sprzedawać chyba że faktycznie ktoś wyłoży powyżej 40 to wtedy tak
everlast 26.04.2025 12:32 #
no za 20-25 to masz rację, ja pisałem o 40-50 i to by kazdy na tym zyskał.
Macku90 25.04.2025 23:59 #
Szczerze? Prędzej bym sprzedał Curtisa(choć ten sezon miał dobry i oby tak dalej), mimo że to wychowanek niż Harveya. Wielkie serducho do gry, to zawsze cecha ceniona na Anfield. Do tego świetna lewa noga, absolutnie powinien zostać i otrzymywać więcej szans.
everlast 26.04.2025 11:51 #
Jones może obskoczyc 4-5 pozycji a Elliott i u Kloppa i u Slota w zasadzie żadnej. Nie ma dla niego u nas pozycji.
enngiv 26.04.2025 02:05 #
Najlepszy interes to sprzedaż gravena. curtis i eliot jako zmiennicy są wystarczajacy a ciagle beda sie rozwijac. natomiast graven jest przereklamowany. na jego pozycji lepiej poradzilby sobie konate albo vandyke. za pieniadze z gravena kupilbym playmakera takiego jakim był thiago...
Cinek94YNWA 26.04.2025 11:13 #
Do tej pory nie rozumiem czemu slot uważa Curtisa "brokuła" jonsa za lepszego od Elliota chłop oddaje serce na boisku a jons raz na jakiś czas błyśnie ale w większości sytuacji to spowalnia sytuację... zamiast to Elliot świetnie schodzi na pozycję pokazuje się do podań eleganckie krótkie podania i dobry strzał.
everlast 26.04.2025 11:50 #
ja do tej pory nie rozumiem fascynacji Elliottem, bo odmowił Realowi? Bo to generacyjny talent? Taki talent, że Rodgers jest rok starszy i go obecnie zjada.
Chlopak jest tu u nas 5 lat i gra cały czas tak samo, wręcz bym powiedział, że gorzej.
22 latek generacyjny talent to powinien stanowić o sile tej druzyny.
Dla każdego będzie lepiej jak przytulimy 40-50 baniek i tyle. a w nastepnym sezonie te minuty Elliotta dostanie Nyoni i czy inny potencjalny talent.
Tommyy 26.04.2025 12:10 #
Czemu nie rozwinął się przez 5 lat... Hmm, może to, że się połamał w międzyczasie ? To z czym się mogę zgodzić że nie jest jeszcze na poziomie, który wynika z jego potencjału
everlast 26.04.2025 12:31 #
ale wiesz, że to było 3 lata temu?

Pozostałe aktualności

Dlaczego Liverpool nie zagra w KMŚ?  (7)
30.04.2025 13:11, Redbeatle, liverpool.com
Aldridge: Trent musi podjąć decyzję  (0)
30.04.2025 12:45, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Crouch: Niech powalczą o Isaka!  (10)
30.04.2025 10:38, AirCanada, liverpool.com
Kulisy meczu ze Spurs - wideo  (0)
30.04.2025 10:36, Piotrek, liverpoolfc.com
Elliott: Mógłbym tu grać do końca kariery  (6)
30.04.2025 08:43, AirCanada, Liverpool Echo
Salah, umowa LFC z Google Pixel i selfie  (1)
29.04.2025 23:18, Kubahos, The Athletic
Alisson o zdobyciu mistrzostwa w barwach LFC  (0)
29.04.2025 19:30, Mdk66, thisisanfield.com