MIL
Milan
Towarzyski
26.07.2025
13:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1558

Mac Allister przed meczem z Arsenalem


Drużyna Arne Slota podejmie Arsenal na Anfield w niedzielne popołudnie w ramach rozgrywek Premier League, mając już oczywiście zapewniony tytuł mistrzowski.

Przed nadchodzącą kolejką spotkań Arsenal zajmuje drugie miejsce w tabeli, tracąc 15 punktów do prowadzącego Liverpoolu na trzy kolejki przed końcem sezonu.

Choć mistrzostwo zostało zapewnione już dwa tygodnie temu, Mac Allister podkreśla, że on i jego koledzy z drużyny myślą wyłącznie o trzech punktach w spotkaniu, które zapowiada się na wymagające.

– Wiemy, że to będzie trudny mecz – powiedział pomocnik w rozmowie z Liverpoolfc.com. – To bardzo dobra drużyna, mają świetnych zawodników i darzymy ich szacunkiem. Damy z siebie wszystko, żeby wygrać to spotkanie.

– Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że po odpadnięciu z Ligi Mistrzów będą chcieli nas pokonać, bo to będzie dla nich coś znaczyć. Zapowiada się ciekawe widowisko. Mamy nadzieję, że kibice będą się dobrze bawić, a my sięgniemy po zwycięstwo.

O motywacji w drużynie, mimo że tytuł mistrzowski został już zapewniony:

- Myślę, że nie skupiamy się na rekordach ani na ich pobijaniu. Bardziej chodzi o to, co możemy jeszcze zrobić, co poprawić. Zawsze chcemy wygrywać – taka jest mentalność tej grupy. Zrobimy wszystko, by wygrać pozostałe mecze. Spotkanie z Arsenalem zapowiada się ciekawie. Nie musimy już niczego udowadniać, ale chcemy pokazać naszą pracę i to, że zasłużyliśmy na mistrzostwo. To będzie dobre widowisko.

O tym, czy sukces na krajowym podwórku może być fundamentem do walki w europejskich pucharach w przyszłym sezonie:

- Zdecydowanie tak. Kiedy oglądasz takie mecze, jak półfinały Ligi Mistrzów, to chcesz tam być. W tym roku nie udało nam się w Champions League, ale mam nadzieję, że w przyszłym sezonie pokażemy, że chcemy czegoś więcej – że jesteśmy gotowi walczyć o ten tytuł, bo wiemy, ile on znaczy dla klubu. To był dobry mecz, ale mamy nadzieję, że za rok to my będziemy w tej sytuacji.

O różnicach, jakie zauważył między Slotem a Jürgenem Kloppem:

- Myślę, że widać różnicę w grze z piłką i podczas posiadania. Jesteśmy spokojniejsi, staramy się nie grać tak bezpośrednio jak wcześniej i wykazujemy więcej cierpliwości. Ale główne założenia pozostały takie same – niewiele się zmieniło. Uważam, że Arne był w tym bardzo rozsądny, bo wielu zawodników grało przez długi czas u Jürgena i nie jest łatwo tak szybko przestawić sposób gry.

- Arne wykazał się dużą mądrością i obecnie nie widzę wielu różnic, ale myślę, że w przyszłości będzie chciał bardziej zaznaczyć swoje pomysły. Nawet mimo zdobycia mistrzostwa Anglii wszyscy wiemy, że są rzeczy, które możemy jeszcze poprawić. Moja rola w drużynie mocno się zmieniła – za czasów Jürgena często grałem jako "szóstka". Jak zawsze powtarzam – chcę po prostu być na boisku, nieważne na jakiej pozycji, więc jestem z tego zadowolony.

O tym, czy jest jakiś sekret odnoszenia sukcesów na największej scenie – po zdobyciu mistrzostwa świata, Copa América i Premier League:

- Myślę, że sekretem są moi koledzy z drużyny. Zawsze powtarzam, że bez nich to wszystko nie byłoby możliwe. Gra z takimi zawodnikami jest po prostu łatwiejsza – nawet jeśli popełnisz błąd, oni są tam, by to naprawić. To oni są najważniejsi, a ja po prostu staram się pomagać w każdy możliwy sposób.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Elliott trenuje z trenerem z dzieciństwa (0)
17.07.2025 19:58, Tomasi, thisisanfield.com
Historia Ekitike to dowód silnej pozycji The Reds (13)
17.07.2025 16:30, Ad9am_, The Daily Telegraph
Danns może pełnić rolę zmiennika (4)
17.07.2025 15:57, BarryAllen, thisisanfield.com
Ukończono specjalny mural ku czci Diogo Joty (4)
17.07.2025 11:58, Klika1892, liverpoolfc.com
Isak – dylemat Eddiego Howe'a i Saudów (7)
16.07.2025 23:56, Kubahos, The Guardian