Mac Allister o kwietniowym faulu Tarkowskiego

Alexis Mac Allister opisał fakt, że James Tarkowski „nie złamał mu nogi na pół” jako cud po brutalnym faulu obrońcy podczas derbów Merseyside w kwietniu.

Tarkowski nie został wyrzucony z boiska we wczesnej fazie meczu, w którym Liverpool pokonał Everton 1:0 na Anfield, mimo że jego wślizg z wysuniętymi korkami był niezwykle groźny, a Mac Allister miał ogromne szczęście, że wyszedł z tego cało.

Było to przewinienie zasługujące na czerwoną kartkę, ale sędzia Sam Barrott pokazał tylko żółtą, a decyzję tę poparł sędzia VAR Paul Tierney – PGMOL później przyznał, że był to błąd.

Mac Allister dograł mecz do końca, ale w niedawnym wywiadzie dla Los Edul powiedział, że czuł, iż „ktoś naprawdę nad nim czuwał”.

Zapytany, którego obrońcę uważa za najbardziej „nieznośnego” w Premier League, Mac Allister odpowiedział:

- Cóż, Tarkowski z Evertonu, który prawie złamał mi nogę na pół, jeden z najtwardszych.

- To był cud. Ktoś naprawdę nade mną czuwa, bo gdybym miał stopę mocno opartą o ziemię, myślę, że całkowicie bym ją złamał.

- W tamtym momencie zdałem sobie sprawę, że to było bardzo, bardzo ostre wejście. Ale najbardziej uderzył mnie jego wyraz twarzy, gdy zobaczyłem zdjęcie – mina, jaką miał podczas wślizgu.

- Nie wiem, czy powiedziałbym, że chciał mnie połamać specjalnie.

Mac Allister i Liverpool mieli ogromne szczęście, że uniknął poważnego złamania, zwłaszcza że odegrał kluczową rolę w walce o tytuł mistrzowski.

Wślizg Tarkowskiego był lekkomyślny, zbyt wysoki i całkowicie poza kontrolą, choć obrońca Evertonu przynajmniej przeprosił pomocnika na boisku po końcowym gwizdku.

Tymczasem dziesiątka Liverpoolu cieszy się obecnie wakacjami, ponieważ z powodu drobnej kontuzji, która wykluczyła go z dwóch ostatnich meczów sezonu, nie został powołany do kadry Argentyny.

Oczekuje się, że będzie w pełni gotowy na rozpoczęcie przygotowań do nowego sezonu 8 lipca. Choć wyraził frustrację z powodu braku powołania na zgrupowanie, Liverpool z zadowoleniem przyjmie jego dłuższą przerwę.