Liverpool szykuje ofertę za Guéhiego
Wiele wskazuje na to, że Liverpool złoży znaczącą ofertę za obrońcę Crystal Palace - Marca Guéhiego, za sprawą szybkiego pozyskania funduszy, poprzez spodziewaną sprzedaż Jarella Quansaha do Bayeru Leverkusen.
Do tej pory do Palace nie wpłynęła żadna formalna oferta za 24-letniego Guéhiego, ale wygląda na to, że Liverpool jest w najlepszej pozycji, spośród wszystkich zainteresowanych, by pozyskać reprezentanta Anglii. Obrońca zostanie sprzedany tego lata, gdyż wkracza w ostatni rok swojego kontraktu, przy braku perspektyw na jego przedłużenie. W styczniu klub odrzucił ofertę 55 milionów funtów wraz z potencjalnymi 15 milionami bonusów, złożoną przez Tottenham.
Guéhi uważany obecnie za jednego z najlepszych angielskich stoperów, to rzadki typ piłkarza - bardzo agresywny obrońca, wyczuwający zagrożenie i zarazem dobry z piłką przy nodze. Był długoterminowym celem Newcastle United, które próbowało sprowadzić go latem ubiegłego roku oraz w styczniu. Chelsea - były klub Guéhiego - również był nim zainteresowany.
Palace było przekonane, że otrzyma konkretne oferty za Guéhiego, biorąc pod uwagę zbliżający się koniec kontraktu, a ich prognozy wydają się słuszne. 24-latek był częścią drużyny, która w tym sezonie zdobyła historyczny, pierwszy Puchar Anglii dla Palace.
Z kolei transfer Quansaha został uzgodniony z zawodnikiem i klubem, a Bayer Leverkusen ma nadzieję, że 30 milionów funtów, które wydadzą na wychowanka akademii zwróci się, jeśli jego rozwój będzie przebiegał zgodnie z ich oczekiwaniami. 22-latek ma podpisać pięcioletni kontrakt.
Quansah regularnie występował w młodzieżowych reprezentacjach Anglii, aż do kadry U-21, z którą obecnie przebywa na Mistrzostwach Europy na Słowacji. Był również powołany na pierwsze zgrupowanie seniorskiej reprezentacji pod wodzą Thomasa Tuchela, a rok wcześniej znalazł się na wstępnej liście ówczesnego selekcjonera Garetha Southgate'a przed powołaniami na Euro 2024. Wówczas nie załapał się jednak finalnie do 26-osobowej grupy, która pojechała na turniej.
Rozmowy pomiędzy Liverpoolem i Leverkusen nie są powiązane z transferem Floriana Wirtza, który ma zostać sfinalizowany w najbliższych 24 godzinach. Wirtz udał się już do Merseyside, by dopełnić wszelkich formalności.
Liverpool niechętnie oddaje Quansaha, jednak musi mądrze zarządzać swoim budżetem transferowym. W ubiegłym sezonie 22-latek został nagrodzony nowym, długoterminowym kontraktem, ale mimo swojego potencjału, nie wywalczył pozycji, jako partner dla Virgil van Dijka. Był jednak częścią zespołu, który sięgnął po mistrzostwo Premier League, co sprawiło, że jego kariera znalazła się na fali wznoszącej.
Wychowanek akademii przebił się do pierwszego zespołu w sezonie 2023/24, sięgając z klubem po Carabao Cup i został uznany za jednego z bardziej obiecujących młodych obrońców. Na otwarcie ubiegłego sezonu pod wodzą Arne Slota wyszedł w pierwszym składzie, ale szybko stracił miejsce w podstawowej jedenastce na rzecz Ibrahimy Konaté.
W ostatnich dwunastu miesiącach było wiele pytań o jego dostępność, zwłaszcza ze strony Newcastle United, które chciało włączyć go do potencjalnej transakcji, w ramach której na Anfield miałby trafić Anthony Gordon.
Liverpool wówczas odmówił podkreślając, jak bardzo ceni Quansaha. Tym razem okno transferowe Liverpoolu jawi się jako niezwykle intensywne. Rok temu, nie dokonano żadnych znaczących zmian. Obecnie dyrektor sportowy Richard Hughes wyczekuje domknięcia kolejnej umowy poprzez sprowadzenie - po raz drugi w swojej dyrektorskiej karierze - lewego obrońcy Milosa Kerkeza.
Chris Bascombe
Komentarze (15)
Fajnie byłoby zawrzeć w umowie Jarella klauzulę odkupu.
Dawać go tu i lecimy po Isaka :D