Andy Robertson liczy na nowy kontrakt
Andy Robertson uważa, że może udowodnić swoją wartość i zasłużyć na nowy kontrakt w Liverpoolu.
Podobnie jak Ibrahima Konate i Caoimhin Kelleher, Robertson wejdzie w ostatni rok swojego kontraktu tego lata, jednakże jak dotąd nie było mowy o jego przedłużeniu.
Nie oznacza to, że nowa umowa nie jest przygotowywana, jednakże priorytet w tym sezonie miały kontrakty Virgila van Dijka, Mohameda Salaha i Trenta Alexander-Arnolda.
31-letni zawodnik ma nadzieję, że otrzyma niedługo nową propozycję. W rozmowie z grupą kibiców podczas charytatywnego lunchu organizowanego przez Football For Change powiedział, że liczy na "wiele lat".
- Mam tylko rok kontraktu, więc mam nadzieję, że wszyscy możecie mi pomóc tak samo jak z Mo i Virgilem! - powiedział fanom przez Liverpool Echo. Zwracając się do Carraghera żartował - Może przestaniesz łączyć klub z innymi lewymi obrońcami?
- Naprawdę, miałem już osiem wspaniałych lat i mam jeszcze rok. Nie jestem już taki młody jak kiedyś, ale kocham ten klub i mam tu wiele wspaniałych wspomnień, więc zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
- Wciąż wierzę, że mogę zaliczać dobre występy, naprawdę dobre występy. Myślę, że udało mi się to kilka razy w tym sezonie.
- Wciąż uważam, że mogę grać na najwyższym poziomie i jeśli tak jest, to tu właśnie należę, mam nadzieję, że mogę tu zostać na wiele lat.
Liverpool prawdopodobnie sprowadzi nowego lewego obrońcę tego lata, z Milosem Kerkezem z Bournemouth jako najbardziej prawdopodobnym kandydatem.
Podczas gdy długo prezentowano to jako poszukiwania zastępcy dla Robertsona, James Pearce z The Athletic jest jednym z tych, którzy teraz raportują, że nowy nabytek miałby "rywalizować z nim i zmniejszyć jego obciążenie".
Oznacza to, że nowy zawodnik miałby zastąpić Kostasa Tsimikasa jako bardziej niezawodna alternatywa, realistycznie patrząc na możliwość przewyższenia Robertsona w przyszłości.
Podobnie może być w przypadku bramkarzy, gdzie Georgi Mamardashvili z Valencii ma przybyć tego lata jako długoterminowy zastępca Alissona, przejmując rolę Kellehera w najbliższej przyszłości.
Najbliższe tygodnie przyniosą odpowiedź, czy Robertson otrzyma nową propozycję kontraktu, ale jest to bardzo prawdopodobne.
Komentarze (4)
Lubię naszego walecznego Szkota ale jego czas jako podstawowy gracz już minął.